💎 Zobacz najzdrowsze spółki na dzisiejszym rynkuRozpocznij

DZIEŃ NA RYNKACH: Europejskie giełdy kończą sesję na minusach; w centrum uwagi Fed i EBC

Opublikowano 04.07.2017, 18:17
Zaktualizowano 04.07.2017, 18:20
© Reuters.  DZIEŃ NA RYNKACH: Europejskie giełdy kończą sesję na minusach; w centrum uwagi Fed i EBC
EUR/USD
-
UK100
-
FCHI
-
DJI
-
DE40
-
STOXX50
-
HK50
-
EDF
-
RIO
-
AAL
-
ANTO
-
SBRY
-
LCO
-
CL
-
IXIC
-
CMP
-

(PAP) Wtorkową sesję europejskie giełdy zakończyły spadkami, handel na rynkach przebiegał jednak spokojniej ze względu na nieobecność inwestorów z USA, którzy obchodzą Dzień Niepodległości. Amerykanie wracają do gry w środę, kiedy to w centrum uwagi znajdzie się publikacja protokołu z czerwcowego posiedzenia FOMC. Rynki wciąż przysłuchują się też sygnałom płynącym z EBC.

Na zamknięciu indeks Euro Stoxx 50 spadł o 0,35 proc., niemiecki DAX poszedł w dół o 0,31 proc., brytyjski FTSE 100 zniżkował o 0,27 proc., a francuski CAC 40 stracił 0,40 proc.

We wtorek w pierwszej połowie dnia po stronie mocnych spadków znajdowały się spółki z sektora surowcowego w ślad za zniżkującymi cenami ropy naftowej na rynkach, jednak po południu część spółek odrobiła straty. Na zamknięciu kurs Antofagasta (LON:ANTO) spadł o 0,06 proc., Anglo American (LON:AAL) wzrósł o 0,23 proc., a Rio Tinto (LON:RIO) poszedł w góre o 0,12 proc.

Mocno, o 4 proc., spadły też notowania EDF (PA:EDF). Francuska spółka z branży energetycznej podała, że przekroczyła budżet na rozwój nowej elektrowni jądrowej, Hinkley Point, o 1,5 mld EUR. Po informacji, HSBC obniżył rating dla spółki.

W górę poszła z kolei giełdowa wycena brytyjskiego Worldpay. Operator bezpiecznych płatności elektronicznych potwierdził, że dostał wstępną ofertę przejęcia przez Vantiv i JPMorgan Chase Bank. We wtorek kurs spółki rósł nawet o 25 proc.

Doniesienia wywindowały w górę pozostałe firmy z branży płatności - Wirecard zyskał ok. 7,1 proc., Gemaltu ok. 3,1 proc., Ingenicto ok. 3,7 proc.

Po publikacji lepszych niż oczekiwano wyników sprzedaży w I kw. 2017 r. o 0,3 proc. w górę poszedł też kurs brytyjskiej sieci hipermarketów Sainsbury (LON:SBRY).

Wtorkowa sesja na globalnych rynkach charakteryzowała się ograniczoną płynnością m.in. z uwagi na nieczynną giełdę w Nowym Yorku - Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości.

Z kolei poniedziałkowa, skrócona sesja na Wall Street przyniosła przewagę wzrostów. Dow Jones Industrial wzrósł na zamknięciu o 0,61 proc. do 21.479,27 pkt., S&P 500 zwyżkował o 0,23 proc. do 2.429,01 pkt., a Nasdaq Comp (WA:CMP). spadł o 0,49 proc. do 6.110,06 pkt.

Z danych makroekonomicznych europejski urząd statystyczny Eurostat podał we wtorek, że ceny produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) w strefie euro spadły o 0,4 proc. w maju, licząc miesiąc do miesiąca, a rok do roku wzrosły o 3,3 proc. Analitycy szacowali zaś -0,2 proc. mdm i +3,5 proc. rdr. W kwietniu PPI w eurolandzie pozostał bez zmian mdm, a rdr wzrósł o 4,3 proc.

