(PAP) Po serii mieszanych danych z gospodarki USA (payrolls, ISM z usług, deficyt handlowy) indeksy na Wall Street zakończyły piątkową sesję na niewielkich plusach. Wśród rosnących spółek były m.in. Apple i IBM (NYSE:IBM), który zyskał ponad 3 proc.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,54 proc. i wyniósł 25.462,58 pkt.
S&P 500 zyskał 0,46 proc. i wyniósł 2.840,35 pkt.
Nasdaq Composite zwyżkował 0,12 proc., do 7.812,02 pkt.
Kolejny dzień, chociaż nieznacznie, rosły akcje Apple. Kapitalizacja spółki w czwartek na zamknięciu przekroczyła 1 bln USD (dokładnie 1,002 bln USD). Apple to pierwsza firma z USA (i druga na świecie po Petro China), której wycena przekroczyła ten psychologiczny poziom. Najbliżej tytułu bilionowej spółki są Amazon (895 mld USD w czwartek na zamknięciu), Alphabet (856 mld USD) i Microsoft (826 mld USD).
Akcje Kellogg wzrosły ponad 3 proc., po tym jak producent płatków śniadaniowych podniósł swoje całroczne prognozy wyników.
Dish Network zyskał ponad 12 proc. po lepszych od oczekiwań wynikach kwartalnych.
Tylko 14 sesji brakuje, by rynek byka w USA stał się najdłuższy w historii (3.543 dni) - wynika z wyliczeń BofAML.
Niejednoznaczny obraz gospodarki USA wyłonił się z piątkowego zestawu danych makro.
Lipcowy raport z rynku pracy USA, choć zaskoczył negatywnie kluczowym wskaźnikiem, potwierdził stabilną sytuację zatrudnienia w tamtejszej gospodarce.
Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w USA w lipcu wzrosła o 157 tys. wobec oczekiwanych 193 tys. Dane za czerwiec zrewidowano do 248 tys. z 213 tys., a dwumiesięczna rewizja liczby miejsc pracy wyniosła +59 tys. Trzymiesięczna średnia wskaźnika wynosi 224 tys.
Wynagrodzenia godzinowe wzrosły w lipcu o 0,3 proc. mdm i 2,7 proc. rdr., zgodnie z oczekiwaniami.
Stopa bezrobocia wyniosła w USA w lipcu 3,9 proc., zgodnie z oczekiwaniami, wobec 4,0 proc. w czerwcu.
"Dane wpisują się w obecną politykę Fed. Niższy odczyt wcale nie powinien martwić, tym bardziej że pozwala on na utrzymanie stabilnego trendu bezrobocia. (...) Uwzględniając wciąż umiarkowaną presję płacową Rezerwa Federalna nie musi spieszyć się podwyżkami stóp. Jednocześnie, dane potwierdzają, że jej dotychczasowe podejście nie wywołuje negatywnych szoków na rynku pracy. Nadal oczekujemy kontynuacji cyklu podwyżek stóp (kolejne podwyżki we wrześniu i grudniu)" - ocenili ekonomiści PKO BP (WA:PKO).
Najniższa od 11 miesięcy okazała się w lipcu aktywność w amerykańskim sektorze usług. do 55,7 pkt., z 59,1 pkt. w poprzednim miesiącu. Oczekiwano 58,6 pkt. Miesięczny spadek wskaźnika był najmocniejszy od 2 lat. Wcześniej w tym tygodniu rynek również negatywnie zaskoczył odczyt ISM z przemysłu.
Deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych w czerwcu wzrósł po raz pierwszy od 4 miesięcy, lecz najmocniej od 1,5 roku - do 46,3 mld USD z 43,2 mld USD miesiąc wcześniej, czyli o 7,3 proc.
Deficyt w handlu z Chinami wzrósł o 0,9 proc. do 33,5 mld USD.
Eksport netto kontrybuował do wzrostu gospodarczego USA w I kw. (4,1 pkt. proc. według 1. wyliczenia) o 1,06 pkt. proc.
W Europie na zamknięciu notowań indeks Euro Stoxx 50 wzrósł o 0,38 proc., niemiecki DAX zyskał 0,55 proc., brytyjski FSTE 100 wzrósł o 1,10 proc., a francuski CAC 40 zwyżkował 0,33 proc.
