(PAP) Europejskim giełdom nie udało się uciec od tonu nadanego we wtorek na rynkach w Azji przez prezydenta Xi Jinpinga. Na giełdach spadki - podają maklerzy.
We wtorek Nikkei 225 zniżkował na zakończenie handlu o ponad 1,8 proc., a wskaźnik giełdy w Szanghaju spadł o ponad 1 proc.
Graczy rynkowych rozczarowało przemówienie prezydenta Chin Xi Jinpinga wygłoszone przy okazji świętowania przez Chiny 40. rocznicy rozpoczęcia polityki reform gospodarczych i otwierania tego kraju na świat.
Prezydent Chin wskazał, że władze będą kontynuowały walkę z zanieczyszczeniem środowiska naturalnego, z ubóstwem i ryzykami w sektorze finansowym. Xi pominął jednak temat możliwych nowych reform w chińskiej gospodarce lub działań, które stymulowałyby wzrost gospodarczy, a takich deklaracji spodziewało się - po tym wystąpieniu Xi - wielu ekonomistów.
Na dodatek Pekin nie ma zamiaru czynić większych ustępstw "na froncie handlowym".
Xi powiedział, że Chiny będą kontynuowały reformy i otwieranie się na świat, ale nikt nie ma prawa dyktować Chińczykom, co powinni robić.
We wtorek tymczasem rozpoczyna się ważne dla rynków dwudniowe posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej.
W środę o 20.00 Fed ogłosi swoją decyzję w sprawie polityki monetarnej, a skomentuje ją szef Fed Jerome Powell.
Analitycy spodziewają się w tym tygodniu czwartej w tym roku podwyżki amerykańskich stóp procentowych - o 25 pkt. bazowych, zanim w 2019 r. Fed spowolni tempo zwiększania kosztu pieniądza.
A już w sobotę jedna czwarta resortów federalnych w USA może wstrzymać działalność z powodu sporu prezydenta USA Donalda Trumpa z amerykańskim Kongresem - o finansowanie budowy muru na granicy USA z Meksykiem. Budowa muru była jedną z podstawowych obietnic przedwyborczych Donalda Trumpa.
Prezydent USA w ramach dyskusji na budżetem Departamentu Bezpieczeństwa Kraju domaga się wyasygnowania w bieżącym roku budżetowym, rozpoczętym 1 października br., 5 mld dolarów na budowę muru na granicy USA z Meksykiem. Demokraci już zapowiedzieli, że dadzą na ten projekt nie więcej niż 1,5 mld dolarów.
Tymczasem grecki parlament głosuje we wtorek nad budżetem na 2019 rok, po zakończeniu w sierpniu trwającego osiem lat programu ratunkowego Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego dla pogrążonego w kryzysie finansowym kraju.
Z kolei włoski populistyczny rząd "walczy" z Brukselą, aby uniknąć sankcji związanych z przekroczeniem unijnych reguł dotyczących deficytu budżetowego. Na razie Rzym i Bruksela są "daleko od siebie", a unijne kary dla Włochy są nadal możliwe.
"Mam nadzieję, że Bruksela okaże zdrowy rozsądek" - powiedział w poniedziałek w TV Rere 4 wicepremier Matteo Salvini.
"(UE) Liczy nawet włosy we +włoskich nozdrzach+, a Francuzom Makrona pozwolili robić, co chcą" - dodał odnosząc się do sytuacji, że Unia Europejska inaczej traktuje Włochy a inaczej Francję, zwłaszcza po tym, jak prezydent Francji obiecał ekstra fundusze chcąc wyciszyć protesty "żółtych kamizelek".
Salvini powiedział, że włoski rząd zrobił w sprawie budżetu wszystko o co zwracała się Komisja Europejska. "Jeśli poproszą nas o dalsze cięcia powiemy nie, już wystarczy" - dodał.
We wtorek inwestorzy poznają wskaźnik Ifo z Niemiec - za XII o 10.00, a o 14.30 dane z USA - z rynku nieruchomości w XI.
Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.15
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) | 1M (%) | 1Y (%) | YTD (%) |
Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3048,84 | -0,48 | -0,21 | -4,15 | -15,53 | -12,99 |
DAX | Niemcy | 10729,59 | -0,40 | -0,47 | -5,39 | -19,40 | -16,94 |
FTSE 100 | W.Brytania | 6731,35 | -0,62 | -1,11 | -4,03 | -10,69 | -12,44 |
CAC 40 | Francja | 4773,22 | -0,56 | -0,69 | -5,01 | -11,94 | -10,15 |
IBEX 35 | Hiszpania | 8782,90 | -0,34 | 0,54 | -3,02 | -14,26 | -12,55 |
FTSE MIB | Włochy | 18619,32 | -0,40 | 0,15 | -1,37 | -16,84 | -14,80 |
(PAP Biznes)