(PAP) Kruk (WA:KRU) liczy, że inwestycje w nowe portfele w 2018 roku będą wyższe niż w 2017 roku, spodziewa się, że może więcej zainwestować na polskim rynku i podtrzymuje zainteresowanie jego konsolidacją. Spółka chce w tym roku wejść na rynek inkaso we Włoszech - poinformowali we wtorek przedstawiciele Kruka.
Inwestycje w nowe portfele Kruka wyniosły w 2017 roku 977 mln zł, za które spółka nabyła 139 portfeli o wartości nominalnej 16,4 mld zł.
"Chcielibyśmy, żeby to było więcej niż w zeszłym roku, jesteśmy chętni, by zwiększyć naszą ekspozycję w Polsce” – powiedział na konferencji Michał Zasępa członek zarządu spółki.
W całym 2017 roku nakłady w Polsce wyniosły 275 mln zł.
"W I kwartale wygląda na to, że będzie to dobry początek roku, jeśli chodzi o inwestycje w Polsce” – powiedział Piotr Krupa, prezes spółki.
"Spodziewamy się, że przez pierwsze 3-4 miesiące roku pokażemy większe inwestycje w Polsce niż przez ostatnie dwa lata w adekwatnych okresach. Dzisiaj widzimy, że to może być całkiem niezły rok w Polsce, widzimy, że jest trochę mniejsza konkurencja" - dodał.
W IV kwartale spółka zainwestowała w nowe portfele w Polsce 80 mln zł.
„Widzimy, że ten ubiegłoroczny poziom 200 kilkadziesiąt milionów zrealizujemy istotnie szybciej niż w IV kwartale” – powiedział Krupa.
Podaż wierzytelności w Polsce w 2017 roku spadła do 11,9 mld zł z 15,8 mld zł w 2016 roku.
"W naszym odczuciu ceny w 2017 roku były w Polsce za wysokie, uważamy, że rynek polski cechuje się bardzo wysokimi cenami. Spodziewamy się, że podaż w 2018 roku będzie porównywalna jak w roku poprzednim" - powiedział Zasępa.
W 2017 roku niecałe 30 proc. inwestycji spółka dokonała w Polsce, 25 proc. w Rumunii, a 40 proc. w nowych krajach Europy Zachodniej, przede wszystkim we Włoszech i Hiszpanii.
"We Włoszech jesteśmy teraz bardzo ostrożni i selektywni, ale w miarę 2018 roku nasz apetyt będzie się zaostrzał, prawdopodobnie w drugiej części roku” – powiedział Zasępa.
"Dalej tam chcemy kupować wierzytelności, będzie to widoczne w wynikach I kwartału” – dodał Krupa.
Zasępa poinformował, że spółka chce rozwijać segment inkaso i może kupić taką firmę we Włoszech.
"Jesteśmy zainteresowani wejściem na rynek serwisu inkaso we Włoszech. Mamy plan, żeby to zrobić, zobaczymy w jakim sposób - czy sami, czy kupimy tam jakiś podmiot" - powiedział Zasępa.
Przedstawiciele Kruka poinformowali, że obecna wysoka konkurencja na rynku w Polsce doprowadzi do dalszej konsolidacji i Kruk będzie zainteresowany zakupem takich aktywów.
"Preferujemy kupować aktywa naszych konkurentów. Rynek jest tak konkurencyjny, że niektórzy nasi konkurencji nie zarabiają” - powiedział Zasępa.
Kruk podtrzymał we wtorek plan wzrostu o 15 proc. zysku na akcję w 2018 roku.
"Sam zysk IV kwartału był niski, natomiast nie zmienia się nasz pogląd na rok 2018 rok, czyli wskaźnik ROE około 20 proc. i EPS na poziomie 15 proc.” – powiedział Krupa.
"Nie planujemy żadnego wycofywania się z któregoś rynku, na którym działamy, raczej w tym roku nie planujemy też wejść na nowy rynek” – dodał.
Zysk netto Kruka w 2017 roku wyniósł 295,2 mln zł i był o 19 proc. wyższy niż w 2016 roku. W samym czwartym kwartale zysk netto wyniósł 3,9 mln zł i był istotnie niższy niż w poprzednich kwartałach, głównie w wyniku dokonania przeszacowań wartości portfeli we Włoszech. (PAP Biznes)