(PAP) LPP (WA:LPPP) chce, by sklep w Londynie w piątym roku działalności osiągnął rentowność i dał 100 mln zł sprzedaży rocznie - poinformował wiceprezes Przemysław Lutkiewicz.
„Zakładamy, że w roku docelowym, czyli w piątym roku działalności sklep na Oxford Street w Londynie da mniej więcej 100 mln zł sprzedaży rocznie. Zakładamy, że wtedy też wyjdziemy na rentowność” - powiedział Lutkiewicz na konferencji.
Pierwszy sklep flagowy Reserved w Wielkiej Brytanii, o powierzchni 3.000 m kw., uruchomiony zostanie 6 września. Jego budowa i wyposażenie kosztowały ok. 15-20 mln zł. Spółka nie podaje wartości kampanii reklamowej, której twarzą jest top modelka Kate Moss.
Wraz z uruchomieniem salonu otwarty zostanie e-sklep.
Na potrzeby debiutu Reserved w Londynie powstała specjalna kolekcja, która - jak podała spółka - będzie też dostępna w wybranych salonach w Niemczech, Rosji i w Polsce.
LPP nie przewiduje na razie rozwoju sieci stacjonarnych sklepów w Wielkiej Brytanii. Decyzje co do ewentualnego rozwoju będzie podejmować na początku przyszłego roku.
„Dajemy sobie pół roku, jeden pełen sezon. Zakończymy sezon w lutym i wtedy będziemy podejmować decyzje, co dalej z rynkiem brytyjskim” - powiedział wiceprezes.
Poinformował, że gdyby zapadła decyzja o rozbudowie sieci w Wielkiej Brytanii, to spółka chciałaby otwierać tam sklepy własne.
Pytany, czy LPP planuje otwarcia flagowych salonów Reserved w kolejnych dużych miastach europejskich, odpowiedział, że spółka obserwuje Paryż i Mediolan.
W drugim kwartale LPP otworzyło salon flagowy w Berlinie o powierzchni 2.000 m kw. To 19. salon Reserved w Niemczech, a w czwartym kwartale otwarty zostanie 20. sklep, we Frankfurcie nad Menem. Tym samym grupa zrealizuje swój plan ekspansji na tym rynku i zatrzyma się z rozwojem do czasu dojścia do breakeven. W II kwartale rynek niemiecki był czwarty pod względem przychodów grupy.
Na koniec 2017 roku sklepy Reserved będą w 21 krajach.
Grupa LPP zakłada w 2017 roku wzrost powierzchni sieci sklepów o 10 proc. rdr do 1.008,8 tys. m kw. To nieznacznie mniej niż zapowiadane wcześniej przez spółkę 11 proc. wzrostu, do 1.022,9 tys. m kw.
"Twardo negocjujemy z centrami handlowymi nowe warunki. Chcemy, by były one na takie, jak mają najwięksi konkurenci. Czasem rezygnujemy" - powiedział Lutkiewicz.
Na koniec roku powierzchnia handlowa sieci w Polsce ma wynieść 510,1 tys. m kw. (wzrost o 3 proc. rdr), w Europie 236,5 tys. m kw (wzrost o 13 proc. rdr), w regionie CIS 255,6 tys. m kw (wzrost o 23 proc. rdr), a na Bliskim Wschodzie 6,6 tys. m kw. (spadek o 13 proc. rdr).
Nakłady inwestycyjne planowane są w tym roku na ok. 375 mln zł, co oznacza wzrost o ok. 40 proc. rdr. Planowane wydatki na sklepy to 340 mln zł, a wydatki na siedzibę w Gdańsku 35 mln zł. Budowa nowego budynku powinna się zakończyć w I kwartale 2018 r. Łączne wydatki na ten cel w latach 2017-18 to ok. 90 mln zł.
LPP szuka też miejsca pod lokalizację nowego centrum logistycznego, gdyż obecne wystarczy do 2020 roku. Wydatki na ten cel wyniosą w latach 2019-20 ok. 300 mln zł.
Anna Pełka (PAP Biznes)