CHINY UMACNIAJĄ CNY I PUBLIKUJĄ PLAN CEŁ ODWETOWYCH
Ludowy Bank Chin (PBOC) podwyższył w piątek stawkę depozytu zabezpieczającego wnoszonego przez instytucje finansowe inwestujące w kontrakty terminowe na waluty do 20 proc. z 0 proc. Regulacje wchodzą w życie 6 sierpnia. Bank podwyższył tym samym koszt utrzymywania krótkich pozycji na juanie, w obliczu presji deprecjacyjnej na CNY.
Działania PBOC mają na celu przeciwdziałanie ryzykom dla stabilności finansowej.
Chińska waluta (juan offshore) umocniła się po decyzjach PBOC nawet o 0,8 proc. (-0,5 proc. intraday) do ok. 6,83 względem dolara.
Chiny "natychmiast" nałożą taryfy w wysokości od 5 do 25 proc. na 60 mld USD amerykańskiego importu (5.207 towarów), jeżeli Stany wcielą w życie nowe bariery pod adresem chińskich dóbr - podano w komunikacie. Bariery dotknąć mogą amerykańskie mięso, pszenicę, wino i LNG (25 proc.).
Ogłoszenie planu ma w ocenie Pekinu na celu "zapobieżenie eskalacji w obszarze handlu".
CARNEY OSTRZEGA PRZED BREXITEM
Prawdopodobieństwo wystąpienia "twardego" Brexitu (bez umowy podpisania przez UK umowy z UE) jest "nieprzyjemnie wysokie", choć jednocześnie "relatywnie mało prawdopodobne" - ocenił w piątek prezes Banku Anglii Mark Carney.
Wypowiedź bankiera, w połączeniu z niższym od oczekiwań odczytem PMI, skutkowała poranną przeceną funta szterlinga, który pogłębił czwartkową przecenę wywołaną gołębią retoryką towarzyszącą podwyżce stóp procentowych w Wlk. Brytanii.
Indeks PMI w sektorze usług w Wielkiej Brytanii, wyniósł w lipcu 53,5 pkt. wobec 55,1 pkt. Oczekiwano 54,7 pkt. PMI composite wyniósł zaś 53,6 pkt. wobec 55,2 pkt. poprzednio. Szacowano 54,9 pkt.
"Kombinacja wolniejszego wzrostu produkcji globalnej oraz niższa presja cenowa w lipcu wzmocni oczekiwania, że dalsze podwyżki stóp proc. w UK będą dokonywane stopniowo i w ograniczonej skali" - ocenił Tim Morre, dyrektor IHS Markit, autora ankiety PMI.
Carney bronił w piątek decyzji o podwyżce, uzasadniając ją obecną kondycją brytyjskiej gospodarki.
"Rynki finansowe oczekują, że stopa repo powinna rosnąć o dalsze 25 pkt. bazowych w każdym z 3 kolejnych lat, do 1,5 proc. po trzech latach. To nie jest prognoza, ale to nie jest zła zasada, biorąc pod uwagę obecny stan brytyjskiej gospodarki" - ocenił.
Czwartkowa podwyżka, choć oczekiwana przez rynek, w ocenie części ekonomistów może okazać się błędnym krokiem, jeżeli Wlk. Brytania i Unia nie dojdą do porozumienia ws. umowy o przyszłych relacjach.
INFLACJA W TURCJI WCIĄŻ ROŚNIE, LIRA ZNÓW SŁABSZA
Turecka waluta pozostaje pod presją deprecjacyjną, choć dane o inflacji za lipiec uplasowały się poniżej oczekiwań rynkowych.
Kurs USD/TRY wzrósł w piątek rano do 5,1146 (+0,9 proc.), by po odczycie dynamiki cen i doniesieniach z Chin spaść w okolice 5,07.
Ceny konsumenta w Turcji wzrosły w lipcu o 0,6 proc. mdm vs konsensus 1,0 proc. W ujęciu rdr ceny wzrosły o 15,9 proc. wobec oczekiwanych 16,3 proc. i 15,4 proc. w czerwcu. Inflacja bazowa wyniosła 15,1 proc. rdr vs oczekiwane 15,0 proc. i 14,6 proc. miesiąc wcześniej. (PAP Biznes)