Dolar zmienił trend i pnie się w górę
Tanio na USD/PLN już było. Taką prognozę stawia zdecydowana większość rynkowych analityków w tym Łukasz Wardyn, który spodziewa się, że dolar może wkrótce kosztować ponad 4,10 zł.
Wynika to przede wszystkim z sytuacji na parze EUR/USD, za którą podążają notowania polskiej waluty. W przypadku eurodolara mamy do czynienia z próbą zmiany trendu wzrostowego na spadkowy i mimo ostatniego odbicia w rejonie 1,08 dol., sytuacja wciąż nie wygląda dobrze dla ryzykownych aktywów.
Co więcej, zdecydowana większość pozytywnych informacji, które mogłyby umocnić polską walutę, została już uwzględniona w dotychczasowej wycenie, a teraz rynek skupia się przede wszystkim na momencie, w którym Narodowy Bank Polski kontynuuje cykl obniżek stóp procentowych. Taka sytuacja może mieć miejsce już w marcu 2025 r. wraz z rewizją dotychczasowych prognoz makroekonomicznych, jednak rynek będzie chciał wycenić ten fakt z dużym wyprzedzeniem, podobnie jak miało to miejsce w przypadku dolara amerykańskiego.
Tym samym analityk CMC Markets Łukasz Wardyn spodziewa się, że dolar może mocno zyskiwać do wyborów prezydenckich w USA, których wyniki poznamy już za niecałe 2 tygodnie.
– Kurs dolara pnie się w górę, a sytuacja nie wygląda dobrze dla polskiej waluty. Opór 4 zł ani na chwilę nie zahamował wzrostowych zapędów USD/PLN, dlatego kolejnym ważnym poziomem mogą być okolice nawet 4,10 zł. Jedyną szansą na mocniejszą korektę jest odbicie od linii trendu wzrostowego koszyka PLN – wskazał ekspert Łukasz Wardyn.
Byłby to jednak ruch wyłącznie techniczny, gdyż na ten moment brakuje fundamentalnych powodów do większego umocnienia złotego, który traci na wartości wraz z innymi ryzykowanymi aktywami.