(PAP) Kontrakty w USA wahają się, natomiast na europejskich parkietach panują wzrosty. Ropa drożeje o ok. 5 proc. po decyzji OPEC+ o obniżeniu produkcji o 1,2 mln baryłek dziennie. Dolar osłabił się po danych z rynku pracy USA.
Kontrakty na S&P 500 rosną o 0,03 proc., na Dow Jones Industrial zwyżkują o 0,09 proc., a na Nasdaq idą w dół o 0,05 proc.
W Europie indeks {{175|EuEurotoxx 50}} rośnie o 1,27 proc., niemiecki DAX zwyżkuje o 0,86 proc., francuski CAC 40 idzie w górę o 1,48 proc., a brytyjski FTSE 100 jest 1,67 proc. na plusie.
W ramach indeksu szerokiego rynku Euro Stoxx 600 wysoko notowane są spółki sektora IT - Nokia i Ericsson zyskują ponad 3 proc.
Dolar osłabia się o 0,15 proc. wobec koszyka walut do 96,67 pkt.
Eurodolar idzie w dół o 0,06 proc. do 1,1379.
Kwotowanie USD/JPY rośnie o 0,24 proc. do 112,82.
Kurs funta zniżkuje o 0,23 proc. wobec dolara do 1,2753.
Rentowność 10-letnich UST spada o 1 pb do 2,89 proc. Z kolei rentowność 10-letnich bundów rośnie o 2 pb do 0,25 proc. Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 13 pb.
O 16.00 poznamy dane o zapasach hurtowników i wskaźnik optymizmu konsumentów opracowany przez U. Michigan.
OPEC+ OBNIŻA PRODUKCJE ROPY O 1,2 MLN BARYŁEK DZIENNIE
Kraje OPEC wraz z sojusznikami doszły do porozumienia w trwających dwa dni negocjacjach w Wiedniu o zmniejszeniu wydobycia surowca o 1,2 mln baryłek dziennie. Państwa zrzeszone w OPEC obniżą produkcję o 800 tys. b/d, a ich sojusznicy (w tym Rosja) o 400 tys. b/d. Iran został zwolniony z konieczności obniżania produkcji ze względu na sankcje USA.
Ropa WTI drożeje o 4,37 proc. do 53,66 USD za baryłkę, zaś cena Brent rośnie o 4,5 proc. do 62,73 USD.
DANE MAKRO W USA W CENTRUM UWAGI
Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w listopadzie wzrosła o 155 tys. wobec oczekiwanych 198 tys. - podał amerykański Departament Pracy w komunikacie.
Wynagrodzenia godzinowe wzrosły w listopadzie o 0,2 proc. mdm i o 3,1 proc. rdr. Oczekiwano wzrostu płac na poziomie 0,3 proc. mdm i 3,1 proc. rdr.
Stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie 3,7 proc., najniższym od 1969 r.
O 16.00 poznamy dane o zapasach hurtowników i wskaźnik optymizmu konsumentów opracowany przez U. Michigan.
FED MNIEJ STANOWCZY WS. PODWYŻEK STÓP PROCENTOWYCH
Prezes Fed Jerome Powell powiedział w czwartkowym przemówieniu, że rynek pracy jest "bardzo silny", a gospodarka USA spisuje się bardzo dobrze.
"Nasza gospodarka obecnie jest w bardzo dobrym stanie, tworzenie nowych miejsc pracy pozostaje na wysokim poziomie, a płace rosną stopniowo" - powiedział Powell.
W ostatnich dniach mocno obniżyły się rynkowe oczekiwania na skalę dalszego zacieśniania polityki monetarnej przez Fed – rynek wycenia obecnie niepełną jedną podwyżkę (ok. 20 pb.) wzrostu kosztu kredytu w USA w 2019 r. Według obowiązującego forward guidance Fed zamierza dokonać jeszcze jednej podwyżki stóp proc. w grudniu i trzech kolejnych w 2019 r.
Pod koniec listopada prezes Fed Jerome Powell powiedział, że stopa fed funds znajduje się „tuż poniżej” neutralnego poziomu. Szef Fed dołączył tym samym do chóru pozostałych przedstawicieli Rezerwy, którzy zaczęli sygnalizować potrzebę pauzy w cyklu podwyżek stóp procentowych i wejścia Fed w postawę wait-and-see.
"The Wall Street Journal” podał nieoficjalnie w czwartek, że członkowie Rezerwy Federalnej rozważają, czy ogłosić przejście w postawę wait-and-see w odniesieniu do stóp procentowych już na grudniowym posiedzeniu.
"Fed zastanawia się, czy zastosować nowe podejście wait-and-see po prawdopodobnym wzroście stóp procentowych na posiedzeniu w grudniu, co może spowolnić tempo podwyżek stóp w przyszłym roku” – napisano w czwartek na łamach portalu „WSJ”.
"WSJ” donosi, że podwyżka stóp na grudniowym posiedzeniu jest prawdopodobna, jednak Fed może zdecydować się na pauzę już od marca.
"Pod znakiem zapytania stoi strategia Fedu na 2019 r." - powiedział Omar Aguilar, strateg w Charles Schwab.
NIEPEWNY LOS "ZAWIESZENIA BRONI" W WOJNIE HANDLOWEJ USA-CHINY
Globalnych inwestorów wciąż niepokoi widmo eskalacji wojny handlowej między USA a Chinami.
Tym razem prezydent USA Donald Trump starał się uspokajać nastroje. "Negocjacje z Chinami idą bardzo dobrze" - napisał prezydent w piątek na Twitterze.
Kolejnym punktem zapalnym w relacjach USA-Chiny może stać się aresztowanie Meng Wanzhou, wiceprezes zarządu firmy Huawei, a zarazem córki założyciela firmy, do którego doszło w Kanadzie. Grozi jej ekstradycja do Stanów Zjednoczonych w związku z podejrzeniem o naruszenie sankcji USA wobec Iranu.
Chiny domagają się natychmiastowego uwolnienia Meng Wanzhou oraz wyjaśnienia powodów jej zatrzymania. Państwowe chińskie media potępiły w piątek aresztowanie wiceprezes i dyrektor finansowej firmy Huawei Meng Wanzhou. Dziennik "Global Times" ocenił, że przy braku twardych dowodów została ona "zasadniczo +uprowadzona+" przez rządy USA i Kanady.(PAP Biznes)