💎 Zobacz najzdrowsze spółki na dzisiejszym rynkuRozpocznij

Kino Polska TV chce zwiększyć udział w oglądalności do 3 proc. w dwa lata (wywiad)

Opublikowano 04.02.2019, 11:34
Zaktualizowano 04.02.2019, 11:50
© Reuters.  Kino Polska TV chce zwiększyć udział w oglądalności do 3 proc. w dwa lata (wywiad)
NFLX
-
NCI
-

(PAP) Kino Polska TV chce, by łączny udział oglądalności kanałów grupy przekroczył 3 proc. w ciągu najbliższych dwóch lat - poinformował PAP Biznes prezes Bogusław Kisielewski. Grupa liczy na wzrost widowni kanału Zoom TV, emitowanego na ósmym multipleksie telewizji naziemnej, oraz kanału Stopklatka, przejętego w czerwcu ubiegłego roku od Agory.

"Zamierzamy zostać piątą największą grupą telewizyjną w Polsce. W perspektywie najbliższych dwóch lat chcielibyśmy osiągnąć średni roczny udziału w oglądalności widowni komercyjnej (wśród widzów od 16. do 49. roku życia) na poziomie 3 proc. Obecnie oglądalność naszych kanałów waha się w zależności od miesiąca, ale osiągamy już udział w rynku na poziomie 2,3 proc." - powiedział prezes.

"Naszym nadrzędnym celem jest uzyskanie znacznego przyrostu widzów i przychodów reklamowych z segmentu kanałów naziemnych, dlatego najbardziej liczymy na wzrost oglądalności kanałów Zoom TV i Stopklatka TV" - dodał.

Pozostałe kanały telewizyjne spółki - Kino Polska, Kino TV i Kino Polska Muzyka - mają utrzymać w 2019 roku wyniki oglądalności z ubiegłego roku, czyli odpowiednio 0,34 proc., 0,13 proc. i 0,07 proc. Spółka nie planuje zamykania żadnych obecnie emitowanych kanałów, nie zamierza również uruchamiać nowych.

Prezes ocenia, że przy oglądalności na poziomie 0,5-0,6 proc. Zoom TV, nadawany na ósmym mutlipleksie telewizji naziemnej (MUX-8), osiągnie rentowość - w 2018 roku ten informacyjno-lifestylowy kanał przyciągnął 0,4 proc. widowni w grupie komercyjnej, a w grudniu oglądalność sięgnęła 0,58 proc.

Kisielewski liczy, że oglądalność Zoom TV w grupie komercyjnej ustabilizuje się na poziomie 0,8 proc., o ile ósmy multipleks będzie docierał do 70 proc. gospodarstw domowych. Operator MUX-8, spółka Emitel, deklaruje co prawda, że w zasięgu kanałów z multipleksu już teraz jest 98 proc. populacji kraju, jednak aby oglądać te programy odbiorcy muszą dokonać zmian w ustawieniach anten telewizyjnych - obecnie kanały z MUX-8 są z tego powodu dostępne jedynie dla ponad połowy odbiorców telewizji naziemnej.

W grudniu na MUX-8 weszły dwa kanały Telewizji Polskiej (TVP Sport HD i TVP Rozrywka) - zdaniem Kisielewskiego, w dłuższej perspektywie będzie to pozytywne dla innych kanałów z multipleksu, gdyż TVP prawdopodobnie będzie chciało przeprowadzić akcję promocyjną, która zwiększy zasięg techniczny całego MUX-8.

"Patrząc krótkoterminowo, należy spodziewać się jednak większej konkurencji i walki o uwagę tego samego widza" - dodał.

W przypadku kanału filmowego Stopklatka, grupa planuje w tym roku zarówno wzrost oglądalności - która spadła w ubiegłym roku do 0,92 proc. grupy komercyjnej z 1 proc. rok wcześniej - jak i redukcję kosztów. W czerwcu 2018 roku Stopklatka kupiła od Agory ponad 40 proc. akcji Stopklatki, notowanej na rynku NewConnect, za około 32 mln zł i posiada obecnie prawie 98 proc. walorów spółki.

"Idziemy dwiema drogami - chcemy zwiększyć oglądalność tego kanału i jednocześnie ograniczyć koszty. Odkąd jesteśmy właścicielem Stopklatki, możemy w pełni korzystać z synergii w zakresie kosztów i wielu innych obszarów działalności, na przykład przy negocjacjach cen zakupu licencji filmowych. Połączyliśmy też m.in. działy marketingu” - powiedział.

Kisielewski liczy na to, że w tym roku udział sprzedaży kanałów Kino Polska TV za granicą przekroczy 50 proc. łącznej sprzedaży - po trzech kwartałach 2018 roku z zagranicy pochodziło 47 proc. przychodów grupy.

"Pewnie osiągnęlibyśmy ten poziom wcześniej, ale na drodze stanął nam kryzys finansowy w Turcji, a spadek wartości liry zmusił nas do renegocjacji umów" - powiedział.

