W obliczu trwającego konfliktu na Ukrainie, wysoki rangą rosyjski dyplomata określił obecną konfrontację między Rosją a krajami zachodnimi jako bezprecedensową. Wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow podkreślił w czwartek powagę sytuacji, stwierdzając, że jakakolwiek błędna kalkulacja może prowadzić do katastrofalnych skutków.
Riabkow, odpowiedzialny za kontrolę zbrojeń i stosunki z USA, zwrócił uwagę na wyjątkowy i niebezpieczny charakter krajobrazu militarnego i politycznego, w którym poruszają się mocarstwa nuklearne. Wyraził obawy dotyczące zdolności Zachodu do pełnego zrozumienia potencjalnych konsekwencji swoich działań.
Konfrontacja zaostrzyła się, gdy Rosja ostrzegła Stany Zjednoczone i ich sojuszników przed umożliwieniem Ukrainie przeprowadzania ataków głęboko na terytorium Rosji przy użyciu pocisków dostarczonych przez Zachód. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski opowiada się za wykorzystaniem amerykańskich pocisków dalekiego zasięgu ATACMS w celu ograniczenia zdolności Moskwy do przeprowadzania ataków.
Prezydent Rosji Władimir Putin 12 września oświadczył, że zachodnia zgoda na użycie takich pocisków przez Ukrainę zostanie zinterpretowana jako bezpośrednie zaangażowanie krajów NATO i państw europejskich w konflikt. W odpowiedzi na tę sytuację Putin dostosował rosyjską doktrynę nuklearną, obniżając próg użycia broni jądrowej.
Zełenski wezwał kraje zachodnie do zignorowania ogłoszonych przez Rosję "czerwonych linii", a niektórzy zachodni sojusznicy naciskają na Stany Zjednoczone, aby to zrobiły. Rosja, będąca największą potęgą nuklearną na świecie, ostrzegła przed takimi działaniami, określając je jako lekkomyślne.
Reuters przyczynił się do powstania tego artykułu.
Artykuł został przetłumaczony przy pomocy sztucznej inteligencji. Zapoznaj się z Warunkami Użytkowania, aby uzyskać więcej informacji.