Investing.com - W poniedziałek amerykańskie kontrakty terminowe wskazują na spadkowe otwarcie na Wall Street, podczas gdy globalne akcje odnotowują obniżenia, w obliczu nowych gróźb wprowadzenia środków odwetowych wobec USA.
Do godziny 12:49, kontrakty terminowe na indeks Dow wskazują na spadek o 157 pkt. (0,65%), na S&P 500 obniżyły się o 15 pkt (0,56%), podczas gdy technologiczny Nasdaq 100 traci o 50 pkt. (0,50%).
Unia Europejska odpowiada na groźby amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa dotyczące nałożenia opłat na importowane pojazdy, informując amerykański Departament Handlu, że cła na samochody i części samochodowe były nieuzasadnione i nie mają sensu ekonomicznego.
UE ostrzegła, że taryfy amerykańskie w rzeczywistości zaszkodzą amerykańskiej gospodarce, nakładając wyższe koszty na producentów z USA, i że 25% taryfy miałaby negatywny wpływ na amerykański PKB, w zakresie 13 do 14 mld USD.
Oprócz opisanego negatywnego wpływu, UE ostrzegła ponadto, że najprawdopodobniej doprowadziłoby to do wprowadzenia ze strony ich partnerów handlowych środków odwetowych na produkty amerykańskie w wysokości 294 mld USD.
Trump stwierdził w zeszłym tygodniu, że rząd kończy swoje analizy na ten temat, sugerując, że Stany Zjednoczone wkrótce podejmą działania.
Ostatnie groźby odwetowe pojawiły się zaledwie kilka dni przed nałożeniem przez USA taryf celnych na chińskie towary o wartości 34 mld USD, zaplanowanym na piątek. Oczekiwane jest, że Pekin odpowie podobnymi działaniami skierowanymi przeciwko USA.
Dodatkowo kanadyjskie taryfy na towary amerykańskie o wartości 13 mld USD weszły w życie w niedzielę, w odpowiedzi na taryfy administracyjne Trumpa na stal i aluminium.
Poza napięciami handlowymi, inwestorzy będą w poniedziałek obserwować publikacje danych ekonomicznych. Czerwcowy wskaźnik ISM dla przemysłu oraz raport na temat wydatków konstrukcyjnych za maj, zostaną opublikowane o godzinie 16:00.
W wyczekiwaniu na najnowsze dane, indeks dolara amerykańskiego, który stanowi o sile papierowej waluty USA względem koszyka sześciu głównych walut, zyskuje o 0,31%, kształtując się na 94,52, do godziny 12:50. Dolar zyskuje w obliczu spadków kursu euro po tym, jak minister spraw wewnętrznych Niemiec zaproponował zrezygnowanie z funkcji, w obliczu eskalacji konfliktu związanego z polityką imigracyjną, umacniając wątpliwości co do przyszłości koalicyjnego rządu kanclerz Angeli Merkel.
Z wiadomości o spółkach, akcje Tesla (NASDAQ:TSLA) odnotowują w poniedziałek 6% wzrost w notowaniach przedsesyjnych, po tym, jak firma osiągnęła tygodniowy cel produkcyjny w wysokości 5,000 pojazdów Model 3. Nie potwierdzając raportu Reutersa, dyrektor naczelny firmy - Elon Musk poinformował w niedzielę, że w ciągu siedmiu dni wyprodukowano 7,000 samochodów, w tym Model 3.
Tymczasem ceny ropy były pod presją po tym, jak prezydent USA - Donald Trump zaskoczył traderów, ogłaszając improwizowaną umowę z Arabią Saudyjską, dotyczącą zwiększenia podaży.
W sobotę w porannym tweedzie, Trump powiedział, że król Arabii Saudyjskiej – Salman, zgodził się na jego prośbę o zwiększenie produkcji ropy "być może o" 2 mln baryłek, aby zrekompensować spadek podaży ze strony Iranu i Wenezueli.
Notowania kontraktów terminowych na ropę typu Brent obniżyły się o 0,68%, do poziomu 78,69 USD za baryłkę, podczas gdy kontrakty terminowe na amerykańską ropę West Texas Intermediate spadły o 0,05% do pułapu 74,11 USD.
W Europie główne giełdy kontynentu znajdowały się pod presją, gdzie producenci samochodów i kopalnie, wydają się być najbardziej zagrożone wojną handlową, rejestrując tym samym największe straty. Spośród indeksów krajowych, niemiecki DAX zanurkował, ponieważ zawirowania wokół koalicji kanclerz Angeli Merkel ważyły na nastrojach rynkowych.
Wcześniej chińskie rynki odnotowały największe spadki w Azji, a główne rynki w regionie notowały obniżenia. Indeks Shanghai Composite zanurkował o 2,5%, podczas gdy juan, po zarejestrowaniu rekordowych miesięcznych strat, kontynuował ten trend wobec dolara.