Sandor Peto i Luiza Ilie
BUDAPESZT/BUKARESZT, 14 marca (Reuters) - W czwartek rumuńska leja EURRON= mocno zyskiwała, odbiwszy z sześcioletniego minimum osiągniętego pod koniec środowej sesji. Część uczestników rynku przypisywała to umocnienie interwencji banku centralnego.
** Rumuńskie aktywa podlegały w ostatnich trzech miesiącach sporym wahaniom, ponieważ rząd wprowadził nowe podatki na szereg sektorów, w tym banki.
** Rynek oczekuje, że rząd zmieni te przepisy najpóźniej w przyszłym tygodniu, by uniknąć obniżki perspektywy ratingu przez Standard & Poor's.
** Leja EURRON= umacniała się o ćwierć procenta do 4,768 za euro.
** Rumuński bank centralny w przeszłości interweniował na rynku, a jeden z bukareszteńskich dealerów powiedział, że tym razem za umocnieniem lei prawdopodobnie również stoi Bank Rumunii.
** Rentowność 5-letnich obligacji Rumunii RO5yt=RR rosła o osiem punktów bazowych do 4,33 procent.
** Waluty w regionie pozostawały w wąskim zakresie wahań, a inwestorzy czekali na kolejne informacje w sprawie planowanego na 29 marca Brexitu.
** Forint EURHUF= lekko zyskiwał, pozostając w pobliżu 10-miesięcznego szczytu na fali oczekiwań, że Bank Węgier zacznie zaostrzać swoją politykę na posiedzeniu 26 marca.
** Złoty EURPLN= natomiast lekko słabł, pozostając w pobliżu 4,3 za euro.
** Prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński poinformował w czwartek, że bank czasem interweniuje na rynku walutowym, ale są to niewielkie interwencje mające na celu "wygładzenie kursu" złotego. W ocenie analityka DM TMS Brokers Konrada Białasa złoty pozostaje stabilny dzięki stabilności polskiej gospodarki i polityki pieniężnej, a nie interwencjom banku centralnego.
(Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)