🐦 Promocja dla najszybszych! Zgarnij najgorętsze akcje za grosze. Teraz InvestingPro 55% TANIEJ. Łap okazje na Czarny PiątekAKTYWUJ RABAT

Dimon pyta: jesteś gotowy na 7% i największą krwawą łaźnię od 1929 roku?

Opublikowano 28.09.2023, 11:02
JPM
-

Investing.com - Wydaje się, że w Europie górna granica kluczowej stopy procentowej EBC nie została jeszcze osiągnięta. Takie jest założenie członka Rady Prezesów EBC - Roberta Holzmanna, ponieważ jeśli inflacja utrzyma się na wysokim poziomie, wówczas stopy procentowe będą musiały zostać ponownie dostosowane.

Ze względu na słabą kapitalizację Eurosystemu, szef austriackiego banku centralnego domaga się również, aby banki komercyjne zdeponowały w EBC więcej pieniędzy, które nie są oprocentowane. Oczywiście banki nie chcą o tym słyszeć, ponieważ wtedy zabrakłoby im tych pieniędzy.

Holzmann argumentuje jednak, że banki nadmiernie skorzystały na luźnej polityce pieniężnej ostatnich lat. A kiedy nadejdzie kolejny duży szok, bank centralny potrzebuje wystarczającego bufora kapitałowego. Co więcej, środek ten pomógłby również obniżyć inflację.

Dane GfK dotyczące nastrojów konsumentów opublikowane 27 września pokazują, że ludzie oszczędzają, kiedy tylko mogą. Presja na oszczędzanie, napędzana inflacją i strachem o przyszłość, nie była tak duża od 2011 r., kiedy Europa pogrążyła się w kryzysie zadłużenia.

Survey Banner

W następstwie tego kryzysu ówczesny prezes EBC - Mario Draghi powiedział, że euro będzie bronione wszelkimi niezbędnymi środkami. Zalał rynki świeżo wydrukowanymi pieniędzmi i obniżył stopy procentowe do ujemnego poziomu. Było to absolutnie bezprecedensowe działanie, na którym rynki finansowe skorzystały nieproporcjonalnie pozytywnie, ponieważ wchłonęły nadmiar płynności, co znalazło odzwierciedlenie w rosnących cenach we wszystkich klasach aktywów.

Jednak wywołana tym inflacja zagraża obecnie Europie. Branża budowlana narzeka na wysokie stopy procentowe i codziennie zgłasza nowe bankructwa. Ratunek wydaje się pozornie prosty, wystarczy obniżyć stopy procentowe z powrotem do rekordowo niskiego poziomu. Ale łatwiej to powiedzieć niż zrobić - jak wyjaśnił analityk Rabobanku Michael Every.

Świat wokół nas znacząco się zmienił. Globalizacja zawiodła, a fragmentacja rynków nie pozwoli na spadek inflacji, czy niskie stopy procentowe.

Europa nie chce zostać zalana przez chińskie pojazdy elektryczne. Chiny regulują eksport metali ziem rzadkich, USA zakazują eksportu najnowszych technologii półprzewodnikowych, Indie wprowadzają zakaz eksportu ryżu, a Rosja wstrzymuje eksport oleju napędowego.

Wszystko, co przez dziesięciolecia zapewniało rosnący dobrobyt i rekordowe wyniki na giełdach, rozpada się na naszych oczach.

Wszyscy zastanawiają się, jak to możliwe, że w obliczu tak oczywistych zmian rynki finansowe nadal oczekują ponownego spadku stóp procentowych do najniższego poziomu od 5000 lat. Ponieważ dokładnie to wydarzyło się w latach 2008-2020. Nawet podczas wszystkich wojen w tym okresie i podczas upadku Cesarstwa Rzymskiego długoterminowe stopy procentowe nie były tak niskie.