Po kilku wzrostowych sesjach, na początku tygodnia eurodolar lekko skorygował zwyżki. We wtorek notowania pary EUR/USD wahają się i wieczorem wynoszą ok. 1,1350 wobec 1,1375 ok. godz. 9.00.

Wsparciem dla amerykańskiej waluty była poniedziałkowa publikacja indeksu ISM z USA, który był znacznie wyższy niż oczekiwali tego analitycy. Jak podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM), wskaźnik aktywności w przemyśle amerykańskim w czerwcu wyniósł 57,8 pkt. wobec 54,9 pkt. w poprzednim miesiącu, podczas gdy rynek oczekiwał odczytu na poziomie 55,2 pkt.

Inwestorzy z uwagą będą śledzić spływające na rynek dane makroekonomiczne w kontekście piątkowego raportu z amerykańskiego rynku pracy za czerwiec. Wówczas poznamy m. in. liczbę nowo utworzonych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych, stopę bezrobocia, długość tygodnia pracy i płacę godzinową.

FED I EBC W CENTRUM UWAGI W TYM TYGODNIU

W nadchodzących dniach w centrum uwagi rynków wciąż pozostaje polityka monetarna najważniejszych banków centralnych na świecie.

Agencja Reuters podała w poniedziałek po południu, iż niektórzy członkowie EBC są zaniepokojeni reakcją rynków na ubiegłotygodniowe wystąpienie prezesa EBC Mario Draghiego, które skutkowało umocnieniem euro oraz skokowym wzrostem rentowności obligacji krajów eurolandu.

Wystąpienie zostało odebrane przez rynki jako przełom w komunikowaniu przez bank skłonności do ograniczenia stymulacji monetarnej i utwierdziło oczekiwania na decyzję o łagodzeniu programu skupu aktywów na jesieni.

Źródła Reutersa z EBC oceniły, że w związku z zachowaniem rynków dalsze luzowanie forward guidance banku w trakcie lipcowego posiedzenia wydaje się obecnie mniej prawdopodobne.

W czerwcu EBC wykreślił z forward guidance sformułowanie o możliwości dalszej obniżki stóp procentowych. Jednocześnie podniesiono ocenę bilansu ryzyka dla wzrostu gospodarczego w strefie euro do neutralnej, tzn. Rada Prezesów uznała, iż bilans ów jest „zasadniczo zrównoważony".

We wtorek po południu publicznie głos zabrał Peter Praet, wpływowy członek zarządu EBC. Praet powiedział, że misja EBC nie została jeszcze osiągnięta oraz, że EBC musi być "cierpliwy i wytrwały", ponieważ inflacja potrzebuje więcej czasu, aby zbliżyć się do celu.

"Podczas, gdy perspektywy ekonomiczne poprawiają się, wyższa oczekiwana rentowność inwestycji biznesowych będzie powodować, że warunki zaciągania pożyczek będą coraz bardziej atrakcyjne. To wesprze akomodację i zapewni, że inflacja będzie zmierzać w kierunku naszego celu, tj. poniżej, ale blisko 2 proc. w średnim terminie" - powiedział.

"Inflacja CPI będzie stopniowo zmierzać w kierunku celu EBC. Niemniej jednak, mierzona inflacja pozostaje niezwykle niestabilna, zaś miary stanowiące podłoże presji płacowej pozostają stłumione" - dodał.

Wieczorem we wtorek publicznie głos zabierze inny członek zarządu EBC, Yves Mersch.

Ponadto, w tym tygodniu inwestorzy czekają też na publikację protokołu z czerwcowego posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej (w środę o godz. 20.00 czasu polskiego). W piątek upubliczniony zostanie zaś półroczny raport Fed, przygotowany dla Kongresu USA.

