Ropa Brent tanieje w poniedziałek
Cena ropy naftowej Brent notowanej na giełdzie surowcowej ICE spada w poniedziałek rano o 0,2% do 87,42 dol. za baryłkę, po tym gdy w zeszłym tygodniu wzrosła łącznie o 2,6%. Względem początku tego roku ropa Brent jest droższa o 1,7%.
Szef Międzynarodowej Agencji Energii (IEA), Fatih Birol, powiedział w piątek, że rynki surowców energetycznych mogą ulec zacieśnieniu w tym roku, jeśli chińska gospodarka odbije tak mocno, jak oczekują tego instytucje finansowe:
– Nie byłbym zbyt spokojny o rynki, a rok 2023 może okazać się rokiem, w którym widzimy jeszcze bardziej zacieśnione rynki niż niektórzy mogą sądzić. – powiedział Fatih Birol.
Unia Europejska i G7 wprowadzi kolejną rundę sankcji ograniczających ceny rosyjskich produktów rafinowanych począwszy od 5 lutego. To dodatek do unijnego embarga na import rosyjskiej ropy drogą morską, które zostało zatwierdzone jeszcze przed przed kilkoma miesiącami, a w życie weszło na początku grudnia.
Państwa grupy G7 zgodziły się opóźnić przegląd poziomu limitu cenowego na rosyjską ropę do marca, miesiąc później niż pierwotnie planowano, aby dać czas na ocenę wpływu limitu cen produktów naftowych.
Popyt na ropę wzrośnie w tym roku, ocenia JP Morgan
– Podnosimy nasze szacunki wzrostu popytu na ropę w Chinach do 770 tys. baryłek w związku z wyższym popytem na benzynę, olej napędowy, paliwo lotnicze i asfalt, nieco ograniczonym przez słabszy popyt na zorientowane na eksport produkty petrochemiczne. – stwierdzili analitycy JPM.
– Popyt w Chinach jest na dobrej drodze do osiągnięcia w tym roku rekordowego poziomu 16 mln baryłek dziennie i będzie odpowiadał za prawie 40% prognozowanego przez nas wzrostu globalnego popytu o 1,8 mln baryłek dziennie w 2023 roku. – dodali.
Optymizm związany z otwarciem chińskiej gospodarki może okazać się kluczowym czynnikiem napędzającym wzrost cen ropy w kolejnych miesiącach. Dane pokazują solidny wzrost liczby podróży w Chinach po złagodzeniu ograniczeń COVID.
Analitycy ANZ oszacowali, że natężenie ruchu samochodowego wzrosło o 22% w 15 kluczowych miastach Chin względem analogicznego okresu rok wcześniej.
Swoją prognozę dla ceny ropy Brent na kolejne miesiące przedstawili analitycy banku inwestycyjnego JP Morgan:
– Podtrzymujemy naszą prognozę cen Brent na ten rok na poziomie 90 dol. za baryłkę i widzimy ceny średnio na poziomie 85 dol. w I kw. 2023 roku, wzrastające później do 89 dol. w drugim kwartale i kończące rok na poziomie 94 dol.– powiedzieli eksperci rynków towarowych w JP Morgan.
– Bez większych wydarzeń geopolitycznych trudno byłoby cenom ropy przekroczyć granicę 100 dol. w 2023 r. (…) Rzeczywistość dla rynku ropy jest taka, że w tym roku jest po prostu więcej podaży niż popytu. Oczekujemy, że podaż będzie rosła o 50% szybciej niż popyt, ponieważ wydobycie w Rosji w pełni unormuje się do poziomu sprzed wojny (…). – zaznaczyli.