Warszawa, 25.06.2024 (ISBnews) - Większe inwestycje planuje 12,5% firm z branży HoReCa, z kolei 17,5% przedsiębiorców prognozuje wzrost sprzedaży, wynika z badania Europejskiego Funduszu Leasingowego (EFL).
"Od kilku lat w naszym pomiarze drugi kwartał często był najtrudniejszym dla sektora HoReCa, a odczyty najniższe w całym roku. Tym razem jest odwrotnie, subindeks odnotował drugi raz z rzędu wzrost i to powyżej granicy 50 pkt. To dobra wiadomość, bo widać, że HoReCa powoli, ale jednak się odbudowuje. Jeszcze lepszą wiadomość, mam nadzieję, będę miał, komentując kolejny odczyt na III kwartał. Historycznie jest on najlepszy w całym roku. W związku z sezonem wakacyjnym Polaków hotele i restauracje w lipcu i sierpniu są pełniejsze, co generuje większe przychody właścicielom tych biznesów. [...] Jednak optymistyczne plany mogą pokrzyżować dwie zmienne. Po pierwsze, druga w tym roku podwyżka płacy minimalnej i minimalnej stawki godzinowej. Po drugie, podwyżki cen energii. Te lipcowe wzrosty kosztów z pewnością negatywnie odbiją się na biznesie hotelarsko-gastronomicznym" - powiedział prezes EFL Radosław Woźniak, cytowany w komunikacie.
Branżowy wskaźnik Barometru EFL dla HoReCa na II kwartał br. wyniósł 51,1 pkt, co oznacza wzrost o 1 pkt kw/kw. Jest to najwyższy wynik tego sektora niemal od trzech lat, kiedy w III kwartale 2021 wyniósł 59,9 pkt.
Na nieco wyższą w porównaniu do poprzedniego pomiaru wartość subindeksu Barometru EFL dla HoReCa na II kwartał br. największy wpływ miały prognozy w obszarze inwestycji. 12,5% przedsiębiorców planuje większe inwestycje. Kwartał wcześniej tak odpowiedziało 10% zapytanych, a pod koniec 2023 roku zaledwie 1%. Największa grupa badanych - 62,5% - jest zdania, że poziom inwestycji nie zmieni się w ujęciu kwartalnym, a wciąż 25% obawia się ich zmniejszenia, podkreślono.
Nieco słabsze w porównaniu do poprzedniego kwartału są prognozy dotyczące sprzedaży. 17,5% hoteli, restauracji i firm cateringowych prognozuje wzrost zamówień w swoich lokalach w najbliższych miesiącach tego roku. Kwartał wcześniej 20% przedsiębiorców z optymizmem spoglądało w przyszłość. Największa grupa restauratorów, hotelarzy i firm cateringowych nie spodziewa się jednak większych zmian w porównaniu do ostatnich miesięcy ubiegłego roku (49%), a pesymistycznie na ten okres roku patrzy 17,5% zapytanych.
"Prognozy sprzedażowe nie pozostają bez wpływu na płynność finansową. Jej poprawy spodziewa się także 17,5% przedsiębiorców, a pogorszenia 24%. Dla porównania, w I kwartale tego roku pogorszenia kondycji finansowej spodziewało się 29% firm" - czytamy dalej.
HoReCa pozostaje w gronie tych branż, które najbardziej obawiają się wzrostu inflacji. W II kwartale tego roku taką opinię wyraziła ponad połowa przedsiębiorców (54%). To jest drugi, po handlu, najwyższy wynik. Jest to także większa grupa pesymistów niż na początku roku, kiedy na taką odpowiedź wskazało niecałe 48% hotelarzy i restauratorów, podsumowano.
Główny odczyt Barometru EFL na II kwartał 2024 roku wyniósł 52,6 pkt, tj. o 0,1 pkt. więcej niż we wcześniejszym kwartale.
Barometr EFL jest syntetycznym wskaźnikiem informującym o skłonności firm z sektora MŚP do wzrostu (tj. rozwoju rozumianego, jako stawianie sobie przez przedsiębiorstwa celów związanych ze wzrostem sprzedaży i produkcji, ekspansją na nowe rynki i maksymalizacją zysków, co jest związane z inwestycjami w środki trwałe). Prognozowana na dany kwartał kondycja finansowa firm MŚP daje punkt odniesienia do wnioskowania o zakładanym kierunku zmian, które sprzyjają wzrostowi lub działają hamująco na rozwój firm. Badanie przygotowywane jest przez Ecorys na zlecenie Europejskiego Funduszu Leasingowego, a jego wyniki są publikowane co kwartał. Jego uczestnicy to mikro, małe i średnie firmy terenu całej Polski. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa 600 mikro-, małych i średnich firm. Aktualna edycja badania odbyła się od 1 do 29 marca 2024 roku.
(ISBnews)