(PAP) ABC Data (WA:ABCP) chce nadal koncentrować się na poprawie rentowności grupy przez rezygnację z nisko marżowych kontraktów - poinformowała prezes Ilona Weiss. Grupa podtrzymuje całoroczne prognozy finansowe i nadal liczy na wzrost skali biznesu m.in. dzięki współpracy z Xiaomi. Według zarządu wypłata zaliczkowej dywidendy za 2017 rok jest "bardzo prawdopodobna".
"Koncentrujemy się na poprawie rentowności - realizujemy wyżej marżowe transakcje, co obniża poziom przychodów, ale w trudniejszych warunkach rynkowych takie podejście się sprawdza i trzyma nas na drodze do realizacji prognozy" - powiedziała na konferencji prezes Ilona Weiss.
W pierwszym półroczu 2017 roku marża ze sprzedaży grupy wzrosła do 6,3 proc. z 5,1 proc. rok wcześniej. W samym drugim kwartale marża brutto na sprzedaży grupy ABC Data, z wyłączeniem spółki S4E, wyniosła 5,9 proc. wobec odpowiednio 5,7 proc. w pierwszym kwartale i 4,9 proc. w drugim kwartale 2016 roku. Marża w S4E, zajmującym się tzw. dystrybucją z wartością dodaną, jest wyższa niż w całej grupie i wynosi około 10 proc.
Prognoza ABC Data zakłada wypracowanie w 2017 roku 4,468 mld zł przychodów, 50,55 mln zł zysku EBITDA oraz 27,69 mln zł zysku netto - w pierwszym półroczu wyniki grupy wyniosły odpowiednio: zysk netto 5,2 mln zł, EBITDA 15,2 mln zł, a przychody 1,914 mld zł.
Prezes Weiss poinformowała, że wypłata 10 mln zł dywidendy zaliczkowej ABC Data z tegorocznego zysku jest „bardzo prawdopodobna”. Pod koniec maja zarząd ABC Data podjął decyzję o warunkowej wypłacie akcjonariuszom spółki zaliczki na poczet przewidywanej dywidendy za rok obrotowy 2017.
"Po dwóch kwartałach tego roku wypracowaliśmy 22 mln zł jednostkowego zysku netto, a warunkiem wypłaty dywidendy zaliczkowej jest osiągnięcie po trzech kwartałach 10 mln zł zysku. Widać więc, że prawdopodobieństwo wypłaty dywidendy zaliczkowej jest bardzo wysokie" – powiedziała.
ABC Data podała w czwartek rano wyniki za drugi kwartał. Przychody grupy w drugim kwartale 2017 roku spadły o 22,6 proc. do 919,3 mln zł. Koszt własny sprzedaży spadł jednak mocniej, o 24,6 proc., przez co zysk brutto na sprzedaży grupy był wyższy niż przed rokiem i wyniósł 61,6 mln zł (58,1 mln zł w drugim kwartale 2016). Koszty sprzedaży wzrosły do 45,8 mln zł z 43,6 mln zł rok wcześniej. Wyższe były również koszty ogólnego zarządu - wyniosły 10,4 mln zł wobec 9,2 mln zł rok wcześniej. Przedstawiciele grupy poinformowali, że wyższe koszty to skutek przejęcia w listopadzie 2016 roku spółki S4E. Według wyliczeń PAP Biznes w drugim kwartale koszty sprzedaży oraz ogólnego zarządu łącznie (SG&A) były równe 6,1 proc. przychodów grupy wobec 4,4 proc. rok wcześniej.
Zysk operacyjny ABC Data wzrósł o 22 proc. do 7,1 mln zł. Zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej wzrósł do 3,59 mln zł z 2,95 mln zł rok wcześniej. Zysk EBITDA grupy w drugim kwartale, według wyliczeń PAP Biznes, wzrósł do 8,4 mln zł z 6,5 mln zł rok wcześniej. Marża EBITDA wyniosła 0,9 proc.
