(PAP) Scenariusz mocniejszego euro może wesprzeć notowania złotego i sprowadzić kurs EUR/PLN poniżej 4,20 w perspektywie tygodnia - oceniają eksperci. Ich zdaniem, wzrosty rentowności obserwowane na rynkach bazowych, przełożą się na wycenę polskich obligacji, jednak ich osłabienie nie będzie aż tak znaczne.
"Dzisiejsze osłabienie złotego i dolara wobec euro, po wypowiedziach Mario Draghiego, to dosyć książkowa reakcja, należy przy tym jednak pamiętać, że wyższy kurs EUR/USD powoduje przychylniejsze spojrzenie inwestorów na rynki związane z euro aniżeli na te skorelowane z dolarem, w związku z czym może to pomagać złotemu w najbliższych dniach" - powiedział PAP Biznes Piotr Popławski, starszy ekonomista ING Banku Śląskiego.
"W perspektywie tygodnia dla eurozłotego możliwy jest powrót poniżej poziomu 4,20, bo scenariusz mocniejszego euro zwykle sprzyja złotemu" - dodał.
Mario Draghi, prezes EBC, stwierdził podczas wtorkowej konferencji, że tendencje reflacyjne zastąpiły trendy deflacyjne, a sytuacja w gospodarce strefy euro ciągle się poprawia i jest coraz szerzej zakrojona geograficznie. Jednocześnie podkreślił, że nadal konieczne jest utrzymywanie znacznego wsparcia ze strony polityki monetarnej, by inflacja sama z siebie i w trwały sposób utrzymywała się w okolicy celu.
Wypowiedź Draghiego została odebrana na rynku jako dość jastrzębia - umocniła oczekiwania na wzrost stóp procentowych i redukcję luzowania ilościowego w eurolandzie.
Popławski zaznaczył, że wtorkowa retoryka prezesa EBC jest zaskoczeniem dla rynków, natomiast prezes Fed - której wystąpienie również zaplanowane jest na wtorek (19.00 polskiego czasu) - prawdopodobnie powtórzy to, co zostało powiedziane do tej pory w kontekście polityki monetarnej w USA.
"Dzisiejsze wystąpienie Janet Yellen raczej nie powinno wzmocnić dolara tak, jak Draghi umocnił euro, tutaj spodziewam się powtórzenia dotychczasowych wypowiedzi dotyczących ścieżki podwyżek" - powiedział ekonomista.
SPW NARAŻONE NA OSŁABIENIE, ALE MNIEJ WYRAŹNE NIŻ NA RYNKACH BAZOWYCH
W opinii ekonomisty, krótkotrwałe osłabienie polskich obligacji wynika głównie z sytuacji na rynkach międzynarodowych, drugorzędne znaczenie mają wszelkie czynniki wewnętrzne.
"Papiery na rynkach bazowych się przeceniają, głównie ze względu na wypowiedzi członków EBC, tracimy za rynkami bazowymi, bundem i papierami amerykańskimi, ale podejrzewam, że na nasz rynek ta tendencja przyjdzie nieco osłabiona, nasze papiery nie powinny tracić w takich rozmiarach, jak te z rynków bazowych" - powiedział Popławski.
Około godz. 15.50 rentowność 10-letniego bunda rośnie o 7 pb do 0,32 proc. (najwyżej od początku czerwca), natomiast dochodowość amerykańskiej dziesięciolatki zwyżkuje o 5 pb do 2,18 proc.
wt. | wt. | pon. | |
15.50 | 9.05 | 16.45 | |
EUR/PLN | 4,2215 | 4,2072 | 4,2072 |
USD/PLN | 3,738 | 3,7594 | 3,7534 |
CHF/PLN | 3,8779 | 3,8646 | 3,8691 |
EUR/USD | 1,1294 | 1,1191 | 1,1209 |
PS0719 | 1,92 | 1,9 | 1,9 |
PS0422 | 2,62 | 2,58 | 2,58 |
DS0727 | 3,24 | 3,18 | 3,19 |
(PAP Biznes)