(PAP) Połączenie Orlenu i Lotosu nie byłoby złym rozwiązaniem, ale trzeba jeszcze poczekać, sprawdzić na ile to będzie korzystne - wynika z wtorkowej wypowiedzi ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego na antenie TVP Info.
Minister pytany czy nadal jest zwolennikiem połączenia Orlenu i Lotosu, odpowiedział: "Takie głosy coraz częściej się pojawiają, nie jest jeszcze żadna decyzja w systemie nadzorczym w stosunku do spółek podejmowana".
"Myślę, że to nie byłoby złym rozwiązaniem, ale trzeba jeszcze poczekać, bo to jest kwestia dokładnego zbadania, sprawdzenia przez oba zarządy na ile to będzie korzystne" - powiedział Tchórzewski.
"Obecnie w ramach Unii Europejskiej coraz bardziej rozpoczyna się rywalizacja międzypaństwowa, a zanika rywalizacja wewnętrzna w państwach" - dodał.
Tchórzewski, pytany o to czy jest zwolennikiem łączenia spółek energetycznych, odpowiedział, że nie ma powodu, aby pilnie podejmować tego typu działania.
"Za dużo takich działań dla gospodarki nie jest bezpieczne" - dodał.
Pytany, dlaczego rząd nie zajął się na wtorkowym posiedzeniu projektem nowelizacji ustawy o OZE, co było planowane, odpowiedział: "Zrezygnowałem z obrad nad ustawą na dzisiejszym rządzie, nie zostały jeszcze dopięte wszystkie uzgodnienia międzyresortowe".
"Sprawa jest dość pilna, bo może nam grozić niewykonanie naszych zobowiązań w stosunku do Komisji Europejskiej, 15 proc. (udziału OZE w zużyciu energii - przyp. PAP Biznes) do 2020 r., więc pewne rzeczy trzeba przyspieszać, rozwiązania, które spowodują, że inwestycji będzie wystarczająco dużo. Potrzeba fotowoltaiki, biogazowni. Myślę, że na następne posiedzenie Rady Ministrów będę miał wypracowane stanowisko i rząd przyjmie tę ustawę bez problemów" - dodał.
Z Oceny Skutków Regulacji (OSR) do projektu o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii wynikało, że jego celem jest zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego i ochrony środowiska m.in. poprzez efektywne i racjonalne wykorzystanie OZE. Dodano, że projekt noweli pozwala wykorzystywać do celów energetycznych produkty uboczne lub pozostałości z rolnictwa czy przemysłu, który korzysta z surowców rolniczych.
Minister energii mówił PAP w piątek, że projekt likwiduje potencjalne kolizje polskich przepisów dot. energetyki wiatrowej z prawem europejskim. Nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii m.in. przywraca możliwość jednolitego opodatkowania elektrowni wiatrowych. W myśl projektu podatek od nieruchomości będzie się naliczać jedynie od części budowlanej, tak jak to przewidują przepisy ogólnobudowlane.(PAP Biznes)