Spółka chce w kolejnych okresach skupiać się m.in. na sprzedaży rozwiązań chmurowych. Obecnie, według słów wiceprezesa Andrzeja Kuźniaka, firma negocjuje w tym zakresie kontrakty z 18 klientami. W pierwszej połowie roku spółka rozpoczęła dystrybucję telefonów Xiaomi na Litwie, a obecnie, według słów prezes Weiss, negocjowane jest rozszerzenie współpracy, również o nowe produkty chińskiego producenta, które wytwarza obecnie również m.in. skutery elektryczne oraz oczyszczacze powietrza. Jak podała ABC Data wzrost sprzedaży marki Xiaomi w drugim kwartale wyniósł 140 proc. rok do roku.
"Chcemy systematycznie poszerzać portfolio produktów Xiaomi w naszej ofercie oraz budować kanały sprzedaży w kolejnych krajach Europy Środkowo-Wschodniej" - powiedziała prezes.
Według danych ABC Data udział telefonów marki Xiaomi - których ABC Data jest wyłącznym dystrybutorem - w polskim rynku utrzymuje się na poziomie ok. 10 proc.
W pierwszej połowie roku 2017 największy udział w sprzedaży całej grupy utrzymał sprzęt hardware IT, który odpowiadał za 39 proc. przychodów wobec 42 proc. rok wcześniej. Na drugie miejsce awansowały komponenty z udziałem w przychodach 18,5 proc. (14 proc. rok wcześniej), a trzecie były smartfony (spadek do 17,3 proc. z 19,4 proc. rok wcześniej).
Prezes Weiss oceniła, że potencjał rozwojowy branży dystrybucji IT w Polsce pozostaje przytłumiony ze względu m.in. na niższe limity ubezpieczeniowe.
„Musimy przez to angażować więcej środków własnych i w większym stopniu wykorzystywać pieniądz bankowy, a to podnosi koszty finansowe. Wydaje się jednak, że w ostatnim czasie postrzeganie naszej branży poprawia się” – powiedziała.
Prezes poinformowała jednocześnie, że w środę odbyło się spotkanie przedstawicieli branży IT oraz ubezpieczycieli z wiceministrem finansów Pawłem Gruzą oraz m.in. szefem Krajowej Administracji Skarbowej.
„Podczas spotkania wysoki przedstawiciel administracji skarbowej powiedział, że branża dystrybucji IT nie jest już postrzegana przez tę instytucję jako branża podwyższonego ryzyka. Mamy nadzieję, że w tym kierunku będzie również zmieniało się postrzeganie branży ubezpieczeniowej” – powiedział.
Przedstawiciele ABC Data poinformowali na konferencji, że spółka utrzymała po pierwszym półroczu 2017 roku około 25 proc. udziału w rynku dystrybucji IT w Polsce, co jest zgodne ze strategicznym celem grupy. W Czechach i na Słowacji grupa osiągnęła piątą pozycję na rynku (wobec szóstej pozycji wcześniej), na Węgrzech szóstą pozycję (wcześniej siódma). W krajach bałtyckich grupa osiągnęła trzecią pozycję rynkową (wobec czwartej pozycji wcześniej), a w Rumunii utrzymała pozycję numer trzy.
Na koniec pierwszego półrocza wskaźnik zadłużenia netto do zysku EBITDA grupy wyniósł 2,45, rosnąc z 1,97 rok wcześniej. Jak poinformowała prezes Weiss grupa ocenia, że bezpiecznym poziomem wskaźnika jest czterokrotność zysku. Na koniec czerwca zadłużenie ABC Data wynosiło 90,7 mln zł.
Grupa podała, że w pierwszym półroczu kapitał obrotowy wyniósł 284,2 mln zł i stanowił 6,16 proc. przychodów. Spółce udało się obniżyć cykl konwersji gotówki do 29,2 dni z 30,8 dni w analogicznym okresie 2016 roku. Stabilny pozostał obrót zapasami, natomiast grupie udało się wydłużyć płatność zobowiązań o prawie 8 dni, przy jednoczesnym skrócenia spływu należności o 6 dni. (PAP Biznes)