(PAP) Kontrakty na indeksy w Europie mocno rosną. Na globalne rynki wraca zaufanie po zawarciu rozejmu na linii USA-Chiny - podają maklerzy.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 rosną o 1,960 proc., na FTSE 100 - w górę o 1,722 proc., na CAC 40 - rosną o 1,663 proc., a na DAX - zyskują 2,218 proc.
Mocno zwyżkują kontrakty na indeksy w USA - obecnie po 1,9-2,5 proc.
W Azji na giełdach przeważają bardzo dobre nastroje - giełdy w regionie notują zwyżki indeksów po 1-2 proc.
USA i Chiny ogłosiły 90-dniowe "zawieszenie broni" w sporze handlowym - prezydenci USA i Chin, Donald Trump i Xi Jinping, spotkali się w sobotę w Buenos Aires, przy okazji szczytu G20.
Przywódcy uzgodnili, że ich kraje będą kontynuowały negocjacje w sprawie polityki handlowej i wstrzymają się przez 90 dni z nałożeniem na siebie nawzajem kolejnych taryf.
Prezydent USA zgodził się odroczyć planowaną podwyżkę ceł na chińskie towary o trzy miesiące w zamian za większe zakupy przez Chiny amerykańskich produktów, m.in. rolnych i przemysłowych, w celu zmniejszenia nierównowagi handlowej z USA.
Niektórzy analitycy wskazują, że może to zapoczątkować rajd na rynkach akcji na koniec tego roku, inni - pozostają ostrożni.
Margaret Yang Yan, analityczka CMC Markets w Singapurze, wskazuje, że tymczasowe zawieszenie broni w sporze handlowym pomiędzy USA a Chinami może oznaczać początek rajdu na globalnych giełdach na koniec tego roku.
Z kolei Mark Tinker, szef Framlington Equities Asia w Axa Investment Managers w Hongkongu, ocenia, że w krótkim czasie możliwe jest większe odbicie na giełdach, ale on woli być ostrożny, by nazywać to "rajdem Świętego Mikołaja", ponieważ wojna handlowa USA-Chiny nie jest jedynym czynnikiem, który spędza sen z powiek wielu inwestorom, a rozejm pomiędzy USA a Chinami jest bardziej "usuwaniem negatywów" niż "ogromnym pozytywem".
W poniedziałek inwestorzy poznają wskaźniki PMI dla sektora przetwórczego w listopadzie m.in. we Francji, Niemczech, strefie euro, W.Brytanii i USA.
Wystąpią tego dnia bankierzy z Fed, m.in. Clarida, Quarles, Williams, Brainard i Kaplan. (PAP Biznes)