Investing.com - Choć to comiesięczny raport o zatrudnieniu, nadal jest jednym z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń na rynku, niektórzy eksperci sugerują, że jego wpływ będzie znikomy w obliczu planów normalizacji polityki pieniężnej przez Fed.
W piątek o godzinie 14:30, Departament Pracy USA, opublikuje raport dotyczący zmian zatrudnienia w sektorach pozarolniczych w lipcu.
Prognozowane jest, że dane pokażą wzrost zatrudnienia o 183000 w poprzednim miesiącu, kontynuując czerwcowy wzrost o 222.000, natomiast według przewidywań analityków, stopa bezrobocia spadnie do 4,3%, dopasowując się do poziomu z maja, który odnotowano jako najniższy od 16 lat.
Wcześniej w tym tygodniu, raport miesięczny sporządzony przez ADP wykazał, że w ubiegłym miesiącu, pozarolnicze zatrudnienie w sektorze prywatnym, wzrosło o 178 000, jednak ekonomiści szacują raczej wzrost o 128 000 byłoby wystarczający do zaabsorbowania nowych uczestników na rynku pracy.
Nawet najsłabsze dane mogą nie wpłynąć znacząco na planowane przez Fed zaostrzanie swojej polityki (tak wysoce akomodacyjnej w tej chwili), w związku z tym, że rynek pracy jak się powszechnie uważa, jest w stanie pełnego zatrudnienia.
Ekonomista z ING twierdzi, że „jeśli chodzi o raport z USA, już dawno minęły czasy, gdzie duże wahania wskaźnika o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym, mogą wpłynąć na zmiany stanowiska Fed w zakresie jej polityki”.
Podobnie jak wielu ekspertów, ING uważa, że rynki będą pilnie śledzić tempo wzrostu wynagrodzeń, które to uparcie pozostaje na niskim poziomie, jako jedna z niewielu oznak zastoju na rynku pracy.
Oczekuje się, że przeciętne godzinowe zarobki wzrosną o 0,3%, po ich zwiększeniu o 0,2% miesiąc wcześniej.
Prognozuje się również, że w ujęciu rocznym tempo wzrostu płac zanotuje zaledwie 2,4%, w stosunku do poprzedniego 2,5%. Ekonomiści oczekują na wynik bliższy 3%.
Analitycy z Southbay Research sugerują, że gracze rynkowi powinni zapoznać się i śledzić mniej popularny wskaźnik, średnich godzin tygodniowych.
Tłumacząc to zjawiskiem, wzrostu tygodniowych godzin pracy, w obliczu, gdy pracownicy nie są w stanie osiągnąć wyższej pensji podstawowej.
W czerwcu dane te utrzymywały się na poziomie 34,5 godzin, jednak eksperci wskazują, że liczba ta wzrosła nieznacznie w skali roku, podobnie jak wcześniej w 2016 roku.
Niezależnie od tego, Goldman Sachs twierdzi, że USA jest w stanie pełnego zatrudnienia.
Podsumowując, „tak więc, w obliczu gospodarki w stanie pełnego zatrudnienia, uważamy, że Fed może podtrzymać ogłoszenie redukcji bilansu we wrześniu wraz z podniesieniem stóp procentowych w grudniu”.
Jednak same rynki, pozostają mniej przekonane co do takiej właśnie decyzji Fed, a zaledwie 29% graczy rynkowych, oczekujące kolejnych ruchów banku centralnego w grudniu, z powodu prognozowanej przygaszonej inflacji, według udostępnianego na portalu Investing.com barometru stóp procentowych Fed.
Choć ING sugeruje, że kluczowym wskaźnikiem będzie wzrost płac, przyznali oni też, że „po kilku miesiącach spowolnienia, potrzebne będzie znacznie więcej, aby jeszcze bardziej przekonać rynki o dość ambitnym planie Fed co do grudniowej podwyżki i trzech kolejnych w roku 2018. "
Spodziewają się oni ożywienia wzrostu płac a także inflacji w ciągu najbliższych kilku kwartałów.
Eksperci wyjaśnili również, że „zajmie to sporo czasu i mało prawdopodobne jest, aby przezwyciężyć w najbliższym okresie sceptycyzm panujący na rynku”.
Do godziny 9:47, w oczekiwaniu na raport, dolar wobec koszyka pozostałych głównych walut, waha się w okolicy 15-miesięcznego minimum.
Indeks dolara amerykańskiego, który stanowi o sile papierowej waluty USA względem koszyka sześciu głównych walut ważonych wielkością obrotów handlowych, stracił 0,11% i utrzymywał się na 92,60.
W piątek ceny złota utrzymywały się na stałym poziomie, w obliczu powszechnych oczekiwań ze strony inwestorów na dzisiejszy raport z USA o zatrudnieniu, co więcej nieustające napięcia polityczne w USA nadal mocno oddziałują na spadek kursu dolara.
Na oddziale giełdy Comex wartość kontraktów terminowych na złoto, z dostawami zaplanowanymi na sierpień, była na stałym poziomie w okolicy 1268,66 USD, niedaleko 7-tygodniowego maksimum z wtorku o wartości 1.273,30 USD.
W międzyczasie kontrakty terminowe na indeks Dow rosły o 0,07%, kontrakty terminowe na indeks S&P 500 zyskały o 0,01%, podczas gdy na Nasdaq 100 o 0,04%.
Tymczasem rentowność 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych, spadła 0,07% do 2,226%.