Investing.com - Środowe posiedzenie Fed będzie bez wątpienia najważniejszym wydarzeniem tygodnia dla światowych rynków.
Rynek wycenia 99.4% szansę, że Fed spowolni tempo podwyżek stóp procentowych do 25 punktów bazowych dziś wieczorem, ponieważ taka decyzja była wcześniej sygnalizowana przez członków Fed, a dane gospodarcze wskazują w na ten kierunek - inflacja wyhamowała w ostatnich miesiącach.
Tym samym, uwaga rynku będzie skupiona bardziej na wskazówkach, które Fed przedstawi, co do kolejnych posiedzeń, niż na samej decyzji w sprawie stóp.
Jednak analitycy są w tej kwestii podzieleni. Na przykład, Goldman Sachs (NYSE:GS) zwrócił uwagę, że „od ostatniego, grudniowego posiedzenia FOMC napływające dane dotyczące wzrostu płac i inflacji są zachęcające, podczas, gdy sygnały dotyczące wzrostu aktywności są mieszane i czasami niepokojące”, co sprawia, że „dość łatwo jest argumentować za wolniejszym tempem podwyżek stóp procentowych do 25 pb w tym tygodniu”.
Prognozy Goldman Sachs, Barclays (LON:BARC), BofA i TD na środowe posiedzenie Fed
GS ostrzegł, że „kluczowe pytanie na lutowe spotkanie brzmi: jaki sygnał wyśle FOMC w sprawie dalszych podwyżek w tym roku”. W związku z tym bank stwierdził, że spodziewa się „dwóch kolejnych podwyżek o 25 punktów bazowych w marcu i maju” przyznając jednocześnie, że „być może wystarczy mniej, jeśli słabe zaufanie biznesu wpłynie na obniżkę zatrudnienia i inwestycje lub więcej, jeśli gospodarka podniesie się zbyt szybko, gdy zniknie wpływ dotychczasowego zacieśnienia”.
Ze swojej strony Barclays, który również przewiduje podwyżkę stóp procentowych o 0,25% dziś wieczór, oszacował, że „zadanie FOMC jeszcze nie zostało wykonane nawet, jeśli ostatnie spadki inflacji i wzrostu płac dały więcej czasu na ocenę skutków dotychczasowych działań politycznych”.
Bank podkreślił w tym kontekście, że "konferencja prasowa po posiedzeniu powinna być szczególnie interesująca"; przewiduje także, że „Powell zasygnalizuje szczytową stopę w wys. 5,1% w 2023 r. prawdopodobnie nadmieniając, że wykres punktowy FOMC z grudnia ubiegłego roku pozostaje aktualny”. Byłby to jastrzębi akcent, który mógłby wzmocnić dolara i zaszkodzić rynkom akcji.
Bank of America (NYSE:BAC), który również wypowiedział się na temat dzisiejszego posiedzenia Fed, przewiduje, że „w oświadczeniu zostanie podtrzymana dotychczasowa strategia", tj. "dalszych, odpowiednich podwyżek stóp funduszy federalnych”.
Tymczasem analitycy z TD Securities skomentowali, że spodziewają się, iż „komunikat po posiedzeniu podkreśli, że Fed nie skończył zacieśniania polityki i zasygnalizuje, że dalsze podwyżki stóp procentowych są nadal możliwe”.
Podkreślili jednak, że „poprzeczka jest zbyt wysoko”, aby dzisiejsze spotkanie miało znaczący wpływ na dolara oceniając, że "zielony" zareaguje silniej tylko w przypadku niespodziewanej podwyżki o 50 punktów bazowych lub odwrotnie w przypadku zobowiązania do wstrzymania podwyżek stóp.