(PAP) Fundusze zarządzane przez BlackRock (NYSE:BLK) zwiększyły zaangażowanie w akcjonariacie Banku Pekao powyżej progu 5 proc. i mają obecnie 5,09 proc. głosów, z uwzględnieniem pożyczek papierów wartościowych oraz kontraktów na różnice kursowe (CFD) - poinformowało Pekao w komunikacie.
"Zwiększenie zaangażowania przez BlackRock do 5,09 proc. traktujemy jako pozytywną ocenę potencjału Pekao, a przede wszystkim naszej strategii, w której łączymy stabilny model biznesowy o niskim profilu ryzyka z wysokim wzrostem zysków i atrakcyjną stopą dywidendy" – powiedział prezes Banku Pekao Michał Krupiński, cytowany w komunikacie.
BlackRock to globalny lider asset management, który na koniec czerwca zarządzał aktywami o wartości 6,84 biliona dolarów.
Bank Pekao należy do najbardziej płynnych spośród notowanych na warszawskiej GPW. Free-float banku to 67 proc., a udział inwestorów zagranicznych we free-float wynosi 40 proc. W 2019 r. Bank wypłacił 1,73 mld zł dywidendy, czyli 75 proc. jednostkowego zysku netto za 2018 rok. Wliczając tę wypłatę, w ciągu ostatniej dekady do akcjonariuszy trafiło łącznie 20 mld zł – najwięcej w polskim sektorze bankowym.
Bank Pekao w swoim komunikacie poinformował, że pomimo relatywnie niskiej obecnie wycenie giełdowej, bank zachowuje premię w wycenie nad europejskimi bankami z uwagi na wysoką rentowność. Biorąc po uwagę całkowity zwrot z inwestycji (TSR – total shareholder return) uwzględniający zarówno zmianę notowań akcji, jak i wpływy z dywidend, w ciągu ostatnich dwóch lat TSR akcji Pekao zachowywał się o blisko 20 proc. lepiej niż indeks 50 największych banków w Europie i o ponad 5 proc. lepiej niż indeks największych banków rynków wschodzących. (PAP Biznes)