(PAP) Główne indeksy amerykańskich giełd zakończyły piątkową sesję niewielkimi wzrostami, a S&P 500 ustanowił nowy historyczny rekord. Prezydent Donald Trump poinformował, że Stany Zjednoczone nie wyraziły na razie zgody na cofnięcie ceł na Chiny, które zaproponowały częściowe zniesienie taryf.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,02 proc. i wyniósł 27.681,24 pkt.
S&P 500 zyskał 0,26 proc. i wyniósł 3.093,08 pkt.
Nasdaq Comp (WA:CMP). poszedł w górę 0,48 proc., do 8.475,31 pkt.
W tym tygodniu Dow Jones, S&P 500 i Nasdaq Composite zanotowały wzrosty od nieco ponad 0,5 proc. do ponad 1 proc. Dla indeksu Dow Jones to trzeci wzrostowy tydzień z rzędu, dla S&P 500 piąty, a dal Nasdaq szósty.
Cały czas uwaga inwestorów utrzymuje się na przebiegu rozmów dotyczących rozwiązania konfliktu handlowego między Waszyngtonem a Pekinem.
USA nie wyraziły na razie zgody na cofnięcie ceł na Chiny, które zaproponowały częściowe zniesienie taryf - poinformował w piątek po południu prezydent USA Donald Trump.
Dodał, że Waszyngton nie zgodzi się na całkowite zniesienie ceł. Brak ostatecznych rozstrzygnięć w kwestiach handlowych oznacza, że w kolejnych dniach negocjacje pozostaną w centrum uwagi rynków finansowych.
W czwartek przedstawiciele Pekinu poinformowali, że osiągnięto wstępnie porozumienie ws. pierwszej fazy znoszenia obostrzeń handlowych.
"Przebieg rozmów, bazując na najnowszych doniesieniach, wskazuje, że nieco zbliżamy się do jakkolwiek rozumianej pierwszej fazy porozumienia. Widzieliśmy już jednak wcześniej taki film, więc nie jesteśmy jeszcze gotowi ogłosić, że porozumienie jest pewne" - powiedział Michael Schumacher, globalny szef strategii stóp procentowych z Wells Fargo Securities.
W ślad za 2-proc. przeceną ropy naftowej najmocniejsze spadki notowały w piątek w USA spółki paliwowe. Wzrostom przewodziły natomiast sektory usług komunikacyjnych i ochrony zdrowia.
Około 4 proc. zyskiwały akcje Walt Disney. Gigant medialny zaraportował wyższy od oczekiwań zysk na akcję.
Niemal 7 proc. traciły walory Gap. Producent ubrań obniżył prognozy całorocznego zysku.
Polityka FED jest lekko akomodacyjna i należy sprawdzić, jak wpłynie to na gospodarkę - powiedział szef Fedu z Atlanty Raphael Bostic.
Indeks poziomu optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, w listopadzie wyniósł 95,7 pkt. - podano we wstępnym wyliczeniu. Oczekiwano 95,5 pkt., tyle samo co w poprzednim miesiącu.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 spadł o 0,19 proc., niemiecki DAX stracił 0,46 proc., francuski CAC 40 poszedł w dół o 0,02 proc., a brytyjski FTSE 100 stracił 0,63 proc.
Niemcy nie potrzebują stymulacji fiskalnej, gdyż ich gospodarka nie jest w recesji, jedynie przechodzi okres tymczasowego spowolnienia - powiedział niemiecki minister finansów Olaf Scholz.
"Zatrudnienie znajduje się na historycznych maksimach (...). Mamy bardzo ekspansywną politykę finansową i historycznie wysokie inwestycje publiczne" - dodał.
Możliwości luzowania polityki monetarnej przez EBC kończą się, przy czym stopy procentowe w eurozonie powinny pozostać na niskim poziomie przez dłuższy okres - powiedział członek Rady Prezesów EBC Bostjan Vasle.
"Mamy świadomość, że przestrzeń do zastosowania kolejnych instrumentów prawdopodobnie kurczy się. Zastosowanie nowych działań mogłoby skutkować tym, że ich skuteczność byłaby niższa, a negatywne efekty większe" - dodał. (PAP Biznes)