(PAP) Europejskie giełdy lekko zniżkują, po skoku w poniedziałek do najwyższych poziomów od 2015 roku. Rynki koncentrują swoją uwagę na rozmowach handlowych USA-Chiny - podają maklerzy.
W zachodniej Europie wskaźnik Stoxx 600 Europe raz lekko traci, potem nieznacznie zwyżkuje.
Akcje firmy cateringowej Compass Group (LON:CPG) tanieją o 7,3 proc., najmocniej od lipca 2014 r. Firma zaksięgowała opłatę restrukturyzacyjną ze względu na gorsze perspektywy europejskiej działalności.
Hiszpański Liberbank SA zwyżkuje o 5,7 proc., najmocniej od 9 miesięcy. "Expansion" podał, że akcjonariusze Liberbank i Inicaja rozważają połączenie obu banków.
Tymczasem we wtorek odbyły się rozmowy telefoniczne strony amerykańskiej i chińskiej. Ministerstwo Handlu Chin podało w komunikacie, że wicepremier Chin Liu He, przedstawiciel handlowy USA Robert Lighthizer i sekretarz skarbu Steven Mnuchin omówili we wtorek najważniejsze sporne kwestie i pozostaną "w dalszym kontakcie".
W ubiegłym tygodniu He mówił, że jest "ostrożnym optymistą" co do możliwego zawarcia wstępnego porozumienia handlowego pomiędzy Chinami a USA.
Informacje o rozmowach USA-Chiny w sprawie "pierwszej fazy" porozumienia handlowego zostały ogłoszone w październiku, a obie strony od tego czasu podjęły decyzje o wzajemnych ustępstwach m.in. w takich kwestiach jak import żywności, ochrona własności intelektualnej i koncesje na współpracę z gigantem technologicznym Huawei Technologies Co.
Jeśli umowa "pierwszej fazy" nie dojdzie do skutku do 15 grudnia prezydent USA Donald Trump będzie musiał zdecydować, czy zrealizować swoje założenia dotyczące nowych ceł 15 proc. na chińskie towary o wartości 160 miliardów dolarów.
Stosunki pomiędzy USA a Chinami nieco komplikuje sprawa ustawy amerykańskiego Kongresu wspierająca demokratyczne protesty w Honhkongu.
W ubiegłym tygodniu prezydent USA Donald Trump mówił, że deal handlowy jest "potencjalnie bardzo blisko", ale nie można nazwać tego umową ponieważ Stany Zjednoczone "zaczynają od podłogi", a Chiny "są już pod sufitem".
Tymczasem szef amerykańskiej Rezerwy Federalnej Jerome Powell w pozytywnym tonie wypowiedział się na temat zdolności decydentów z Fed do podtrzymania rekordowej ekspansji gospodarczej w USA.
"W tym punkcie długiej ekspansji gospodarczej widzę +szklankę w ponad połowie pełną+" - powiedział Powell w poniedziałek wieczorem w Providence, Rhode Island.
"Dzięki odpowiedniej polityce (monetarnej) możemy ją jeszcze bardziej wypełnić, wykorzystując dotychczasowe korzyści i szerzej rozpowszechniając je wśród wszystkich Amerykanów" - wskazał.
Dodał, że stopy procentowe w USA są na odpowiednim poziomie.
"Widzimy, że obecne stanowisko polityki pieniężnej może pozostać odpowiednie, dopóki napływające informacje o gospodarce będą zasadniczo zgodne z naszymi prognozami" - ocenił.
Tymczasem na rynku walutowym we wtorek euro jest po 1,1015 USD, stabilnie, japoński jen jest wyceniany po 108,96 za 1 USD, niemal bez zmian, a brytyjski funt traci 0,2 proc. do 1,2875 USD.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 1,76 proc., bez zmian, a niemieckich 10-letnich bundów wynosi -0,35 proc., też bez zmian.
Złoto jest po 1.455,14 USD za uncję.
Indeksy giełdowe w Europie - godz. 09.40
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) |
Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3705,51 | -0,06 |
DAX | Niemcy | 13244,43 | -0,02 |
FTSE 100 | W.Brytania | 7394,05 | -0,03 |
CAC 40 | Francja | 5924,02 | -0,01 |
IBEX 35 | Hiszpania | 9311,20 | -0,09 |
FTSE MIB | Włochy | 23511,59 | 0,19 |