(PAP) Zysk netto Ferro w I kwartale 2019 roku wyniósł 13 mln zł, co oznacza spadek rdr o 3 proc. - podała spółka w komunikacie prasowym dotyczącym wyników. Oczekiwania analityków mieściły się w przedziale 11,4-13,7 mln zł.
W I kwartale 2019 roku EBITDA Ferro wyniosła 18,7 mln zł (wzrost 14 proc. rdr), wobec przewidywanych przez analityków 16,5-17,1 mln zł. Przychody wyniosły 109,4 mln zł (wzrost 10 proc. rdr), wobec przewidywanych przez analityków 109,2-110 mln zł.
W komunikacie spółka podała, że za ok. 60 proc. przychodów odpowiadała sprzedaż zagraniczna, a największym rynkiem pozostają Czechy. Sprzedaż w Polsce w okresie styczeń-marzec 2019 przekroczyła 44 mln zł, co oznacza wzrost o 7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w 2018 r.
"(...) Grupa zwiększyła przychody o ponad 10 proc. w ujęciu rok do roku. Marża EBITDA przekroczyła 17 proc., co jest dla nas historycznie najwyższym i jednocześnie bardzo satysfakcjonującym poziomem, biorąc pod uwagę rosnące koszty m.in. w obszarze wynagrodzeń czy usług transportowych i wsparcia sprzedaży. Kwartał zakończyliśmy zyskiem netto na poziomie nieznacznie niższym niż rok wcześniej – głównie za sprawą niekorzystnego wpływu różnic kursowych" - powiedziała, cytowana w komunikacie prasowym, prezes Ferro Aneta Raczek.
"Jesteśmy zadowoleni z poziomów sprzedaży osiągniętych na każdym z naszych kluczowych rynków – zarówno dojrzałych, jak Polska, jak i stosunkowo młodych, jak Węgry czy kraje bałtyckie. Tym bardziej, że początek roku był także dla całej organizacji bardzo intensywnym okresem w związku z pracami nad strategią grupy na lata 2019-2023, które właśnie w tym czasie weszły w kulminacyjną fazę" – dodała prezes.
Grupa Ferro w ramach strategii na lata 2019-2023 chce zwiększać skonsolidowane przychody średniorocznie o około 11 proc. do 700 mln zł w 2023 roku. Średnioroczny wzrost EBITDA ma wynieść około 10 proc. do 90 mln zł w 2023 roku. (PAP Biznes)