🙌 Tu znajdziesz jedyny skaner akcji, jaki będzie Ci potrzebnyRozpocznij

W składzie regionalnego indeksu giełdowego znajdzie się ponad 100 spółek – Dietl

Opublikowano 15.04.2019, 13:30
© Reuters.  W składzie regionalnego indeksu giełdowego znajdzie się ponad 100 spółek – Dietl

(PAP) Krystalizuje się giełdowy indeks regionalny, prezesi środkowoeuropejskich parkietów potwierdzili zainteresowanie tą inicjatywą – poinformował prezes GPW Marek Dietl, podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami. Dodał, że indeks, w którego skład wejdzie ponad 100 spółek, będzie skonstruowany w ten sposób, żeby żaden kraj w nim nie przeważał.

Nad powołaniem wspólnego indeksu środkowoeuropejskie giełdy dyskutują od ponad roku. Kolejna tura rozmów odbyła się pod koniec poprzedniego tygodnia w Budapeszcie.

„Krystalizuje się indeks regionalny, prezesi potwierdzili zainteresowanie tą inicjatywą. Jest bliżej niż dalej do tego, żeby taki indeks powstał” – powiedział Marek Dietl.

Jak poinformował prezes GPW, został już uzgodniony wstępny skład indeksu. Ma w nim znaleźć się ponad 100 spółek. Indeks będzie skonstruowany w taki sposób, żeby nie dominowały w nim firmy z żadnego kraju. W praktyce oznacza to ograniczenie udziału polski spółek w stosunku do udziału warszawskiego parkietu w kapitalizacji i obrotach giełd regionu. Na największe „przeważanie” swoich firm może liczyć Rumunia i Węgry.

Indeks będzie wyliczany raz dziennie na zamknięcie notowań, w dwóch walutach: złotym i euro. Na podstawie indeksu powstanie fundusz. Nie będzie to, tak jak wcześniej planowano fundusz typu ETF, ale fundusz pasywny - wskazał Dietl.

„Fundusz ma dawać inwestorom ekspozycję na zestaw określonych czynników ryzyka i stóp zwrotu. Każda z giełd daje do niego to, co ma najlepsze” – mówił prezes.

Jak poinformowano na konferencji, wybrana została już instytucja finansowa, która stworzy fundusz. Obecnie trwają rozmowy z zarządzającymi, których efektem ma być doprecyzowanie technicznych szczegółów związanych z powstaniem indeksu. GPW podtrzymała wcześniej deklarację, że zarówno wyliczanie indeksu, jak i oparty o wskaźnik fundusz, powstaną jeszcze w tym roku.

WARTO DYSKUTOWAĆ O NIESTANDARDOWYCH INSTRUMENTACH

Marek Dietl zwrócił także uwagę na realizowany przez Narodowy Bank Węgier (MNB) program wsparcia rynku obligacji korporacyjnych. Od lipca MNB będzie mógł kupować do 70 proc. papierów oferowanych przez przedsiębiorstwa w ramach danej emisji.

W tym kwartale bank uruchomi program nadawania firmom ratingów – MNB będzie mógł kupować papiery tych przedsiębiorstw, które otrzymają ocenę wiarygodności kredytowej przynajmniej na poziomie B+. Jednocześnie spółki, które takiej oceny nie otrzymają będą mogły skorzystać z usług jednej z firm doradczych z wielkiej czwórki, żeby ta podpowiedziała co zrobić, żeby podnieść wiarygodność kredytową. Koszty takich usług weźmie na siebie bank centralny. Przeprowadzone w ramach programu emisje obligacji będą musiały w ciągu sześciu miesięcy zostać wprowadzone do obrotu giełdowego.

MNB zamierza w ten sposób zainwestować 300 miliardów forintów, a w przyszłym roku uruchomi kolejną fazę programu.

"Mam poczucie, że warto jest rozpocząć dyskusję nad kolejną falą niestandardowych instrumentów wspierających rozwój gospodarczy. Zastosowane przez Węgry rozwiązanie może nie tylko rozruszać rynek obligacji, ale być także buforem dla przedsiębiorstw w przypadku spadku płynności na rynkach. Węgry dają bardzo ciekawy przykład i warto śledzić jakie będą efekty ich działań" – powiedział Dietl. (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.