Po ostatniej debacie prezydenckiej wydaje się, że prawdopodobieństwo wygranej byłego prezydenta Trumpa w wyborach w 2024 r. wzrosło, na co wskazują sondaże i rynki zakładów. W związku z tym inwestorzy badają strategie dostosowania swoich portfeli na wypadek zmaterializowania się tego scenariusza.
Analitycy Morgan Stanley wyrazili, że ich głównym zmartwieniem jest stan cyklu gospodarczego, a nie potencjalne wyniki wyborów, podobnie jak w latach 2016-2017.
"Chociaż rynki finansowe uznają rosnące prawdopodobieństwo zwycięstwa Trumpa, uważamy, że dalszy wzrost gospodarczy będzie zależał od ogólnej ekspansji gospodarczej" - stwierdzili w raporcie.
Analitycy podkreślają, że obecna faza cyklu gospodarczego nadal sprzyja inwestycjom wysokiej jakości. W sektorach dotkniętych cyklami gospodarczymi preferują duże spółki przemysłowe ze względu na ich dobre wyniki w ostatnim czasie i rozsądne wyceny w porównaniu z innymi.
Zauważają również, że niedawne wzrosty produkcji przemysłowej i pozytywne niespodzianki w danych ekonomicznych dotyczących przemysłu przyczyniają się do dobrych wyników tych spółek.
"Z naszej perspektywy, połączenie niższego niż oczekiwano raportu o wskaźniku cen konsumpcyjnych z 11 lipca i zwiększonych szans na zwycięstwo Trumpa w dniach 12-15 lipca wywołało przesunięcie inwestycji w kierunku mniejszych spółek, napędzane częściowo przez aktywność handlową dealerów i pokrywanie krótkich pozycji" - wyjaśnia zespół Morgan Stanley.
Niemniej jednak analitycy kwestionują trwały sukces mniejszych spółek, zauważając, że historycznie spółki te mają tendencję do osiągania gorszych wyników po krótkoterminowych wzrostach i obecnie napotykają przeszkody techniczne.
Dla tych, którzy patrzą na strategie z 2016 r., analitycy zwracają uwagę, że obecny wskaźnik korekt zysków dla mniejszych spółek cyklicznych jest znacznie mniej pozytywny niż wtedy.
"Musielibyśmy zobaczyć zdecydowany wzrost rewizji zysków dla mniejszych spółek wraz z mocnymi danymi z badań koniunktury koncentrujących się na małych przedsiębiorstwach, aby wziąć je pod uwagę. Obecnie w przypadku mniejszych spółek uważamy, że akcje zorientowane na wzrost stanowią bardziej korzystną równowagę między potencjalnym ryzykiem a korzyściami".
Analitycy wspominają również, że wyceny mniejszych spółek prawdopodobnie poprawią się, gdy Rezerwa Federalna zacznie obniżać stopy procentowe, ale jednocześnie na ich przychody w mniejszym stopniu wpływa malejąca siła cenowa, która uzasadnia te cięcia.
Ten artykuł został stworzony i przetłumaczony przy pomocy sztucznej inteligencji i sprawdzony przez redaktora. Więcej informacji można znaleźć w naszym Regulaminie.