(PAP) Środowa sesja na Wall Street przyniosła lekkie spadki głównych indeksów. Niepewny pozostaje los brexitu przed środowymi głosowaniami orientacyjnymi nad wnioskami parlamentu w tej sprawie, a dodatkowo premer Wielkiej Brytanii Theresa May zapowiada gotowość rezygnacji ze stanowiska.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 0,13 proc., do 25.625,59 pkt.
S&P 500 spadł 0,46 proc. i wyniósł 2.805,37 pkt.
Nasdaq Comp. poszedł w dół 0,63 proc. do 7.643,38 pkt.
Spośród spółek z indeksu S&P 500 najgorzej radził sobie sektor służby zdrowia.
Przedstawiciel USA ds. handlu Robert Lighthizer i szef resortu finansów Steven Mnuchin udadzą się do Pekinu w czwartek, by prowadzić dwudniową rundę negocjacji ws. umowy handlowej USA-Chiny.
Z kolei w przyszłym tygodniu amerykańsko-chińskie negocjacje odbędą się w Waszyngtonie, gdzie uda się wicepremier Chin Liu He.
"Prezydent Trump jest zdesperowany, by podpisać umowę” – powiedział Clark Packard, doradca ds. polityki handlowej w R Street Institute. "Nie wydaje mi się, aby chciał wchodzić w 2020 r. i ubiegać się o reelekcję bez sukcesu na tym polu” – dodał.
W poniedziałek przedstawiciel USA ds. handlu Robert Lighthizer powiedział w wywiadzie radiowym dla NPR, że chciałby zawrzeć umowę, ale „niekoniecznie jest pełen nadziei, że się to uda”.
„Jeśli świetna umowa będzie w zasięgu ręki, to podpiszemy ją. Jeśli nie - wymyślimy inny plan” – powiedział.
Republikański senator Marco Rubio powiedział, że podczas wtorkowego briefingu dla kongresmenów Partii Republikańskiej, Trump powiedział, że nie dojdzie do porozumienia, jeśli umowa nie będzie „znakomita”.
Media podają, że oczekiwany szczyt prezydentów USA i Chin został przesunięty o miesiąc, co najmniej pod koniec kwietnia.
Rentowność 10-letnich UST spadała o 5 pb do 2,38 proc., najniżej od końca 2017 r. Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 17 pb.
Z kolei rentowność 10-letnich niemieckich bundów spadła o 7 pb do -0,09 proc., najniżej od października 2016 r.
"Wyścig w kierunku dna dla rentowności obligacji rządowych trwa. Gołębi zwrot banków centralnych został odebrany jako kolejna oznaka spowolnienia światowej gospodarki" - powiedział Fawad Razaqzada, analityk techniczny w Forex. com.
„Potrzebujemy, aby globalny wzrost PKB ustabilizował się, aby pomóc w napędzaniu wzrostu na runkach akcji” - powiedział Tom Essaye, założyciel The Sevens Report.
„Rynki walutowe i obligacyjne nadal dają oznaki, by być ostrożnym. Dopóki sytuacja na rynkach obligacji nie ustabilizuje się, dopóty trudno będzie giełdom trwale zwyżkować” - dodał.
Brytyjska premier Theresa May powiedziała w środę, że jest gotowa odejść ze stanowiska wcześniej niż planowała, aby "doprowadzić do tego, co jest właściwe dla naszego kraju i partii", otwierając drogę do rezygnacji, jeśli posłowie poprą umowę ws. brexitu.
Szefowa rządu złożyła taką zapowiedź podczas spotkania z przedstawicielami klubu parlamentarnego Partii Konserwatywnej, tzw. komitetu 1922.
Jej deklaracja - wcześniej podana nieoficjalnie przez brytyjskie media - została potwierdzona przez Downing Street, które wypuściło częściowy transkrypt jej przemówienia.
May miałaby odejść ze stanowiska, jeśli posłowie poprą jej projekt umowy ws. warunków opuszczenia Wspólnoty, doprowadzając do wyjścia z UE w nowym terminie, 22 maja.
W środę w Izbie Gmin odbędzie się seria orientacyjnych głosowań ws. brexitu, które pozwolą na zbadanie poparcia posłów wobec rządowego porozumienia ws. wyjścia z Unii Europejskiej oraz modeli relacji ze Wspólnotą.
Parlamentarzyści zgłosili w tej kwestii 16 wniosków, z których spiker Izby Gmin John Bercow wybrał 8. Wieczorem poddane pod głosowanie zostaną m.in. wnioski dot.: drugiego referendum ws. brexitu, wyjścia z UE bez umowy i rozmaitych form uczestnictwa w unii celnej i wspólnym rynku UE.
Bercow powtórzył także swoje stanowisko z zeszłego poniedziałku, kiedy to uniemożliwił przeprowadzenie trzeciego głosowania nad umową ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Spiker powtórzył w środę, że jeśli rząd będzie chciał poddać pod głosowanie porozumienie UE, to jego tekst musi zawierać "zasadnicze zmiany". Media spekulują czy w obecnych warunkach trzecie głosowanie w ogóle będzie mogło dojść do skutku.
W zeszły piątek Rada Europejska postanowiła, by przesunąć termin wyjścia Wielkiej Brytanii z UE na 22 maja, jeśli brytyjska premier zdoła przekonać parlament do zaaprobowania umowy ws. brexitu. Jeśli nie, rząd w Londynie będzie musiał przedstawić do 12 kwietnia alternatywne rozwiązanie ws. brexitu oraz potwierdzić czy zamierza brać udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Europejski Bank Centralny jest gotowy złagodzić skutki uboczne ujemnych stóp procentowych, jeśli okaże się, że zaszkodzą one "transmisji" polityki pieniężnej - poinformował w środę Mario Draghi, prezes EBC.
Draghi powiedział też w środę we Frankfurcie, że nadal potrzebna jest akomodacyjna polityka monetarna EBC, wyrażając przekonanie, że wzrost gospodarczy w strefie euro ostatecznie przyspieszy.
Natomiast Stephen Moore, nominowany przez prezydenta USA Donalda Trumpa do składu Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej, powiedział w wywiadzie dla "The New York Times", że bank centralny USA powinien natychmiast obniżyć stopy procentowe o pół punktu procentowego.
W Europie na zamknięciu indeks Euro Stoxx 50 wzrósł 0,08 proc., niemiecki DAX nie zmienił się, brytyjski FTSE 100 spadł 0,03 proc., a francuski CAC 40 zniżkował 0,12 proc.
Kurs akcji Fiata Chryslera rósł 2 proc., po tym jak "Financial Times" podał w środę, że francuski Renault (PA:RENA) chce wznowić rozmowy o fuzji z japońskim Nissanem, a po finalizacji przedsięwzięcia przejąć włosko-amerykański koncern.
Notowania Swedbanku spadały o 12 proc. - jedna ze szwedzkich stacji TV podała, że dotarła do dokumentu wewnętrznego banku, który wskazywał na naruszenia w zakresie przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy. (PAP Biznes)