Warszawa, 15.03.2024 (ISBnews/ CMC Markets) - Mniej więcej od grudnia zachowanie ceny bitcoina, co do kierunku, a nie skali ruchu, jest dość podobne do zmiany rezerw banków w Fed. Rezerwy banków w Fed powstawały bardzo szybko w momencie, gdy Rezerwa Federalna prowadziła program QE. To z kolei, jak wiemy, prowadziło do wzrostu cen ryzykownych aktywów i hossy praktycznie na wszystkim. Aktualnie rezerwy te są najwyższe od kwietnia 2022 r. choć Fed przecież nie prowadzi QE, a nawet prowadzi QT i zmniejsza swój bilans o 95 mld USD miesięcznie. Rezerwy jednak rosną.
Reverse repo i baza płynności
Za wzrost rezerw banków w Fed odpowiada cały czas spadające reverse repo, czyli nadpłynność sektora finansowego w USA, która jest pochodną jeszcze tego, co działo się w pandemii. Tej nadpłynności było około 2,5 bln USD w grudniu 2022 r., a obecnie zostało jej niecałe 500 mld USD. Oznacza to, że 2 bln USD trafiło do systemu finansowego mimo restrykcyjnej polityki monetarnej, co mogło pomóc we wzroście cen ryzykownych aktywów, w tym bitcoina.
Z punktu widzenia bazy płynności cena bitcoina lepiej koreluje nie tyle z samym poziomem rezerw banków w Fed, co z ich zmianą w ujęciu rocznym. Do początku marca obserwowaliśmy wzrost rezerw o ponad 620 mld USD r/r, zaś ze względu na program pomocowy dla banków sprzed roku i wtedy potężny ich wzrost, obecnie mamy spadek wzrostu płynności do 373 mld USD r/r. Jest to istotna zmiana.
Bitcoin z szansą na większą korektę?
Szereg czynników makroekonomicznych zdaje się nie sprzyjać ryzykownym aktywom, ponieważ po pierwsze spada wzrost płynności, po drugie inflacja nie spada tak szybko, jak sądzono, a rentowności obligacji USA wzrosły w tym tygodniu najmocniej od października 2023 r. Tym samym rosną szanse na korektę ceny bitcoina w stronę dołka z 5 marca, czyli w okolice 59 000 USD, co by mogło oznaczać 20% korektę od szczytu z poziomu ponad 73 000 USD.
Kiedy wzrosną szanse na wzrost płynności?
Na tę chwilę wydaje się, że takim terminem jest koniec marca oraz dalej koniec pierwszego tygodnia kwietnia. Po 9 kwietnia płynność ponownie powinna rosnąć w ujęciu rocznym, co może zacząć po raz kolejny sprzyjać ryzykownym aktywów, w tym cenie bitcoina. Niewykluczone również, że wtedy rynek spróbuje grać pod obniżki stóp procentowych Fed, co w rezultacie może pomóc w spadku rentowności i wraz ze wzrostem płynności pomóc ryzykownym aktywom. Jednak najbliższe trzy tygodnie mogą być bardziej wyboiste dla inwestorów niż gładka przejażdżka na nowe szczyty jak do tej pory.
Daniel Kostecki
CMC Markets Polska
(ISBnews)