(PAP) Brytyjski premier David Cameron powiedział podczas środowej sesji parlamentarnych pytań do szefa rządu, że Grecja potrzebuje umorzenia części długów, ale zaznaczył jednocześnie, że jego kraj nie będzie uczestniczył w finansowym ratowaniu państw strefy euro.
Premier poparł w ten sposób stanowisko Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), który uważa, że Grecja powinna uzyskać redukcję długu. Poufny raport MFW z tą oceną media nagłośniły we wtorek.
Cameron dodał, że jego stanowisko w sprawie Grecji mogłoby się zmienić, gdyby powróciła ona do drachmy i wymagała pomocy humanitarnej ze strony pozostałych członków Unii Europejskiej. Lider Partii Konserwatywnej podkreślił również, że "szybkie rozwiązanie kryzysu w strefie euro jest w interesie całej wspólnoty".
Uwagi brytyjskiego premiera padły w odpowiedzi na pytanie tymczasowej liderki Partii Pracy, Harriet Harman. Objęła ona to stanowisko po przegranych przez laburzystów wyborach w maju, kiedy z kierowania partią zrezygnował Ed Milliband.
MFW w raporcie zalecił europejskim partnerom Grecji prolongatę jej długu na okres 30 lat, która objęłaby także nowe kredyty oraz radykalne przedłużenie terminu spłacalności, bądź po prostu wsparcie finansowe budżetu Grecji. W przeciwnym wypadku strefa euro powinna się zgodzić z góry na "znaczące redukcje" greckiego długu - uważa MFW.