🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

PGE chce na razie sama realizować projekt offshore, do '30 chciałaby mieć 2,5 tys. MW (opis)

Opublikowano 07.03.2018, 14:28
Zaktualizowano 07.03.2018, 14:30
PGE chce na razie sama realizować projekt offshore, do '30 chciałaby mieć 2,5 tys. MW (opis)
PGE
-
PEPP
-

(PAP) PGE (WA:PGE) chce na razie sama realizować projekt morskich farmach wiatrowych, ale w przyszłości nie wyklucza partnerstwa. Spółka nie wyklucza też ewentualnych przejęć w tym segmencie rynku - poinformował prezes Henryk Baranowski. Grupa ma ambicję, by do 2030 r. zbudować w offshore 2,5 tys. MW.

"Na dzień dzisiejszy sami będziemy ten projekt realizować. Jeśli uznamy, że partnerstwo przyniesie korzyść, to – jak zakładaliśmy w strategii – nie wykluczamy partnerstw w żadnym zakresie. Nie prowadzimy żadnych zaawansowanych rozmów dotyczących poszukiwania partnera” - powiedział Baranowski na konferencji prasowej.

PGE poinformowała, że zmieniające się otoczenie zarówno regulacyjne, jak i technologiczne, uzasadnia realizację projektu morskich farm wiatrowych o mocy ok. 1000 MW w perspektywie połowy przyszłej dekady.

Prezes Baranowski powiedział w środę, że offshore jest główną opcją strategiczną dla grupy. Poinformował, że koszt projektu o mocy 1.000 MW, razem z przyłączeniami, szacowany jest na 12-14 mld zł.

Wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla projektu PGE złożyła w grudniu 2017 r. Trwają badania oddziaływania inwestycji na środowisko.

"Chcielibyśmy, by decyzja środowiskowa była jak najszybciej" - powiedział Baranowski.

Dodał, że jego marzeniem jest, by projekt osiągnął status "ready to build" w 2021 roku.

Prezes pytany, czy 1.000 MW w offshore wyczerpuje ambicje grupy, odpowiedział: "Na pewno nie, apetyty mamy zdecydowanie większe. Życie pokaże, jakie będą możliwości realizacyjne. To trudny, dość nowatorski projekt".

"Teoretycznie w tym momencie - rozwój technologiczny jest duży, zwiększają się moce wiatraków, spadają ceny - nasze zamierzenia to 2,5 tys. MW do 2030 r. Jest jednak bardzo dużo znaków zapytania na tej drodze" - dodał.

Wyjaśnił, że chodzi o trzy projekty Baltica, które są w dyspozycji grupy.

Pytany, czy spółka jest zainteresowana przejęciami projektów offshore, odpowiedział: „Nigdy nie mówimy nie. Większość z nich po dokładniejszej analizie nie jest jednak tak interesująca, jakby się wydawało”.

Polenergia (WA:PEPP) poinformowała kilka dni temu o zawarciu ze Statoil Holding Netherlands wstępnej, warunkowej umowę sprzedaży 50 proc. udziałów w dwóch spółkach zależnych, które prowadzą projekty budowy morskich farm wiatrowych na Bałtyku o mocy 1200 MW.

Prezes PGE poinformował, że grupa nie prowadziła z Polenergią rozmów w tej sprawie.

W ocenie Baranowskiego projekty offshore nie będą potrzebować znaczącego wsparcia.

"Czekamy na rozwiązania regulacyjne, ale postęp technologiczny jest tak szybki, że można sobie wyobrazić realizację z relatywnie niskim poziomem wsparcia" - powiedział prezes podczas telekonferencji.

Dodał jednocześnie, że spółka zakłada, że farmy morskie wystąpią w aukcjach OZE. W jego ocenie aktualna cena referencyjna, na poziomie 470 zł/MWh, jest dla spółki satysfakcjonująca.(PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.