(PAP) Amerykańskie giełdy notują niewielkie zyski, ale obawy o wojnę handlową USA-Chiny górują na optymizmem związanym m.in. z dobrymi wynikami kwartalnymi spółki Walmart (NYSE:WMT) - podają maklerzy.
Odbicie indeksów w USA po jednym z najgorszych dni w tym roku na razie jest nieznacznie, po tym gdy prezydent USA Donald Trump oświadczył, że każda umowa USA z Chinami musi być "na naszych warunkach".
Wcześniej Chiny oświadczyły, że odpowiedzą odwetem na dodatkowe taryfy importowe USA na towary z Chin.
"Chiny będą zmuszone podjąć konieczne środki odwetowe, jeśli USA zrealizują swoje zapowiedzi oclenia kolejnych chińskich towarów wartych 300 mld dolarów rocznie" – ogłosił w czwartek rząd ChRL, określając groźby celne jako sprzeczne z obietnicami Waszyngtonu.
Na początku sierpnia Donald Trump wyraził niezadowolenie z braku postępów w rozmowach po wizycie amerykańskiego zespołu negocjacyjnego w Szanghaju i ogłosił, że nałoży dodatkowe taryfy na chińskie towary warte 300 mld USD rocznie, co oznaczałoby, że karnymi cłami objęty zostanie praktycznie cały chiński eksport do USA.
W poprawie nastrojów na rynkach nieco pomagają w czwartek dane o wynikach spółki Walmart, która zanotowała wzrost sprzedaży w II kw. o 2,8 proc. Taryfy na chińskie towary w USA do tej pory nie zaszkodziły popytowi konsumentów w Walmart.
Na rynku walutowym euro kosztuje 1,1114 USD, japoński jen 106,09 za 1 USD, a brytyjski funt jest wyceniany po 1,2140 USD.
Rentowność 10-letnich UST jest na poziomie 1,58 proc., o 1 pb w dół, a 2-letnich wynosi 1,58 proc. Niepokój inwestorów o globalną gospodarkę spowodował w środę, że po raz pierwszy od 2007 r. rentowność 10-letnich UST spadła poniżej rentowności 2-letnich obligacji skarbowych. Zależność ta odwóciła się jednak w czwartek.
Ropa na NYMEX tanieje o 1,3 proc. do 54,49 USD/b, po wcześniejszym wzroście notowań.
Złoto traci 0,1 proc. do 1.514,13 USD za uncję.
Inwestorzy poznali już wiele wskaźników makro z USA: indeks aktywności wytwórczej w stanie Nowy Jork (Empire Manufacturing) w sierpniu wzrósł do 4,8 pkt. z 4,3 pkt. w lipcu - podała nowojorska Rezerwa Federalna (Central Bank of New York). Analitycy spodziewali się 2,0 pkt.
Z kolei wydajność pracy w USA w II kw. wzrosła o 2,3 proc. kdk, a koszty pracy wzrosły o 2,4 proc. kdk.
Lepsze od prognoz analityków są dane o sprzedaży detalicznej - w lipcu wzrosła ona o 0,7 proc. mdm, a analitycy oczekiwali wzrostu o 0,3 proc. Sprzedaż detaliczna z wykluczeniem sprzedaży aut w VII wzrosła zaś o 1,0 proc. proc. mdm. Oczekiwano +0,4 proc.
Pogorszenie widać na rynku pracy - liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła o 9 tys. do 220 tys., a ekonomiści spodziewali się 212 tys. Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła zaś 1,726 mln w tygodniu, który skończył się 3 sierpnia, a na rynku spodziewano się 1,685 mln osób.
Słabo jest też z produkcją - produkcja przemysłowa w VII spadła o 0,2 proc. mdm, a oczekiwano +0,1 proc. mdm.
Indeksy w USA - godz. 15.55
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) |
S&P 500 | USA | 2842,26 | 0,06 |
Dow Jones Industrial | USA | 25580,83 | 0,40 |
NASDAQ Comp. | USA | 7798,309 | 0,31 |