Investing.com - Rynki różnych aktywów uwzględniają obecnie wysokie prawdopodobieństwo zwycięstwa Donalda Trumpa i Republikanów w nadchodzących wyborach w USA.
Według strategów Barclays (LON:BARC), to oczekiwanie doprowadziło do silniejszego napływu na rynki akcji i lepszych wyników. Bank ostrzega jednak przed możliwą krótkoterminową zmiennością lub spadkami, jeśli wyniki wyborów będą nieoczekiwane lub niejasne.
Biorąc jednak pod uwagę, że rynki mają tendencję do wznawiania wzrostów po wyborach, stratedzy uważają, że usunięcie niepewności w obliczu zdrowego wzrostu gospodarczego w USA i globalnego cyklu luzowania może uwolnić zwierzęce instynkty.
Sezonowość listopad-grudzień jest pozytywna, wykupy wkrótce zostaną wznowione po blackoucie, a wysoka alokacja gotówki oferuje inwestorom „dry powder” (ang. "Dry powder" oznacza gotówkę lub papiery wartościowe zbywalne, które są niskiego ryzyka, wysoce płynne i można je zamienić na gotówkę) - zauważyli.
Bank inwestycyjny zwraca również uwagę, że pozycjonowanie kontraktów terminowych na akcje przez zarządzających aktywami osiągnęło najwyższy poziom od początku 2020 r., w oparciu o dane Commodity Futures Trading Commission (CFTC).
Niemniej jednak, badanie National Association of Active Investment Managers (NAAIM) wskazuje, że ogólna ekspozycja aktywnych menedżerów nie osiągnęła letnich szczytów, co sugeruje, że nie wszyscy inwestorzy są niezłomnymi optymistyczni.
Rzeczywiście, pomimo silnego wzrostu akcji, nastroje inwestorów nie są euforyczne, ponieważ przed wyborami w USA dominuje wyczekiwanie - wyjaśniają stratedzy pod przewodnictwem Emmanuela Cau.
Wskaźnik strachu-chciwości odnotował w tym miesiącu niewielki spadek od swojego szczytu, choć pozostaje powyżej średniej. Indeks byka-niedźwiedzia Amerykańskiego Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych (AAII) również wskazuje, że nastroje ostatnio ustabilizowały się na średnich poziomach.
Barclays zauważa, że niedawny wzrost na amerykańskich akcjach spowodował ograniczony udział inwestorów. Obroty na S&P 500 były w październiku znacznie niższe w porównaniu z poprzednimi latami wyborczymi w USA. Ponadto, wolumeny obrotu w Europie były słabe przez cały rok.
Firma podkreśla również, że ekspozycja na obligacje uległa zmniejszeniu w związku z rosnącymi oczekiwaniami inflacyjnymi. Przyniosło to korzyści akcjom, istnieje jednak ryzyko, że akcje mogą pozostać bez zmian, jeśli z powodu obaw fiskalnych uaktywnią się „strażnicy” obligacji.
Niestabilność stóp procentowych jest postrzegana, jako kluczowe ryzyko towarzyszące do 2025 r. Jednak na razie pozytywne niespodzianki gospodarcze i solidne zyski stanowią linę asekuracyjną dla akcji.