Investing.com -- Największa gospodarka Europy przygotowuje się na odcięcie dostaw rosyjskiego gazu w środę, uruchamiając pierwszą fazę narodowego planu awaryjnego.
Posunięcie to ma miejsce na dwa dni przed wyznaczonym przez Rosję terminem, w którym "nieprzyjazne" państwa mają zacząć płacić za dostawy rosyjskiej energii w rublach, a nie w euro czy dolarach.
Niemiecki minister gospodarki Robert Habeck, który w poniedziałek przewodniczył spotkaniu ministrów energetyki państw G7, którzy jednogłośnie odmówili przyjęcia żądań Rosji, powiedział, że środki te są pierwszym, wstępnym krokiem, który nazwał etapem "wczesnego ostrzegania". Dwa kolejne etapy, które ostatecznie mogą obejmować racjonowanie dostaw dla przemysłu, określono jako "alarm" i "stan nadzwyczajny".
Jakiekolwiek ograniczenie dostaw gazu przemysłowego miałoby natychmiastowy wpływ na największą gospodarkę Europy. Michael Vassiliadis, członek zarządu największej niemieckiej firmy chemicznej BASF, powiedział we wtorek, że nawet 50-procentowe zmniejszenie dostaw zmusiłoby ją do wstrzymania produkcji w Ludwigshafen, największym europejskim kompleksie chemicznym.
GS