(PAP) Play liczy na wzrost średniego miesięcznego przychodu (ARPU) z usług abonamentowych, ze względu na mniejszy wpływ zniesienia stawek roamingowych w UE - poinformował prezes Jorgen Bang-Jensen podczas telekonferencji.
ARPU z usług abonamentowych Play spadło w czwartym kwartale o 3,3 proc. rok do roku, do 38,1 zł. Prezes poinformował, że spadek miał związek m.in. ze zniesieniem opłat roamingowych w Unii Europejskiej, które weszło w życie w czerwcu ubiegłego roku.
W styczniu Play poinformował o otrzymaniu zgody Urzędu Komunikacji Elektronicznej na stosowanie dopłat do roamingu. Operator mógł wnioskować o dopłaty, ponieważ straty poniesione z tytułu obsługi roamingu przekroczyły 3 proc. EBITDA spółki.
"Możliwość pobierania opłat roamingowych pozytywnie wpłynie na ARPU" - powiedział prezes.
Bang-Jensen podał, że w związku z dopłatami Play będzie pobierał od klientów 12 zł za każdy gigabajt transmisji danych. W przypadku klientów usług abonamentowych pierwszy gigabajt ma pozostać darmowy.
Prezes dodał podczas telekonferencji, że pakietyzacja usług komórkowych, która ma pozytywny wpływ na wielkość bazy klientów oraz wskaźnik odejść, spowoduje "pewną presję na ARPU".
"Ogólny wpływ pakietyzacji na przychody będzie jednak pozytywny" - ocenił.
Play zamierza koncentrować się na sprzedaży pakietowych usług komórkowych - na koniec 2017 roku 44 proc. klientów detalicznych i 64 proc. klientów biznesowych Play posiadało więcej niż jedną kartę SIM operatora. Rok wcześniej było to odpowiednio 34 proc. i 51 proc. Spółka ocenia, że potencjał sprzedażowy związany z pakietyzacją usług wynosi ok. 1,7 mln dodatkowych kart SIM. (PAP Biznes)