Investing.com – Kontrakty terminowe wskazały na płaskie otwarcie w czwartek, przed publi-kacją serii raportów ekonomicznych, wyników finansowych spółek oraz przed konferencją prezesa Europejskiego Banku Centralnego, Mario Draghiego, wystąpieniem przewodniczą-cej Rezerwy Federalnej, Janet Yellen, oraz inauguracją Donalda Trumpa.
Dow spadł o 12 pkt, czyli 0,06%, S&P 500 spadł o 2 pkt, czyli 0,09%, a Nasdaq 100 spadł o 3 pkt, czyli 0,06%.
Wydarzeniem dnia będzie konferencja prasowa Mario Draghiego, o godz. 14:30, podczas której wyjaśni on opublikowane wcześniej oświadczenie EBC o stopach procentowych.
Analitycy nie spodziewali się żadnej zmiany w polityce pieniężnej, choć Draghi może udzielić wskazówek dotyczących perspektyw dla programu skupu aktywów.
Również Przewodnicząca Rezerwy Federalnej, Janet Yellen, przemówi ponownie, w piątek o godz. 2:00, na temat perspektyw gospodarczych i polityki pieniężnej na Stanford University.
Podczas swojego przemówienia dla Commonwealth Club w San Francisco w środę przewodnicząca powiedziała, że amerykańska gospodarka jest bliska pełnego zatrudnienia, a inflacja zbliża się do celu Rezerwy Federalnej, 2%, stopniowe podnoszenie stóp procentowych „jest więc sensowne”.
Dodała również, że ona i inni członkowie Fed spodziewają się, że bank centralny podniesie swoją stopę referencyjną „kilka razy na rok” aż do końca 2019 roku. To tempo może się zmieniać, zależnie od rozwoju perspektyw gospodarczych, ostrzegła Yellen.
Eksperci Rabobanku rzeczywiście nadal są sceptyczni, powtarzając nawoływanie o tylko jedną podwyżkę stóp procentowych w tym roku, gdyż uważają, że nawet jeśli Trump ruszy do przodu w polityce gospodarczej, to będzie „duże opóźnienie” rozpoczęcia oddziaływania wdrożonej polityki.
Rynki szacują, że w tym roku stopy procentowe w USA zostaną podniesione tylko dwa razy, jak podaje barometr zmian wysokości stóp procentowych Fed Investing.com. Szanse na podwyżkę w czerwcu wycenia się na 69,7%, a na podwyżkę w listopadzie na 53,0%.
Szanse na podwyżkę stóp procentowych Fed w grudniu wycenia się na 39,1%.
Trump z kolei ma wygłosić przemowę podczas koncertu w Lincoln Memorial, zatytułowaną “Make America Great Again! Welcome Celebration”, wstępnie zaplanowaną na godz. 17:15, na zaledwie jeden dzień przed mową inauguracyjną, zaplanowaną na piątek.
Inwestorzy czekają także na wystąpienie publiczne wybranego przez Donalda Trumpa ministra skarbu, Stevena Mnuchina, w nadziei na usłyszenie komentarzy byłego partnera Goldman Sachs (NYSE:GS) na temat dolara.
W centrum uwagi znajdą się również wypowiedzi na temat Chin i juana, podczas przemówienia Mnuchina dla Kongresu USA w czwartek.
Inwestorzy czekają także na publikację raportów z amerykańskiego sektora nieruchomości, raportu o wnioskach o bezrobocie oraz raportu o aktywności produkcyjnej w regionie Filadelfia, aby ocenić stan amerykańskiej gospodarki.
Nadal trwa sezon ogłaszania wyników finansowych spółek. Dziś przed otwarciem sesji na Wall Street jedenaście spółek S&P opublikuje swoje raporty, a kolejne cztery zrobią to po zamknięciu.
Dotychczas 43 spółki S&P ogłosiły swoje wyniki finansowe z czwartego kwartału. 71% zarejestrowało wyniki wyższe, niż oczekiwano, w zyskach na akcje, a 51% z nich przebiło prognozy sprzedaży.
Pionier branży mediów strumieniowych, Netflix Inc (NASDAQ:NFLX) zarejestrował wzrost liczby subskrybentów o jedną trzecią większy, niż oczekiwano, w ostatnim kwartale 2016 roku, co jest znakiem sukcesu w jego ekspansji globalnej.
Spółki Dow, IBM (NYSE:IBM) i American Express (NYSE:AXP) opublikują swoje wyniki finansowe po czwartkowym zamknięciu giełd w USA.
Ceny ropy wzrosły w czwartek, odbiwszy się od zanotowanego na poprzedniej sesji tygodniowego minimum. Inwestorzy czekają na raporty o zapasach ropy i produktów rafinowanych z USA.
Dziś ukaże się raport Energy Information Administration o zapasach ropy, o godz.17:00. Prognozy zapowiadają spadek o 342 000 baryłek.
W tym tygodniu raport ukazuje się o dzień później niż zwykle, ze względu na zamknięcie giełd w USA w ostatni poniedziałek.
Po zamknięciu sesji w środę, Amerykański Instytut Naftowy ogłosił, że zapasy ropy w USA spadły o 0,5 mln baryłek w tygodniu przed 13 stycznia.
Amerykańska ropa naftowa była nad kreską 0,72%, w cenie 51,45$, a ropa Brent była nad kreską 0,85%, w cenie 54,38$ za baryłkę.