W czerwcu Fed podwyższył główną stopę procentową o 25 pb do 1,00-1,25 proc., tak jak oczekiwał tego rynek. Zaskoczeniem okazała się jednak publikacja planu normalizacji sumy bilansowej.

W czwartek zapisy posiedzenia z poprzedniego miesiąca przedstawi Europejski Bank Centralny.

GEOPOLITYKA STUDZI GLOBALNE NASTROJE

W centrum uwagi rynków we wtorek znajdują się też doniesienia z Korei Północnej, które studzą apetyt na ryzyko w trakcie wtorkowej sesji.

Korea Płn. ogłosiła we wtorek, że przeprowadziła pierwszą udaną próbę międzykontynentalnego pocisku balistycznego (ICBM). Telewizja państwowa nazwała to przełomem i podała, że test nowej rakiety obserwował północnokoreański przywódca Kim Dzong Un. Według agencji AFP jest to kluczowy etap w kierunku realizacji celu Pjongjangu, jakim jest możliwość grożenia USA bronią jądrową.

Do testu doszło tuż przed obchodami Dnia Niepodległości w Stanach Zjednoczonych oraz kilka dni przed szczytem G20 w Hamburgu, na którym USA, Chiny, Japonia i Korea Południowa mają omówić wysiłki na rzecz powstrzymania testów jądrowych i rakietowych Pjongjangu. To 11 próba rakietowa Korei Północnej w tym roku (włączając pociski konwencjonalne).

Eksperci różnią się w opiniach co do zasięgu nowej rakiety. Może on wynosić 6.700-10.000 km i obejmować nawet kontynentalne Stany Zjednoczone.

W reakcji na test giełdy w Azji zaliczyły zniżkową sesję. Główny indeks z Hongkongu - Hang Seng zakończył sesję z 1,5-proc. spadkiem.

PO PORANNYCH SPADKACH CENY ROPY ZNOWU W GÓRĘ

Po porannych spadach ceny ropy naftowej na światowych giełdach powracają do wzrostów, po tym jak w ciągu poprzednich ośmiu sesji surowiec zyskiwał niemal 11 proc. Jest to najdłuższa wzrostowa seria od 2012 r.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na sierpień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana na poziomie 47,13 USD. Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje ok. 49,73 USD za baryłkę.

Eksperci z BMI Research prognozują, że w drugiej połowie roku baryłka ropy Brent może kosztować 54 USD, zaś w 2018 r. ok. 55 USD. Z kolei za baryłkę WTI, ich zdaniem, trzeba będzie zapłacić 51 USD w drugiej połowie bieżącego roku, a w kolejnym - 52 USD.

"Spodziewamy się, że w drugiej połowie 2017 r. cena ropy odbije dzięki cięciom produkcji przez OPEC, spowolnionej dynamice wzrostu zapasów surowca na świecie i sezonowości popytu" - oceniają analitycy.

"Niemniej jednak, duże ilości zapasów utrzymają wzrost cen na płaskim poziomie rdr w 2018 r." - dodali.

Z danych zebranych przez Bloomberga wynika, że w czerwcu wydobycie w ramach OPEC wzrosło do najwyższego w tym roku poziomu do 32,55 mln baryłek dziennie (b/d), w górę o 260 tys. b/d wobec maja. Za połowę przyrostu odpowiadają Libia i Nigeria. Oba kraje są zwolnione z obowiązku przestrzegania zapisów porozumienia o cięciu wydobycia w gronie OPEC.

z kolei analitycy z banku ANZ oceniają, że spadek produkcji surowca i liczby czynnych szybów naftowych w USA "był niewielkim, ale znaczącym przesunięciem na rynku ropy naftowej", oraz że powinno to znieść część presji z państw zrzeszonych w OPEC w ograniczaniu produkcji.

Jak wcześniej poinformował Baker Hughes w USA, po raz pierwszy od 24 tygodni spadła liczba czynnych szybów naftowych - o 2 do 756. (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.