(PAP) W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych i potwierdzenie, że PiS będzie mogło nadal samodzielnie rządzić w Polsce. W czwartek Międzynarodowy Fundusz Walutowy przedstawi swoje prognozy, w tym dla naszego kraju, poznamy też najnowsze dane makro.
Prawo i Sprawiedliwość wygrywa wybory parlamentarne z 43,6 proc. głosów, a do Sejmu wejdzie pięć ugrupowań - wynika z sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos. Symulacja podziału mandatów wskazuje, że PiS otrzyma ich 239, co daje większość w Sejmie i umożliwia samodzielne stworzenie rządu.
Z badania exit poll wynika, że PiS wyprzedził w wyborach Koalicję Obywatelską, na którą głosowało 27,4 proc. Polaków. Trzecie miejsce przypadło Lewicy z wynikiem 11,9 proc., a czwarty jest PSL 9,6 proc. Do Sejmu wejdzie też Konfederacja, na którą oddało głos 6,4 proc. uprawnionych.
Z symulacji podziału mandatów wynika, że w nowym Sejmie PiS będzie miał 239 miejsc, Koalicja Obywatelska otrzyma 130 mandatów, Lewica 43, PSL 34, a Konfederacja może liczyć na 13 miejsc. Do uzyskania większości sejmowej i samodzielnych rządów potrzebne jest 231 mandatów.
Szacowana przez Ipsos frekwencja w wyborach parlamentarnych wyniosła 61,1 proc.
W zgodnej opinii ekonomistów takie wyniki wyborów parlamentarnych są na rynków finansowych neutralne.
W tym tygodniu pojawi się sporo nowych danych makro z Polski: bilans płatniczy, inflacja CPI i bazowa, płace i zatrudnienie, produkcja przemysłowa.
"Nie spodziewamy się jednak, aby te publikacje istotnie zmieniły ocenę perspektyw krajowej gospodarki, przez co będą raczej neutralne dla rynku" - oceniają ekonomiści Santander Bank Polska (WA:SPL1).
W najbliższy czwartek (w poprzednim TYGODNIU W KRAJU błędnie podaliśmy, że nastąpi to 10 października) opublikowany zostanie World Economic Outlook Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
W cyklicznej publikacji eksperci tej instytucji przedstawiają prognozy dotyczące tempa wzrostu i inflacja dla globalnej gospodarki, poszczególnych regionów i państw.
W ostatniej, kwietniowej publikacji prognoza tempa wzrostu gospodarczego dla Polski na 2019 rok została podwyższona z 3,5 do 3,8 proc., a na rok 2020 z 3 do 3,1 proc. Natomiast szacunek średniorocznej inflacji CPI został obniżony do 2,0 proc. na roku 2019 i 1,9 proc. na rok 2020, wobec wcześniejszych prognoz na poziomie, odpowiednio, 2,8 proc. i 2,5 proc.
Dla porównania krajowi ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes zakładają (mediana prognoz), że w tym roku tempo wzrostu PKB wyniesie 4,4 proc., a w przyszłym obniży się do 3,7 proc. Jednak w ostatnich tygodniach, pod wpływem słabszych od oczekiwań danych za II kwartał, prognozy idą w dół. Ekonomiści mBank obniżyli prognozę tempa wzrostu na 2019 rok z 4,0 do 3,2 proc.
Wyższe niż w przypadku MFW są także oczekiwania krajowych ekonomistów dotyczące średniorocznej inflacji - w 2019 roku ceny mają wzrosnąć o 2,4 proc., a w przyszłym o 3,0 proc.
******************
UBIEGŁY TYDZIEŃ
Zeszły tydzień był udany dla rynków akcji. Indeks WIG zwyżkował o 1,63 proc., natomiast WIG20 zyskał 1,83 proc. Serię czterech spadkowych tygodni z rzędu przerwał mWIG40 - tym razem zyskał 0,87 proc.
Dla porównania S&P 500 zwyżkował o 0,62 proc., natomiast DAX wzrósł 4,15 proc.
Mijający tydzień nie obfitował w ważne dane makro, ale pojawiło się kilka komentarzy z ust członków RPP.
Dane o wynikach finansowych firm zatrudniających ponad 9 osób pokazały lekki spadek rentowności w pierwszej połowie 2019 r. (5,1 proc. wobec 5,2 proc. w pierwszej połowie 2018 roku).
"Przyśpieszenie inflacji CPI w II połowie 2019 r. sugeruje, że firmy postawiły na odbudowę rentowności. Z kolei łączne inwestycje wzrosły o 18,5 proc. r/r w ujęciu nominalnym, przy czym wzrost ten był napędzany przez duże firmy (250+). W firmach zatrudniających 10-49 osób nakłady wzrosły zaledwie o 4,6 proc. r/r." - napisano w raporcie tygodniowym Santander Bank Polska.
We wrześniu stopa bezrobocia rejestrowanego spadła do 5,1 proc.
"Wrzesień wyznaczył tegoroczny dołek bezrobocia i w kolejnych miesiącach spodziewamy się lekkiego wzrostu zgodnego z wzorcem sezonowym, do 5,3 proc. w grudniu. Spodziewamy się, że ostateczny odczyt GUS potwierdzi dane Ministerstwa" - napisali ekonomiści Santander Bank Polska.
Członkowie Rady Polityki Pieniężnej Eugeniusz Gatnar, Łukasz Hardt i Grażyna Ancyparowicz stwierdzili, że wyrok TSUE w sprawie kredytów frankowych nie generuje ryzyka dla polskiego sektora bankowego, gdyż jego potencjalny wpływ będzie rozłożony w czasie.
"Eugeniusz Gatnar wyraził też obawy co do ujemnych realnych stóp procentowych w Polsce, wzmacniając swój pogląd, że podwyżki wciąż są w grze. Z kolei Eryk Łon stwierdził, że należy zareagować na pogorszenie nastroju w przemyśle obniżką stóp procentowych, a Grażyna Ancyparowicz uznała, że nie ma powodów ani do podwyżek, ani do obniżek stóp procentowych" - napisali ekonomiści Santander Bank Polska.
Po wyraźnej aprecjacji zanotowanej po wyroku TSUE złoty zdołał w minionym tygodniu jeszcze się umocnić, ale już w mniejszej skali. EURPLN długo był stabilny wokół 4,325 i dopiero w drugiej połowie tygodnia przebił 4,31. Krajowa waluta umocniła się też do dolara (USDPLN spadł do 3,91 z 3,95) i franka (CHFPLN spadł poniżej 3,92 z 3,98). GBPPLN odbił do 4,90 po chwilowym spadku do 4,76.
Rentowność 10-letnich krajowych obligacji wzrosła o 9 pb. do 1,97 proc., dochodowość papierów 5-letnich zwiększyła się o 6 pb. do 1,72 proc., a 2-letnich wzrosła o 1 pb do 1,49 proc. (PAP Biznes)