(PAP) Indeksy giełdowe na Wall Street rosną po informacjach, że rozmowy handlowe USA-Chiny będą kontynuowane w przyszłym tygodniu. W Europie także spore zwyżki indeksów. Dolar się umacnia wobec koszyka walut.
Indeks S&P 500 rośnie o 0,78 proc., Dow Jones Industrial zwyżkuje o 1,31 proc., a Nasdaq Comp (WA:CMP). idzie w górę o 0,3 proc.
Kurs akcji Nvidii idzie w górę o 3,75 proc., po lepszych od oczekiwań wynikach finansowych firmy za IV kw. 2018 r.
Notowania Deere spadają o 2 proc. po tym, jak firma ogłosiła o 21 centów gorszych od oczekiwań kwartalny zysk na akcję.
Walory PepsiCo zwyżkują o ok. 3 proc. – spółka podała, że bazowy zysk na akcję w IV kw. 2018 r. wyniósł 1,49 USD, zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi.
Dow Jones i Nasdaq mogą zanotować ósmy tydzień zakończony wzrostami, a S&P 500 w trakcie sesji zanotował najwyższy poziom od dziesięciu tygodni.
"Rynek znów staje się racjonalny i po prostu odbija od irracjonalnej wyprzedaży z zeszłej jesieni" - powiedział Craig Callahan, prezes Icon Funds.
W Europie indeks Euro Stoxx 50 rośnie o 1,82 proc., niemiecki DAX zwyżkuje o 1,83 proc., francuski CAC 40 idzie w górę o 1,8 proc., a brytyjski FTSE 100 zyskuje 0,53 proc.
Kurs akcji spółki Allianz (DE:ALVG) idzie w górę o 3,5 proc. w reakcji na podniesienie dywidendy do 9 euro na akcję (oczekiwano 8,81 euro).
Royal Bank of Scotland zyskuje 2,4 proc., bowiem bank nieznacznie przekroczył oczekiwania, podając w piątek, że zysk netto w 2018 r. wyniósł 1,62 mld GBP (2,07 mld USD). Analitycy oczekiwali dochodu netto w wysokości 1,58 mld funtów.
Dolar umacnia się o 0,1 proc. wobec koszyka walut do 97,07 pkt.
Eurodolar idzie w górę o 0,25 proc. do 1,1269.
Kwotowanie USD/JPY spada o 0,07 proc. do 110,51.
Kurs funta zwyżkuje o 0,37 proc. wobec dolara do 1,2807.
Rentowność 10-letnich UST rośnie o 1 pb do 2,66 proc. Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 15 pb.
Na rynku paliw ropa w USA na NYMEX rośnie o 1,9 proc. do 55,45 USD za baryłkę, a Brent na ICE zyskuje 2 proc. do 65,82 USD/b.
NEGOCJACJE USA-CHINY BEDĄ KONTYNUOWANE W PRZYSZŁYM TYGODNIU
Urzędnicy z USA i Chin spotkają się w przyszłym tygodniu w Waszyngtonie, by kontynuować rozmowy w sprawie sporu handlowego – powiedziała rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders, oceniając, że zakończona w piątek runda negocjacji w Pekinie przyniosła postępy.
Kontynuację negocjacji zapowiedział wcześniej prezydent Chin Xi Jinping, który stwierdził, że "osiągnięto istotny postęp" w rozmowach.
W piątek skończyła się w Pekinie kolejna runda negocjacji handlowych USA-Chiny. Delegacja amerykańska, złożona z przedstawiciela handlowego USA Roberta Lighthizera i sekretarza skarbu Stevena Mnuchina spotkała się z prezydentem Chin Xi Jinpingiem.
Steven Mnuchin powiedział, że spotkania w Pekinie "były produktywne". Nie ogłoszono szczegółowych informacji na temat przebiegu rozmów ani wyników negocjacji.
Prezydent USA Donald Trump powiedział wcześniej, że przedłużenie terminu końca rozejmu w konflikcie handlowym poza 1 marca jest możliwe, jeśli "dogodna umowa" będzie bliska podpisania.
Larry Kudlow, dyrektor Krajowej Rady Gospodarczej, powiedział w czwartek, że Biały Dom nie podjął jeszcze takiej decyzji. Natomiast rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders wskazała, że istnieje możliwość spotkania obu przywódców w rezydencji Trumpa na Florydzie Mar-a-Lago.
Agencja Reutera podała w piątek, powołując się na anonimowe źródła, że niewiele wskazuje na to, że negocjatorzy poczynili znaczny postęp w spornych kwestiach, który mógłby doprowadzić do potencjalnego spotkania między Xi i Trumpem w najbliższych tygodniach, aby osiągnąć ostateczne porozumienie.
„W ważnych sprawach pat” - powiedział jeden z rozmówców Reutersa.
TRUMP WPROWADZI STAN WYJĄTKOWY
Prezydent Trump powiedział, że podpisze rozporządzenie o stanie wyjątkowym w USA, aby wybudować mur na granicy z Meksykiem, omijając sprzeciw Kongresu w tej sprawie.
Lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer określił ewentualne wprowadzenie stanu wyjątkowego jako „bezprawny akt”.
Przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi oznajmiła, że Demokraci mogą podjąć kroki prawne, jeśli prezydent podejmie decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego, która - jak podkreśliła - byłaby niebezpiecznym precedensem.
Trump podpisał także ustawę budżetową, która zapewnia finansowanie rządu federalnego na następne kilka miesięcy. W czwartek Senat USA zaakceptował kompromisową ustawę finansową.
Lider republikańskiej większości w Senacie USA Mitch McConnell zapewnił w piątek, że poprze wprowadzenie stanu wyjątkowego.
BREXIT: PREMIER MAY OSŁABIONA PORAŻKĄ NAD UCHWAŁĄ WS. BREXITU
Brytyjska Izba Gmin odrzuciła w czwartek projekt uchwały ws. poparcia dla rządowego stanowiska wobec Brexitu. Za projektem głosowało 258 posłów; przeciw - 303. Parlament pozostaje głęboko podzielony na 43 dni przed terminem wyjścia W. Brytanii z UE.
Dodatkowy problem dla brytyjskiego rządu stanowi odwołanie przez stronę chińską rozmów ws. nowej umowy handlowej. Według informacji czwartkowego wydania „The Sun” chińska administracja miała odwołać negocjacje ze względu na krytyczne komentarze ministra obrony Gavina Williamsona, który ostrzegł przed ekspansywnymi działaniami Chin.
Analitycy z Wall Street są podzieleni w kwestii, jak będzie wyglądało rozwiązanie kwestii Brexitu.
Goldman Sachs stwierdził w piątkowym raporcie, że widzi 50-proc. prawdopodobieństwo, iż umowa wynegocjowana przez premier May zostanie przyjęta przez parlament Wielkiej Brytanii, dodając, że posłowie zablokują wyjście bez umowy, jeśli będzie to konieczne.
Natomiast w opinii JP Morgan premier May będzie teraz dążyła do przedłużenia terminu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE 29 marca.
"Nadal uważamy, że prawdopodobne jest to, że zamiast głosowania i kolejnych rezygnacji ministrów ze stanowisk, May będzie twierdzić, że potrzebuje przedłużenia terminu, by wynegocjować zmianę umowy z UE" – napisano w raporcie. (PAP Biznes)