(PAP) Inwestorzy na globalnych rynkach liczą na wsparcie ze strony banków centralnych, bo jest wiele ryzyk, które zagrażają kondycji światowej gospodarki. Kontrakty na indeksy w Europie nieznacznie rosną - podają maklerzy.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 rosną o 0,03 proc., na FTSE 100 zwyżkują o 0,09 proc., a na DAX tracą 0,02 proc.
Kontrakty na indeksy w USA wahają się od +0,1 do -0,3 proc.
W Azji Nikkei 225 zyskał na zakończeniu handlu 0,4 proc., ale na innych giełdach notowane są spadki indeksów.
Wraz z coraz mocniejszym wzrostem napięć w handlu pomiędzy USA a Chinami, które grożą osłabieniem już i tak kruchego wzrostu gospodarczego na świecie, a do tego z obawami geopolitycznymi na Bliskim Wschodzie inwestorzy na rynkach kapitałowych liczą na większe wsparcie gospodarki przez banki centralne.
Takie szanse będzie mieć już w przyszłym tygodniu amerykańska Rezerwa Federalna, która 19 czerwca podejmie decyzję w sprawie swojej polityki monetarnej.
Tymczasem piątkowe dane makro za maj - o chińskiej produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej - pokażą z kolei w jakiej formie jest gospodarka Chin i jak radzi sobie z wyższymi cłami nałożonymi na jej towary przez USA.
"Na razie nie mamy zbyt wielu katalizatorów do zwyżek na giełdach" - mówi Randy Frederic, wiceprezes ds. tradingu i derywatyw w Charles Schwab (NYSE:SCHW) & Co. "Teraz rynki czekają na to, co Fed powie po posiedzeniu w przyszłym tygodniu" - dodaje.
Na rynkach paliw w piątek drożeje ropa naftowa - w USA o 0,1 proc. do 52,32 USD za baryłkę, po
zwyżce w czwartek o 2,2 proc. Powodem wzrostów notowań surowca jest czwartkowy atak na dwa tankowce w Zatoce Omańskiej.
Na rynku walutowym euro jest kupowane po 1,1273 USD, a jen po 108,32 za 1 USD.
Rentowność 10-letnich UST spada o 1 pb do 2,08 proc.
Złoto na Comex drożeje o 0,3 proc. do 1.345,64 USD za uncję.(PAP Biznes)