Investing.com - Rynek rozpoczął tydzień na czerwono i na niskich wolumenach, ponieważ trawione są nowe amerykańskie regulacje dotyczące chińskiego sektora chipów, oczekiwane są wrześniowe dane o inflacji oraz ukazuje się protokół z ostatniego posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej.
Główne indeksy giełdowe w USA spadały - Dow Jones spada o 20 punktów, czyli 0,07%, a S&P 500 o 16 punktów, czyli 0,44%. Podczas gdy Nasdaq traci 83 punkty lub 0,78% - a nawet stracił 1,3%-, na co wpływ miały głównie restrykcje Pekinu dotyczące półprzewodników.
Indeks technologiczny, będący już w niedźwiedzim terytorium, spadł do najniższych poziomów od września 2020 roku. Podczas gdy akcje takie jak AMD (NASDAQ:AMD) czy Nvidia (NASDAQ:NVDA), spadają pod wpływem polityki podjętej z Waszyngtonu.
Administracja Bidena ogłosiła nowe kontrole eksportu, które ograniczają amerykańskie firmy sprzedające do Chin zaawansowane półprzewodniki komputerowe i związany z nimi sprzęt produkcyjny. Wymagane były licencje eksportowe, a do listy "niezweryfikowanych" dodano także 31 chińskich firm.
Jest to prawdopodobnie największa zmiana w polityce eksportowej USA wobec Chin od dziesięcioleci.
Jednocześnie rynek czeka na tegotygodniowe dane o inflacji w USA, które wpłyną na oczekiwania inwestorów, że Fed może złagodzić podwyżkę stóp lub wręcz przeciwnie, ustawią scenę dla utrzymania przez Fed jastrzębiego stanowiska. W tym tygodniu ukaże się również protokół z ostatniego posiedzenia banku centralnego USA.
Wzrosła również sprzedaż obligacji skarbowych, co spowodowało spadek cen i dalszy wzrost rentowności, co podtrzymuje alarm o wpływie wysokich stóp procentowych na gospodarkę. Zarówno dwuletnia, jak i 10-letnia rentowność wykazują tendencję wzrostową, utrzymując krzywą odwróconą, interpretowaną jako oznaka recesji.
Przez Carjuan Cruz