I nie będą ponownie. Inflacja i stopy procentowe nie mogą spaść, ponieważ do tego potrzebny byłby znacznie większy kryzys niż w 2008 lub 1929 r. Every pisze:

"Nie oznacza to, że stopy procentowe nie mogą spaść: Mogłyby. Ale jaka odyseja czeka nas wtedy! Wymagałoby to zduszenia inflacji, niezależnie od strukturalnej presji cenowej ze strony geopolityki i energii; oznaczałoby to spadek popytu spowodowany wzrostem bezrobocia - w roku wyborczym w USA, Wielkiej Brytanii i Kanadzie; a rządy odmawiałyby wydawania pieniędzy na walkę z inflacją (lub promowanie obronności lub zmian środowiskowych) - wszystko w roku wyborczym. Wymagałoby to również szybkiego rozwiązania sporów handlowych między USA, UE i Chinami, właśnie wtedy, gdy Europa odkrywa Trumpizm i merkantylizm Trumpa w sprawie samochodów elektrycznych".

Sytuacja jest beznadziejna, ponieważ nie dzieje się nic z tego, co powinno się wydarzyć. Inflacja pozostaje równie wysoka jak stopy procentowe, podczas gdy zyski przedsiębiorstw i zawyżone wyceny na rynku akcji topnieją.

Najlepszym przykładem są trzej wielcy amerykańscy producenci samochodów, których pracownicy domagają się 40-procentowej podwyżki płac. Mają poparcie samego prezydenta Bidena i jego kontrkandydata Donalda Trumpa. Oczywiście, będzie to miało wpływ na ceny i popyt. Ale już teraz nikt zarabiający mniej niż 100 000 dolarów nie może sobie pozwolić na nowy samochód w USA, jak powiedział były dyrektor generalny Forda - Mark Fields.

Populistyczne rządy przejmują władzę, a wraz z nimi zrywane są poprzednie umowy handlowe. Every wskazuje, że specjaliści od modeli ekonomicznych zalecają obecnie nałożenie 35% ceł na chiński import. Stworzyłoby to 7,3 miliona miejsc pracy i zwiększyło dochody gospodarstw domowych o 17,6 procent. Takie propozycje, które 10 lat temu skończyłyby w niszczarce jako grzech śmiertelny w kontekście postępującej, lukratywnej globalizacji, są teraz godne szacunku.

Ale nic z tego nie jest nowe, jak mówi Every:

"Co ciekawe, RaboResearch przewidział wiele z tych globalnych zmian wiele lat temu. Być może wyskoczyliśmy za wcześnie - ale lepiej za wcześnie, niż za późno".

Dyrektor generalny JPMorgan (NYSE:JPM) Jamie Dimon radzi inwestorom zachować szczególną ostrożność. W wywiadzie dla Times of India ostrzega przed globalną stagflacją, która ostatecznie skłoniłaby banki centralne do dalszego podnoszenia stóp procentowych do poziomów, na które według Dimona mało kto jest przygotowany:

"Stopy procentowe początkowo spadły do zera. Skok z zera do 2% nie był znaczącym wzrostem.

Skok z zera do 5% zaskoczył niektórych ludzi, ale nikt nie wykluczyłby 5%.

Nie jestem też pewien, czy świat jest przygotowany na 7%.

Często pytam ludzi biznesu: "Czy jesteś przygotowany na 7%?".

Podczas gdy Dimon często patrzy wtedy na niedowierzające twarze, Warren Buffett ma wiarygodną odpowiedź. Jeśli zalew pieniędzy się nie zmaterializuje, okaże się, kto przez cały ten czas był nagi i bez kamizelki ratunkowej w zbiorniku z rekinami.

Na to właśnie muszą przygotować się inwestorzy. Nadchodzi dzień przebudzenia na rynkach, a wraz z nim krwawa łaźnia, w której biliony dolarów w mgnieniu oka bezpowrotnie rozpłyną się w powietrzu.

------------------------

Tu znajdziesz: notowania indeksów giełdowych na GPW i indeksów giełd na całym świecie.

Najpopularniejsze akcje w Polsce i w Stanach Zjednoczonych

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.