Investing.com - Ryzyko potencjalnej bańki cenowej związanej ze sztuczną inteligencją na rynkach akcji nie znika pomimo ostatnich korekt. Takie ostrzeżenie wystosował Europejski Bank Centralny (EBC) w najnowszym raporcie.
W swoim najnowszym przeglądzie stabilności finansowej EBC zwrócił uwagę na rosnącą koncentrację kapitalizacji rynku akcji i zysków wśród niewielkiej grupy firm technologicznych, głównie w Stanach Zjednoczonych. Należy tu podkreślić, że wiele z nich znajduje się w czołówce trwającego boomu na sztuczną inteligencję.
Kolejny miesiąc bez AI to stracone okazje rynkowe. Czy możesz sobie pozwolić na pozostanie w tyle? Wypróbuj teraz PriPicks AI! Ceny już od 1 zł dziennie w planie 2-letnim. Sprawdź wszystkie plany tutaj.
Jesteś już użytkownikiem Pro? Śledź nasze aktualizacje tutaj.
Specjaliści EBC zauważają, że ta koncentracja jest często określana, jako dominacja grupy "Siedmiu wspaniałych". To firmy takie jak Alphabet (NASDAQ:GOOGL), Apple (NASDAQ:AAPL) i Microsoft (NASDAQ:MSFT), stworzyła wrażliwe punkty na globalnych rynkach akcji.
Ta koncentracja wśród kilku dużych firm budzi obawy o możliwość powstania bańki cenowej związanej ze sztuczną inteligencją - zauważono w raporcie.
Z kolei, globalne wzajemne powiązania dodają kolejną warstwę ryzyka. EBC podkreśla, że w kontekście głęboko zintegrowanych globalnych rynków akcji każde rozczarowanie zyskami tych firm może wywołać niekorzystne skutki uboczne w różnych klasach aktywów i regionach geograficznych.
Rozwój sztucznej inteligencji doprowadził do gwałtownego wzrostu wycen, ale EBC ostrzega, że rynek może być podatny na nieoczekiwane zmiany nastrojów.
Istnieje większe prawdopodobieństwo, że negatywne niespodzianki - w tym gwałtownie pogarszające się perspektywy wzrostu gospodarczego, nagłe zmiany oczekiwań dotyczących polityki pieniężnej lub dalsza eskalacja trwających konfliktów geopolitycznych - mogą wywołać nagłe zmiany nastrojów inwestorów, powodując rozlewanie się na różne klasy aktywów - czytamy w raporcie.
W związku z tym, że płynność na rynkach akcji pozostaje silnie skoncentrowana w niewielkiej grupie spółek, ryzyko rozproszenia akcji jest większe, wyjaśniają specjaliści EBC.
To połączenie wysokich wycen i skrajnego uzależnienia od kilku dominujących akcji zwiększa ryzyko kaskadowania pojedynczych wstrząsów w zdarzenia systemowe. Wrażliwość rynku na te spółki przewyższa obecnie wrażliwość na główne wydarzenia makroekonomiczne.
Wyceny i premie za ryzyko są, zatem podatne na zmianę apetytu na ryzyko - ostrzega EBC.
Nagłe skoki zmienności rynkowej mogą dodatkowo prowadzić do wymuszonej sprzedaży aktywów przez fundusze inwestycyjne strefy euro, potęgując napięcia na rynkach obligacji korporacyjnych. Ryzyko to potęguje znaczna rola, jaką fundusze te odgrywają na rynku obligacji strefy euro.
W przypadku podmiotów niebędących bankami, rosnąca koncentracja inwestycji kapitałowych w akcje amerykańskich spółek technologicznych znacznie zwiększa ekspozycję na potencjalne "szoki rewaluacyjne" - podsumowuje EBC.