Investing.com - Na chwilę przed ogłoszeniem decyzji RPP kurs złoty tarci zarówno do euro jak i dolara. Przed posiedzeniem Rady o godz. 16:00 EUR/PLN jest kwotowany 4,5400 a USD/PLN zwyżkuje o ok. 0,47% osiągając 3,9807.
Analitycy Banku Santander spodziewają się podniesienia stóp o 50 punktów bazowych:
„na rynku stopy procentowej w Polsce wyciszenie przed dzisiejszym posiedzeniem RPP, na którym prawdopodobnie stopy zostaną podniesione przynajmniej o 50 pb. Krzywa obligacyjna zanotowała wczoraj bardzo niewielki spadek, a większość krzywej IRS obniżyła się o 6pb (tylko krótki koniec zszedł o 2 pb). Delikatnie schodziły też stawki FRA. Spodziewamy się korekty w górę po decyzji RPP, która może zaskoczyć albo ruchem większym niż 50pb albo (co bardziej prawdopodobne) jastrzębią retoryką towarzyszącą podwyżce o 50pb”.
Ekonomiści Pekao (WA:PEO) mają podobne zdaniei oprócz tego według nich NBP w komunikacie pozostawi furtkę „szeroko otwartą" do kolejnych podwyżek.
Z kolei analityk i makler Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. Konrad Ryczko zauważa, że:
„...ryzyka dotyczą raczej mocniejszego zacieśnienia (rzędu 75-100 pb). Niemniej pozostajemy w trendzie zacieśniania polityki monetarnej, gdzie rynek spodziewa się stopy referencyjnej blisko 4%. Ewentualny spadek jastrzębiego nastawienia może mieć miejsce dopiero przy pierwszych symptomach spowolnienia w gospodarce realnej. Z rynkowego punktu widzenia wydaje się iż EUR/PLN dotarł do strefy wsparcia w rejonie 4,5-4,53 PLN, która powinna hamować dalsze dynamiczne wzrosty. Dodatkowo ruch o 50 pb wydaje się już być w cenach.
Warto przypomnieć, że w połowie stycznia prezes NBP Adam Glapiński zapowiedział podwyżki wyższe niż oczekiwane przez rynki finansowe. Z kolei na początku lutego uznał umocnienie złotego za pożądane. Według Bartosza Sawickiego z portalu Cinkciarz żadna z dotychczasowych wypowiedzi prof. Glapińskiego
„nie była w stanie wyraźnie i trwale obniżyć kursu EUR/PLN. Może to zapowiadać zaostrzenie komunikacji: ostrzejszego wydźwięku komunikatu po posiedzeniu RPP, ale przede wszystkim balansujących na krawędzi słownych interwencji słów na konferencji prasowej. Prawdopodobieństwo mocniejszego ruchu stóp niż o 50 pkt bazowych również nieco wzrosło, ale zakładamy raczej odwołanie się do werbalnych interwencji”.
Sawicki twierdzi, że władze monetarne będą dążyły do wspierania kursu złotego przez swoją komunikację. Jeśli to nie wystarczy, to "nie będzie można bagatelizować ryzyka rzeczywistych interwencji walutowych".
Z kolei według ekonomistów Morgan Stanley (NYSE:MS) w lutym najbardziej prawdopodobna jest podwyżka o 50 punktów bazowych, a w marcu o 25 punktów bazowych. Istnieje jednak możliwość podwyżki w lutym aż o 75-100 punktów bazowych.
„Uważamy także, że RPP będzie dalej stopniowo podwyższać stopy po 25 pb w II i III kw. na co drugim posiedzeniu, żeby utrzymać zrównoważony wzrost gospodarczy. Wobec powyższego obecnie uważamy, że stopa referencyjna osiągnie 3,75 proc. do września wobec poprzedniej prognozy docelowej stopy na poziomie 3 proc. w marcu” - napisali analitycy Morgan Stanley.
Lutowe posiedzenie jest ostatnim dla G. Ancyparowicz i E. Łona oraz pierwszym dla L. Koteckiego i P. Litwiniuka. Według analityków mBanku:
„zmiany w składzie RPP nie wpłyną jednak naszym zdaniem na zmianę kierunku, w którym podążać będzie Rada. W szczególności nie wpłyną na zaostrzenie tego kierunku”.
Przypomnijmy, że na posiedzeniu w styczniu RPP podniosła stopę referencyjną o 50 punktów bazowych. Obecnie stopy procentowe kształtują się następująco.
-
stopa referencyjna 2,25% w skali rocznej;
-
stopa lombardowa 2,75% w skali rocznej;
-
stopa depozytowa 1,75% w skali rocznej;
-
stopa redyskonta weksli 2,30% w skali rocznej;
-
stopa dyskontowa weksli 2,35% w skali rocznej;
Inflacja w Polsce wynosi 8,6 procent rok do roku. Celem Narodowego Banku Polskiego jest osiągnięcie wzrostu cen 2,5 procent w średnim terminie z możliwością odchylenia o 1 punkt procentowy w górę lub w dół. Prezes NBP profesor Adam Glapiński podkreśla jednak, że decyzje dotyczące stóp procentowych wywierają wpływ na ceny z pewnym opóźnieniem.
opracowanie: Marcin Jendrzejczak
Może Cię zainteresować: Stopy procentowe w Polsce co najmniej na poziomie 4% w 2022 roku?
Inwestujesz na Forex? Spróbuj narzędzi Investing do podejmowania lepszych decyzji: