Akcje Plaza Centers rosną dziś o ponad 20%. Spółka domaga się 425 mln EUR odszkodowania
Wzrosty na akcjach Plaza Centers zdają się być rezultatem spekulacji związanych z możliwością uzyskania odszkodowania od rządu Rumunii. Początkowo spółka domagała się kwoty 262,2 mln euro z tytułu opóźnień w realizacji projektu Casa Radio w Bukareszcie, co skutkować miało poniesionymi przez przedsiębiorstwo stratami.
Zaznaczmy, że Casa Radio to projekt inwestycyjny organizowany w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego miedzy Plaza Centers i rządem Rumunii. Spółka planowała stworzenie wielofunkcyjnego obiektu w rejonie Casa Radio, mającego istotny wpływ na rozwój tej części Bukaresztu. Rząd rumuński miał być mniejszościowym udziałowcem, co miało zwiększyć zaangażowanie władz lokalnych w rozwijanie obszarów miejskich.
Plaza Centers wyznaczyła na ten ambitny projekt budżet w wysokości 85 mln euro, jednak z powodu różnych problemów, w tym biurokracji i konieczności uzyskania zezwoleń prace nie posuwały się zgodnie z planem.
Biorąc pod uwagę, że projekt Casa Radio był realizowany w ramach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego, Plaza Centers skierowała swój spór z rządem rumuńskim do Międzynarodowego Centrum Rozstrzygania Sporów Inwestycyjnych w Waszyngtonie, który rozstrzygnąć ma, kto w tej sytuacji ma rację.
Obecne wzrosty wyglądają więc na nic innego, niż rynkowe oczekiwania na zakończenie arbitrażu, którego wynik może mieć decydujące znaczenie dla przyszłych notowań spółki.
Już teraz na internetowych forach da inwestorów widać skrajne opinie. Jedne sugerują, że obserwowane wzrosty Plaza Centrers to czysta spekulacja, która może przypominać rynkowy schemat pump and dump. Drudzy widzą w rozstrzygnięciu arbitrażu szansę na odrodzenie spółki, która w okolicach swojego giełdowego debiutu budziła podziw.
Na ten moment brakuje jednak zweryfikowanych informacji, aby z całą pewnością stwierdzić, która ze stron ma rację. Proces arbitrażu przyśpiesza, jednak wynik nie jest w żaden sposób przesądzony.
Warto zauważyć, że w przeszłości akcje PLZ kilkukrotnie rozgrywały już potężne rajdy wzrostowe, po których następowała szybka realizacja zysków, co przy niskiej płynności może być niezwykle ryzykowne dla inwestorów.