Investing.com - Złoty umacnia się w środę. USD/PLN spada o 0,93% w momencie pisania tekstu.
Paradoksalnie złotemu mógł pomóc rekordowo wysoki odczyt inflacji. Według wstępnych szacunków wyniosła ona w listopadzie w Polsce 7,7% rok do roku. W efekcie rynek uznał, że dojdzie do podwyżek stóp procentowych na zaplanowanym na 8 grudnia posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.
Eugeniusz Gatnar pod koniec listopada w rozmowie z PAP Biznes stwierdził, że RPP powinna podwyższyć stopy procentowe o około 50 punktów bazowych każdego w każdym z tych 2 miesięcy. O konieczności podwyżek stóp w grudniu mówił też inny członek RPP Rafał Sura.
O istniejącej przestrzeni do wzrostu stóp procentowych mówił także prezes NBP Adam Glapiński w opublikowanym 1 grudnia wywiadzie z „Gazetą Polską". Jest to istotne o tyle, że wcześniej profesor Glapiński wykazywał sceptycyzm wobec nadmiernych podwyżek stóp.
W sprawie podwyżek stóp w listopadzie tradycyjnie wypowiadał się też znany z jastrzębiego stanowiska członek RPP Łukasz Hardt.
Złotówkę umocniły też pozytywne dane z polskiej gospodarki, dotyczące wzrostu PKB w III kwartale o 5,3% rok do roku oraz nadwyżce budżetowej wynoszącej w październiku 52 miliardy złotych. Zdaniem ekonomistów Pekao (WA:PEO) wynika ona z ożywienia gospodarczego po lockdownie (więcej opodatkowanych transakcji) oraz z częstszego zawierania transakcji opodatkowanych wyższą, 23-procentową stawką VAT. Jak jednak przestrzegają ekonomiści sytuacja w budżecie może się pogorszyć na koniec grudnia.
Z drugiej strony podczas wtorkowego zeznania przed Kongresem Jerome Powell stwierdził, że inflacja w USA nie jest już przejściowa (ang. transistory). Przemawiając przed Senatem, mówił o rozważeniu szybszego o kilka miesięcy zakończenia programu skupu aktywów. Wizja szybszego końca “dodruku” dolara powinna wzmocnić amerykańską walutę. Najwyraźniej jednak w ocenie rynku w środę przeważyły inne czynniki. Jednym z nich może być pandemia, której nasilenie może mimo wszystko opóźniać ograniczenie “dodruku”. O zagrożeniu dla gospodarki te strony omicronu również mówił Jerome Powell.
„W ocenie inwestorów pandemia to niekorzystny sygnał dla USD, gdyż wytrąca walucie amerykańskiej przewagę w postaci spodziewanego przez rynek wcześniejszego niż w innych krajach rozwiniętych rozpoczęcia cyklu zacieśniania polityki pieniężnej” - zauważyli ekonomiści Pekao w swym komentarzu porannym.
Opracowanie: MJ