(PAP) Czwartkowa sesja na GPW może rozpocząć się od wzrostów. Na rynkach panują dobre nastroje po środowym wystąpieniu Fed, sygnalizującym, że bank ma być „cierpliwy” w kwestii zmian stóp procentowych i „elastyczny” w redukcji sumy bilansowej - oceniają analitycy.
"Nastroje na rynkach są dobre po gołębim wystąpieniu Fed. Padła zapowiedź elastyczności w programie redukcji sumy bilansowej, co się rynkowi spodobało. (...) Prawdopodobieństwo dalszych ruchów zacieśniających politykę monetarną jest teraz praktycznie zerowe" - powiedział PAP Biznes Krystian Brymora, analityk DM BDM.
Analityk wskazał, że od października 2018 r. Fed redukuje bilans w tempie 50 mld USD na miesiąc i gdyby je utrzymał, oznaczałoby to ściągnięcie z rynku ok. 600 mld USD płynności, czyli 15 proc. obecnej sumy bilansowej.
"Osłabił się dolar. Apetyt na ryzyko na rynkach wschodzących przy słabszym dolarze jest dużo większy niż na rynkach rozwiniętych. Kontrakt na DAX rośnie 0,6 proc. W Warszawie nie powinno być dzisiaj gorzej" - dodał Brymora.
Na środowym zamknięciu WIG20 spadł o 0,65 proc., do 2.357,8 pkt., WIG zniżkował o 0,6 proc., do 59.849,2 pkt., a mWIG40 poszedł w dół o 1 proc. i wyniósł 4.039,4 pkt.
Środowa sesja na Wall Street zakończyła się silnymi wzrostami głównych indeksów, a Dow Jones zyskał na koniec dnia ponad 400 punktów. W centrum uwagi było posiedzenie Fed, po którym prezes Fed Jerome Powell zapowiedział większą cierpliwość w przyszłych decyzjach dotyczących stóp procentowych.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 1,77 proc., do 25.014,86 pkt. S&P 500 wzrósł o 1,55 proc. i wyniósł 2.681,05 pkt. Nasdaq Comp (WA:CMP). poszedł w górę o 2,20 proc. do 7.183,08 pkt.
Na giełdach w Azji przeważają pozytywne nastroje. W Japonii indeks Nikkei 225 zyskał 1,06 proc.
Kontrakty na DAX zyskują 0,6 proc., lekko rosną kontrakty na indeksy amerykańskie.
O godz. 10.00 GUS zaprezentuje dane dotyczące PKB za 2018 r, a o 14.00 opublikowane będą minutki z posiedzenia RPP. Rynek pozna też w czwartek m.in. dane o bezrobociu w Niemczech i w strefie euro. Po południu napłyną dane makro z USA. (PAP Biznes)