(PAP) WIG20 może w najbliższych dniach kontynuować wzrosty i kierować się ku 2.400 pkt. - ocenił Przemysław Smoliński, analityk DM PKO BP (WA:PKO).
"W ostatnich dniach WIG20 przełamał dwa ważne poziomy: 2.255 pkt. i 2.295 pkt. Na rynku widać siłę, zdecydowaną przewagę popytu nad podażą. Na najbliższych sesjach należy obstawiać kontynuację ruchu w górę. Na razie nie jest to powrót do długoterminowego trendu wzrostowego, ale raczej średnioterminowa korekta wzrostowa" - powiedział Smoliński
"WIG20 zmierza w kierunku 2.400 pkt., czyli okolic szczytu z końca sierpnia. W tej chwili nie widać sygnałów, które mogłyby świadczyć o zakończeniu ruchu wzrostowego. Aby postawić pod znakiem zapytania dalsze wzrosty, indeks musiałby zejść poniżej 2.265 pkt." - dodał.
Czwartkowa sesja na GPW przyniosła trzeci z rzędu dzień wzrostów głównych indeksów. Na zamknięciu WIG20 zwyżkował o 1,72 proc. do 2.303,37 pkt., co jest najwyższym poziomem od 28 września. WIG poszedł w górę o 1,35 proc., mWIG40 wzrósł o 0,67 proc., a sWIG80 zyskał 0,13 proc.
Wall Street zakończyło dzień spadkami, a gołębie sygnały z Fed nie były w stanie zrównoważyć obaw inwestorów, że rozpoczynający się w piątek szczyt G20 może nie przynieść oczekiwanego przez rynki porozumienia między USA a Chinami. Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 0,11 proc., S&P 500 stracił 0,22 proc., a Nasdaq Comp (WA:CMP). poszedł w dół o 0,25 proc.
W Azji w piątek na giełdach przeważa umiarkowanie dobry sentyment. W Japonii indeks Nikkei 225 zyskał 0,4 proc. W Chinach wskaźnik SCI w górę o 0,2 proc. W Hongkongu indeks Hang Seng ze zwyżką o 0,4 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI na minusie o 0,6 proc. W Indiach indeks Sensex rośnie o 0,3 proc.
Kontrakty na DAX i na S&P 500 spadają po ok. 0,1 proc.
Ceny ropy WTI są bez większych zmian, a miedź na Comex drożeje o 0,3 proc. (PAP Biznes)