(PAP) LPP (WA:LPPP) spodziewa się, że wydatki inwestycyjne grupy wyniosą ok. 690 mln zł w 2019 r. i ok. 790 mln zł w 2020 r. – poinformował wiceprezes Przemysław Lutkiewicz. Wskazał, że II kwartał był ostatnim okresem, w którym powierzchnia handlowa LPP w Polsce była większa niż za granicą i dodał, że w 2019 r. może wypracować wyższe niż w Polsce przychody za granicą.
„W przyszłym roku spodziewamy się 690 mln zł (nakładów inwestycyjnych – PAP), a w kolejnym roku 790 mln zł. Wydatki będą rosły ze względu na inwestycję w magazyn w Brześciu, który będzie kosztował 400 mln zł” – powiedział Lutkiewicz na konferencji.
Grupa LPP podała we wtorek, że podwyższyła planowane na 2018 rok nakłady inwestycyjne do ok. 590 mln zł z 520 mln zł szacowanych w marcu. Podniesione zostały szacunki wydatków na biura oraz obszar logistyki i IT.
W prezentacji podano, że planowane wydatki na sklepy to ok. 350 mln zł, wydatki na biura to ok. 135 mln zł, na obszar logistyki 60 mln zł, a na obszar IT 45 mln zł. W marcowej prezentacji grupa podawała, że planowane na 2018 rok wydatki na biura to ok. 95 mln zł, a na obszar logistyki i IT to 75 mln zł. Wydatki na sklepy pozostały niezmienione.
W pierwszym półroczu 2018 roku wydatki inwestycyjne grupy LPP wyniosły 286,2 mln zł.
LPP informowało w lipcu, że wybuduje nowe centrum dystrybucyjne na terenie gminy Brześć Kujawski. Inwestycja o wartości blisko 400 mln zł ma pozwolić na podwojenie obecnej powierzchni magazynowej firmy. Prace projektowe na terenie inwestycji - jak wówczas podawano - mają rozpocząć się jesienią tego roku. Zgodnie z planem, centrum o powierzchni 100 tys. m kw. zostanie uruchomione na przełomie 2021 i 2022 roku.
Wiceprezes poinformował na konferencji, że drugi kwartał był ostatnim okresem, w którym powierzchnia handlowa LPP w Polsce była większa niż za granicą. Dodał, że w przyszłym roku grupa może wypracować wyższe niż w Polsce przychody za granicą.
Powierzchnia handlowa sklepów LPP w Polsce wynosiła na koniec czerwca 518 tys. m kw., a za granicą łącznie 516 tys. m kw. Przychody z rynku polskiego wyniosły natomiast 1,09 mld zł, podczas gdy sprzedaż zagraniczna 957 mln zł.
W przyszłym roku grupa planuje m.in. otworzyć dwa kolejne salony w Izraelu, w którym pierwszy sklep ruszył w tym roku. Jeszcze w 2018 roku grupa chce otworzyć sklepy na Słowenii i w Kazachstanie.
Przedstawiciele spółki podali, że jeszcze w tym roku LPP planuje uruchomienie sklepu internetowego na Ukrainie, a w przyszłym roku ruszyć ma sklep paneuropejski.
Sprzedaż internetowa LPP w drugim kwartale wzrosła o 111 proc. rok do roku, do 178,5 mln zł.
LPP oczekuje, że wdrożenie w grupie elektronicznej identyfikacji produktów (RFID), które ma nastąpić wiosną 2019 roku, pozwoli na zwiększenie przychodów o 3 proc. rocznie, m.in. dzięki lepszej dostępności towarów i ich rozmiarów. Roczne koszty nowej technologii mają wynosić ok. 60 mln zł i wynikać głównie z kosztów logistyki. Obecnie trwa pilotaż „elektronicznych metek” w trzech sklepach w Gdańsku.
Lutkiewicz poinformował, że spółka nie obserwuje żadnego wpływu zakazu sprzedaży w niedziele na przychody z polskich sklepów.
„Następuje przełożenie sprzedaży na inne dni tygodnia, szczególnie na sobotę. Spadku sprzedaży nie widzimy, natomiast może to być zaburzone przez jakość naszej kolekcji” – powiedział.
Dodał, że spółka nie prowadzi obecnie rozmów w sprawie renegocjacji umów z właścicielami centrów handlowych. (PAP Biznes)