(PAP) Na rynkach akcji w Europie nie widać entuzjazmu wśród inwestorów. Na wielu parkietach spadki indeksów momentami przekraczają 1 proc. - podają maklerzy.
Giełdy osiągnęły w tym tygodniu wielomiesięczne maksima, a teraz traderzy zastanawiają się, w którą stronę pójść.
Na razie odbicie w górę na globalnych rynkach, które rozpoczęło się pod koniec grudnia, zostało powstrzymane i wygląda na to, że inwestorzy czekają, aby dowiedzieć się czegoś więcej o rozmowach handlowych między USA a Chinami przed kolejnym ruchem.
W przyszłym tygodniu delegacje USA i Chin spotkają się w Pekinie. Do końca lutego powinno zostać wypracowane jakieś porozumienie w sprawie relacji handlowych - w przeciwnym razie USA wprowadzą od początku marca wyższe cła - na poziomie 25 proc. wobec 10 proc. obecnie - na chińskie towary o wartości 200 mld USD.
Tymczasem na giełdach w Europie indeks Stoxx 600 powiększa poranne spadki - ciągną go w dół przede wszystkim spółki motoryzacyjne i banki - znacząco gorsze przychody z tradingu osiągnięte przez Societe Generale (PA:SOGN) SA, o których spółka poinformowała w czwartek, przeważyły nad dobrymi wynikami kwartalnymi podanymi przez UniCredit (MI:CRDI) SpA i DNB ASA.
Na rynku walutowym słabnie euro po tym, jak ekonomiści Komisji Europejskiej obniżyli prognozę dynamiki PKB dla strefy euro na 2019 r. do 1,3 proc. z 1,9 proc., a na 2020 r. do 1,6 proc. z 1,7 proc. Z kolei dla Niemiec obniżyli prognozę dynamiki PKB na ten rok do 1,1 proc. z 1,8 proc., a szacunki na 2020 rok pozostawiono bez zmian na poziomie 1,7 proc.
W zimowej prognozie KE ostrzeżono, że Brexit i spowolnienie gospodarcze w Chinach grożą jeszcze gorszą sytuacją w UE.
O 13.00 swoją decyzję w sprawie stóp procentowych przedstawi Bank Anglii (BoE). Analitycy nie spodziewają się zmian w polityce monetarnej BoE.
W czwartek zaplanowano rozmowy przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera i szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska z premier Wielkiej Brytanii Theresą May.
Będą to pierwsze spotkania brytyjskiej premier z przedstawicielami UE od czasu odrzucenia w styczniu umowy wyjścia ze Wspólnoty przez brytyjską Izbę Gmin oraz późniejszego głosowania zobowiązującego rząd May do renegocjacji zapisów dotyczących Irlandii Północnej.
Strona unijna chce usłyszeć, co May zamierza zrobić, by wyjść z impasu w sprawie brexitu. Zarówno Juncker jak i Tusk powtarzają, że nie ma mowy o renegocjacji zawartego w 2018 roku porozumienia w tej sprawie.
Lider brytyjskiej opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn zadeklarował gotowość do poparcia umowy wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej w razie wprowadzenia pięciu fundamentalnych zmian w porozumieniu, m.in. zagwarantowania formy unii celnej z UE.
Indeksy w Europie - godz. 12.05
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) |
Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3191,02 | -0,68 |
DAX | Niemcy | 11221,15 | -0,91 |
FTSE 100 | W.Brytania | 7172,30 | -0,01 |
CAC 40 | Francja | 5055,51 | -0,46 |
IBEX 35 | Hiszpania | 9022,30 | -0,86 |
FTSE MIB | Włochy | 19778,35 | -1,09 |
(PAP Biznes)