Warszawa, 23.08.2024 (ISBnews/BM Reflex) - W kolejnym tygodniu tendencje w cenach paliw będą kontynuowane: w przypadku benzyny i oleju napędowego przewidywany jest dalszy spadek - o 5-10 gr/litr, a w przypadku cen autogazu dalszy wzrost - o 4-7 gr/litr, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.
Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:
W mijającym tygodniu korekta cen paliw na stacjach była największą od połowy czerwca. W przypadku benzyny i oleju ceny spadły średnio o 5 groszy na litrze, natomiast autogazu wzrosły średnio o 7 groszy na litrze. W kolejnym tygodniu te tendencje będą kontynuowane. Zwłaszcza w przypadku benzyny i oleju napędowego, ze względu na spadek cen na rynku hurtowym o blisko 16 groszy na litrze, ceny przy dystrybutorach powinny dalej spadać w przedziale 5 - 10 groszy na litrze. Już w tym tygodniu ceny na niektórych stacjach spadały o kilkanaście groszy na litrze. Z kolei w przypadku autogazu ceny mogą wzrosnąć o 4 - 7 groszy na litrze.
Średnie ceny paliw na stacjach na dzień 22 sierpnia wyniosły odpowiednio dla: benzyny bezołowiowej 95 6,31 zł/l, bezołowiowej 98 7,09 zł/l, oleju napędowego 6,32 zł/l i autogazu 2,83 zł/l.
Uwzględniając fakt, że możemy jeszcze korzystać z wakacyjnych promocji, na wybranych stacjach zapłacimy za litr benzyny Pb95 i diesla mniej niż 6 zł/l. Ale nawet bez promocji powroty z wakacji dla większości kierowców będą tańsze, bowiem ceny paliw są niższe niż przed rokiem: benzyna bezołowiowa 95 o 35 gr/l, bezołowiowa 98 o 12 gr/l, oleju napędowego o 13/l. Autogaz jest droższy o 7 groszy na litrze, czyli tyle ile wyniosła podwyżka na stacjach w tym tygodniu.
Ropa naftowa
Ceny październikowej serii kontraktów na ropę Brent kończą tydzień w okolicach 78 USD/bbl. W skali tygodnia ropa Brent potaniała ponad 2 USD/bbl i jest najtańsza od 5 sierpnia. Ceny rosyjskiej ropy Urals FOB Rotterdam spadły do 68,50 USD/bbl.
Spadek cen ropy naftowej to efekt malejącej premii za ryzyko geopolityczne i rosnących oczekiwań dalszego spadku tempa wzrostu światowej konsumpcji ropy naftowej. W lipcu największy importer netto ropy naftowej na świecie (Chiny) zmniejszył import ropy naftowej o kolejne 3,1% m/m. W skali roku tempo spadku sięgnęło już 8,9% r/r do 42,34 mln ton.
Spadek cen ropy naftowej i słabnące tempo wzrostu popytu na ropę mogą wpłynąć na zmianę decyzji OPEC+ odnośnie zwiększania podaży ropy naftowej od października. Producenci ropy naftowej zdecydowali na początku czerwca o systematycznym wycofywaniu od października dobrowolnych cięć produkcji wielkości 2,2 mln bbl/d. Od października tego roku osiem krajów OPEC+ (Algieria, Irak, Kuwejt, Arabia Saudyjska, ZEA, Kazachstan, Oman, Rosja) miało systematycznie zwiększać produkcję średnio o około 180 tys. bbl/d miesięcznie w okresie październik - grudzień 2024, a następnie 213 tys.bbl/d miesięcznie od stycznia do września 2025. Wydobycie dla tych krajów miało wzrosnąć z 30,4 mln bbl/d w okresie czerwiec-wrzesień do około 32,9 mln bbl/d we wrześniu 2025 roku.
Irak i Kazachstan poinformowały w tym tygodniu o przekazaniu OPEC planu kompensacji nadwyżki produkcji ropy naftowej. W lipcu produkcja Kazachstanu była nadal 95 tys.bbl/d wyższa od ustalonego na poziomie 1,45 mln bbl/d limitu. Irak z kolei w lipcu produkował 4,251 mln bbl/d wobec limitu 3,93 mln bbl/d. Łącznie trzy kraje (Rosja, Irak i Kazachstan) w pierwszej połowie roku produkowały łącznie 2,3 mln bbl/d powyżej ustalonego w ramach porozumienia OPEC+ limitu. Nadwyżka ta ma być skompensowana według założeń niższa produkcją w okresie lipiec 2024 - wrzesień 2025.
(ISBnews/BM Reflex)