(PAP) W zachodniej Europie w piątek, na zakończenie niespokojnego maja giełdowe indeksy mocno zniżkują. Rynek nie wyceniał dodatkowych ceł USA na Meksyk, dlatego nie dziwi reakcja rynków "sprzedaj" - mówią maklerzy.
Prezydent USA Donald Trump zdecydował, że zostaną wprowadzone cła na towary sprowadzane do USA z Meksyku. Od 10 czerwca zostaną nałożone cła w wysokości 5 proc. i będą sukcesywnie rosnąć - aż do 25 proc. od 1 października, dopóki Meksyk nie ograniczy fali nielegalnej imigracji zmierzającej od USA.
Tymczasem wiceminister spraw zagranicznych Meksyku ds. Ameryki Północnej Jesus Seade poinformował, że Meksyk nie chce wojny handlowej z USA. Dodał, że Meksyk nie odpowie Stanom Zjednoczonym odwetem dopóki nie przedyskutuje spraw z USA.
W Europie w piątek mocno zniżkują spółki z ekspozycją na Meksyk, a wśród nich koncerny motoryzacyjne i banki.
Fiat Chrysler Automobiles N.V. zniżkuje o 4,9 proc., BMW traci 2,2 proc., a producent części motoryzacyjnych Valeo (PA:VLOF) SA spada o 3,7 proc.
Wskaźnik Stoxx 600 banks spada o 1,3 proc. do najniższego poziomu od 3 stycznia 2019. Hiszpański bank BBVA (MC:BBVA) zniżkuje o 4,2 proc. - bank wygenerował w I kw. w Meksyku ok. 40 proc. swojego zysku netto. Banco Santander (MC:SAN) jest na minusie o 1,7 proc., a Natixis traci 16 proc.
"Nałożenie taryf USA w związku z kwestiami nielegalnej imigracji z Meksyku to było niespodziewane posunięcie ze strony USA. Rynek nie wycenił dodatkowych ceł, dlatego reakcją na rynkach jest +sprzedaj+" - mówi Kota Hirayama, starszy ekonomista w SMBC Nikko Securities Inc.
Dodaje, że wpływ ceł na gospodarkę Meksyku nie będzie mieć większego znaczenia dla globalnej gospodarki, nawet gdy z powodu taryf spadnie napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do tego kraju.
Z kolei Ijya Gofshteyn, strateg Standard Chartered (LON:STAN), wskazuje, że nadal jest dużo niepewności związanych z zapowiedzią Trumpa o wyższych cłach dla Meksyku.
"Administracja Trumpa ma taką manierę, że ogłasza wprowadzenie jakichś działań, a potem wybiera do tego retorykę" - mówi Gofshteyn.
Na rynku walutowym euro zyskuje 0,2 proc. do 1,1154 USD, brytyjski funt zniżkuje o 0,1 proc. do 1,2595 USD.
Kurs meksykańskiego peso spada o ponad 3 proc. do 19,7366 za dolara USA.
Rentowność 10-letnich UST spada o 5 pb do 2,16 proc., a 2-letnich zniżkuje o 6 pb do 2,00 proc.
Rentowność 10-letnich bundów spada o 3 pb do -0,20 proc., najniższego poziomu w historii. Z tego powodu bank Commerzbank (DE:CBKG) zniżkuje o 3 proc.
Ropa WTI na NYMEX tanieje o 2,5 proc. do 55,19 USD za baryłkę.
Złoto drożeje o 0,5 proc. do 1.294,67 USD za uncję.
O 14.30 inwestorzy poznają deflator PCE w USA w kwietniu, a o 16.00 indeks zaufania konsumentów w USA w maju, opracowany przez Uniwersytet Michigan.
Od 15.15 bankier z Fed w Atlancie Raphael Bostic będzie moderatorem dyskusji o globalnej gospodarce.
Indeksy w Europie - godz. 12.10
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) | 1M (%) |
Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3262,62 | -1,67 | -2,63 | -7,17 |
DAX | Niemcy | 11680,88 | -1,86 | -2,75 | -5,37 |
FTSE 100 | W.Brytania | 7145,75 | -1,00 | -1,18 | -3,67 |
CAC 40 | Francja | 5171,20 | -1,48 | -2,73 | -7,43 |
IBEX 35 | Hiszpania | 8994,60 | -1,78 | -1,96 | -6,02 |
FTSE MIB | Włochy | 19632,89 | -1,58 | -3,65 | -10,28 |