Sandor Peto
BUDAPESZT, 11 czerwca (Reuters) - Nieoczekiwane przyspieszenie inflacji w Czechach nie zdołało umocnić czeskiej korony, a pozostałe waluty Europy Środkowej stabilizowały się po silnych zwyżkach w reakcji na osłabienie dolara.
W ubiegłym roku zwyżki dolara spowodowały osłabienie walut Europy Środkowej, natomiast w ostatnich tygodniach słabszy dolar sprzyjał ich umocnieniu.
Choć inflacja w gospodarkach rozwiniętych pozostaje umiarkowana, w Europie Środkowej przyspiesza za sprawą wzrostu płac.
W sytuacji gdy dolar konsoliduje się po spadkach z ostatnich dwóch tygodni, korona i forint osłabiały się o 0,2 procent do odpowiednio 25,658 i 320,55 za euro, a złoty EURPLN= i rumuńska leja EURRON= traciły po 0,1 procent.
Zwyżki z ostatnich tygodni wywindowały waluty regionu do wieloletnich szczytów lub w pobliże technicznych poziomów oporu.
Forint jedynie na krótko przebił poziom 320 za euro, korona zbliżyła się do 9-miesięcznych szczytów, złoty do 10-miesięcznych, a leja osiągnęła najwyższy kurs od pięciu miesięcy.
W maju inflacja w Czechach przyspieszyła do 2,9 procent, podczas gdy analitycy prognozowalui 2,7 procent.
Byłoby optymalnie, gdyby po obecnej przerwie w zmianach polityki pieniężnej nastąpił dalszy wzrost stóp procentowych, gdyż nadal nie są one na normalnych poziomach, powiedział prezes Banku Czech Jiri Rusnok.
Jego wypowiedź nie zdołała jednak umocnić korony, gdyż dolar lekko się umacniał, a analitycy i dealerzy pozostają podzieleni w ocenie perspektyw stóp procentowych.
"Dane o majowej inflacji potwierdziły nasze oczekiwania, że bank centralny podwyższy stopy jeszcze jeden raz w tym roku, prawdopodobnie w drugim półroczu" - powiedziała ekonomistka Komercni Banka, Jana Steckerova.
"Rynek (jednak) nadal nie wierzy, że bank centralny ponownie podwyższy stopy" - dodała.
Analityk Erste Jiri Polansky napisał w raporcie, że inflacja, wywindowana głównie przez ceny żywności, w tym gwałtowny wzrost cen ziemniaków, może ponownie spowolnić w kolejnych miesiącach.
"Jednak powrót do umocnienia korony i kolejna podwyżka stóp, której spodziewamy się około połowy 2020 roku, powinny przyczynić się do powrotu inflacji w pobliże celu w ciągu roku" - dodał.
(Współpraca: Jason Hovet; Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)