Dodał, że największą sprzedaż kanałów Kino Polska TV notuje obecnie na rynkach Europy Środkowej (11 proc. przychodów z I-III kw. 2018 roku pochodziło z Czech, 10 proc. z Węgier, a po 6 proc. z Rumunii i Słowacji). Za 8 proc. przychodów odpowiadają kraje byłej Jugosławii. Spółka ma w planach uruchomienie sprzedaży swoich kanałów m.in. w Europie Zachodniej, Ameryce Północnej oraz na Bliskim Wschodzie.

GRUPA STAWIA NA PRODUKCJĘ WŁASNĄ

W ocenie prezesa, nasycenie programów telewizyjnych filmami jest obecnie bardzo duże, dlatego kanały typowo filmowe powinny szukać innych pomysłów, takich jak produkcja własnych treści.

"Kanał z typowo filmową ofertą programową nie jest już w stanie przekroczyć pewnego poziomu oglądalności. Obecnie prawie wszyscy nadawcy emitują filmy – w ciągu kilku lat czas ich nadawania wydłużył się o prawie 60 proc. – a jednocześnie nastąpił spadek oglądalności tego typu treści o średnio 20 proc." - powiedział.

"Kanał z typowo filmową ofertą programową nie jest już w stanie przekroczyć pewnego poziomu oglądalności" - dodał.

Grupa chce odpowiedzieć na te zmiany na rynku rozszerzając ofertę o własne produkcje - od marca na dwa kanały Kino Polska TV mają trafić programy kabaretowe. W przyszłości firma będzie również angażować się produkcję filmową, pomimo tego że - jak zaznacza Kisielewski - "produkcje własne to niełatwy temat – są kosztowne, a nie wszystkie okazują się sukcesem".

Zmiany w ofercie, takie jak produkcja programów kabaretowych, mają pozwolić kanałom Kino Polska TV na rozwój niestandardowych form reklamowych, takich jak np. sponsoring czy product placement.

"Przy filmach takie działania są ograniczone" - powiedział prezes.

Plany grupy obejmują również rozbudowę biblioteki filmów. Prezes zapewnił, że nie będzie się to wiązało z istotnym wzrostem wydatków, a jedynie zmianą w ich strukturze.

"Chcemy nieco ograniczyć zakupy filmów zagranicznych i postawić na nowsze polskie produkcje" - powiedział.

CENY REKLAM TELEWIZYJNYCH ROSNĄ POWOLI

Pomimo dużego popytu na reklamy Kino Polska TV nie jest w stanie podnosić ich cen, ze względu na politykę cenową największych nadawców.

"Ceny reklam telewizyjnych rosną bardzo wolno. Nie wynika to z braku popytu, bo praktycznie wszystkie kanały mają stuprocentowe obłożenie reklamami. Ceny reklam teoretycznie powinny pójść w górę, ale taki podmiot jak my jest w tym zakresie zależny od dużych graczy: my możemy podnieść ceny dopiero wtedy, kiedy zrobią to najwięksi nadawcy" - powiedział.

"Oni mają jednak inna politykę - duża część reklam jest sprzedawana przez nich po cenie cennikowej za emisję, a nie na podstawie oglądalności, tak jak w przypadku mniejszych nadawców" - dodał.

Kisielewski - po spotkaniach z przedstawicielami domów mediowych i brokerów reklamowych - liczy na wzrost rynku reklamy telewizyjnej w 2019 roku. Prezes nie spodziewa się jednak by stacje uruchamiały nowe kanały - oczekuje raczej konsolidacji branży, m.in. ze względu na wysokie koszty produkcji nowych treści.

W ocenie Kisielewskiego wzrost popularności serwisów internetowych, takich jak Netflix (NASDAQ:NFLX), nie ma wpływu na widownię kanałów Kino Polska TV.

"Netflix zagarnął ludzi młodych, którzy oglądają głównie seriale. To duża część rynku telewizyjnego, która jednak nie ma wpływu na oglądalność naszych kanałów. Poza tym badania pokazują, że większość osób korzystających z Netfliksa ogląda również tradycyjną telewizję. Dodatkowo Netflix nie posiada lokalnego kontentu, taka jest jego strategia biznesowa” - powiedział.

Kino Polska TV zajmuje się produkcją i dystrybucją kanałów telewizyjnych Kino Polska, Kino Polska Muzyka, Kino TV, jak również kanałów filmowych marki FilmBox (w całości produkowane przez spółkę). Spółka dystrybuuje również kanały tematyczne FilmBox, których producentem jest główny akcjonariusz Kino Polska TV - firma SPI International.

Kino Polska TV jest również nadawcą ogólnopolskiego kanału informacyjno-lifestylowego Zoom TV, który działa od października 2016 roku.

Spółka jest ponadto właścicielem 97,8 proc. akcji Stopklatki – nadawcy kanału filmowego Stopklatka TV - który od lipca 2010 roku jest notowany na rynku New Connect.

Łukasz Kucharski (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.